Program Wschodni: pokojowa nagroda Nobla i dyskusja na temat odbudowy Ukrainy

Paweł Bobołowicz, Radio Wnet

W programie m.in. wywiad z pracownikiem ukraińskiego Centrum Swobód Obywatelskich – Wołodymirem Jaworskim – oraz z ukraińską deputowaną – Hałyną Janczenką.

Uczestnicy audycji:

  • Olga Siemaszko – szefowa redakcji wschodniej Radia Wnet
  • Ireneusz Derek – członek Narodowej Rady Inwestycyjnej przy prezydencie Ukrainy

Oraz wywiady z:

  • Wołodymirem Jaworskim – pracownik ukraińskiego Centrum Swobód Obywatelskich
  • Hałyną Janczenką – zastępca szefa ukraińskiej partii politycznej Sługa Narodu

Prowadzący: Paweł Bobołowicz i Wojciech Jankowski


Olga Siemaszko podaje najważniejsze informacje z ubiegłego tygodnia zza wschodniej granicy Rzeczpospolitej.

Komitet Nobla przyznał pokojową nagrodę działaczowi na rzecz praw człowieka, szefowi białoruskiego Centrum Praw Człowieka Alesiowi Bialeckiemu. Ukraińskie Centrum Swobód Obywatelskich oraz rosyjskie Centrum Praw Człowieka „Memoriał”.


Redakcja wschodnia Radia Wnet przeprowadziła wywiad z pracownikiem nagrodzonego Ukraińskiego Centrum Swobód Obywatelskich – Wołodymyrem Jaworskim.

Była to dla nas duża niespodzianka. Nawet nie wiedzieliśmy, że byliśmy nominowani. Była to absolutna niespodzianka. Nie byliśmy na to gotowi. Nadal nie do końca rozumiemy sytuację, w której się znaleźliśmy.

Zobacz także:

Program Wschodni: apel o pomoc humanitarną dla Mikołajowa, konflikt w Górskim Karabachu, przyszłość Białorusi

Hałyna Janczenko mówi o dyskusji na temat odbudowy Ukrainy. Tłumaczy, jak bardzo istotna jest to sprawa.

Odbudowa jest dla nas tak ważna, ponieważ jest ważna dla naszych ludzi. Do tej pory dwóm milionom i 700 tysiącom Ukraińców zniszczono dom. Ich domy zostały uszkodzone lub całkowicie zniszczone.

Które państwa mogłyby pomóc Ukrainie w procesie odbudowy kraju?

Partnerami powinni i mogą zostać ci, którzy są naszymi przyjaciółmi, którzy uważają się za naszych przyjaciół oraz ci, którzy uważają się za członków cywilizowanego świata.


Ireneusz Derek odpowiada m.in. na pytanie o to, czy podczas trwania regularnej wojny należy dyskutować na temat odbudowy Ukrainy.

Ekonomika to jest też część wojny. Bez inwestycji trudno mówić o tym, żeby Ukraina wygrała.

Wołodymyr Zełenski próbuje, by jak najwięcej przedsięwzięć działało, współdziałało. Pan prezydent i rząd podjęli wiele ruchów, by biznes zaczął działać – to są na pewno ważne kroki.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

K.K.

Wszystkie poprzednie wydania audycji „Program Wschodni” znajdują się tutaj.

Derek: Ukraina nie jest prostym rynkiem

Ireneusz Derek mówi o tym jak prowadzi się firmę na Ukrainie. Prezes Plastics zwraca uwagę na ciągle aktualny problem korupcji oraz wyłudzeń.


Gościem porannej audycji z Kijowa jest prezes firmy Plastics, Ireneusz Derek, który mówi o trudach prowadzenia firmy na Ukrainie. Głównymi problemami są różnice mentalne członków tamtejszego rynku oraz częsta wrogość ukraińskich urzędników:

Ukraina nie jest prostym rynkiem. Nam Polakom, wydaje się, że znamy Ukrainę i Ukraińców bardzo dobrze i tak pewnie jest. Natomiast różnice mentalne trzeba znać, trzeba o nich wiedzieć żeby nie zrobić błędu – tłumaczy Ireneusz Derek.

Nasz gość dotyka również tematu korupcji na Ukrainie. Uważa, że następują w tym temacie pozytywne zmiany, jednak procesy te są bardzo mozolne:

Trzeba rozumieć, że Ukraina się zmienia. Pewnie nie tak szybko jak ja bym oczekiwał i pewnie większość Ukraińców – podkreśla rozmówca Pawła Bobołowicza.

Ireneusz Derek opisuje z czym dokładnie zmagają się przedsiębiorcy na Ukrainie. Zdaniem prezesa Plastics, jednym z największych problemów są skorumpowani pracownicy sądownictwa:

Głównym problemem z punktu widzenia biznesu to pewnie są sądy, prokuratorzy, czyli taka klika, która nam przeszkadza – mówi Ireneusz Derek.

Ponadto, gość „Poranka WNET” opowiada o swoich osobistych doświadczeniach w związku z prowadzonym przez siebie biznesem. Komentuje liczne próby wyłudzeń, z którymi się spotkał oraz swoje toczące się w ukraińskich sądach sprawy:

Mam ich bardzo wiele, dlatego, że urzędnicy Ukraińscy gdy widzą dużą firmę – a należymy do spisu 2 tysięcy największych ukraińskich firm – dosyć często widzą nas jako przynętę, z której można coś wycisnąć – komentuje przedsiębiorca.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

N.N.