W Poranku WNET poseł Ryszard Bartosik przekonywał, że odrzucenie przez senat prezydenckiego wniosku o referendum konstytucyjne nie wskazuje na rozłam w partii Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem posła taki bieg rzeczy świadczy zarówno o autonomii prezydenta jak i klubu PiS. Temat jest bardzo poważny i trudny. W tej chwili oczekuje się na odpowiedź prezydenta, ale jak podejrzewa nasz rozmówca, sprawa odroczy się na jakiś czas.
Ryszard Bartosik jako członek Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi powiedział o bieżących problemach związanych z rolnictwem. Niezadowolenie rolników z polityki rolnej PiS wynika, według niego, z wciąż wahającymi się cenami produktów rolnych – raz idą wzwyż, a za chwilę znowu spadają. – Jesteśmy teraz w takim okresie. . Pracujemy na otwartym i jednolitym rynku Unii Europejskiej i przepływ towarów jest większy. Kryzysy wiążą się przeważnie z nadprodukcją jakiegoś towaru. Poza tym rolnictwo na zachodzie Europy potrafi sobie lepiej radzić na rynku, ponieważ występuje tam silna spółdzielczość i silne grupy producenckie.
– Minister Jan Ardanowski ogłosił nowy program rolny – kontynuował poseł – ale zapóźnienia w rolnictwie są tak duże, że nie jesteśmy w stanie sytuacji poprawić szybko. Szybko możemy zareagować na suszę, np. dużo większymi dopłatami do paliwa rolniczego. (…) Natomiast projekt holdingu spożywczego ma reagować na rynek i stymulować go, ale to wymaga czasu.
Polityk mówił też o sytuacji kopalni w rejonie Konina.