Krzysztof Bosak: te wybory to czerwona kartka dla Tuska

Featured Video Play Icon

Krzysztof Bosak / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio Wnet

„Partie systemowe będą próbowały się dogadywać między sobą,, zanim zwrócą się do Konfederacji” – mówi Krzysztof Bosak, wicemarszałek sejmu, poseł Konfederacji.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

Zobacz także:

Rafał Trzaskowski pozostanie prezydentem Warszawy

  • Jacek Pruszyński

    Czerwona kartka – to określenie stanowczo na wyrost. Zwłaszcza gdy popatrzymy na wyniki wyborów samorządowych w których Koalicja Obywatelska uzyskała 30,59 proc., a Konfederacja w połączeniu z Bezpartyjnymi Samorządowcami – 7,23 proc. głosów.
    Ale nie o tym chciałem pisać, tylko o ogłoszonym 17 marca br. na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji projekcie nowelizacji Kodeksu karnego, zakładającym karę 3 lat pozbawienia wolności za „nawoływanie do nienawiści” ze względu na „orientację seksualną lub tożsamość płciową”.
    Co to oznacza ? Przede wszystkim to, że choć rządzący się zmieniają, to przynajmniej w ministerstwie sprawiedliwości nadal obowiązuje zasada „karać, karać i raz jeszcze karać” która to spowodowała, że Polska, obok Węgier, ma najwyższą w Unii Europejskiej liczbę więźniów w przeliczeniu na 100 000 mieszkańców. Przyznaję, że gdy usłyszałem, iż obecny rząd postanowił zredukować liczbę więźniów o 20 000 pomyślałem, że jest to ruch w dobrym kierunku. Teraz zaczynam myśleć, że to po prostu zwalnianie miejsc dla kolejnych więźniów, którzy pójdą siedzieć za takie zbrodnicze słowa jak:

    „płeć jest faktem biologicznym, a nie kwestią wyboru”

    „płeć jest zapisana w genach”

    „obcinanie piersi i genitaliów nastolatkom to bezpowrotne okaleczanie ich ciała”

    „mężczyźni identyfikujący się jako kobiety nie powinni startować w kobiecych zawodach sportowych”

    Czas na pytanie – czy Konfederacja, wykorzystując choćby fakt, że pan Bosak jest wicemarszałkiem Sejmu ma zamiar zareagować na ten projekt?

Komentarze