Koncentracja rosyjskich wojsk przy granicy Ukrainy. Szatkowski: trzeba powiedzieć, że sytuacja jest bezprecedensowa

Ambasador RP przy NATO o działaniach Sojuszu w kontekście możliwej eskalacji konfliktu ukraińsko-rosyjskiego oraz kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej.

Tomasz Szatkowski relacjonuje ostatnie spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw Paktu Północnoatlantyckiego w Rydze. Wymieniono na nim poglądy na kluczowe sprawy, takie jak sytuacja w Afganistanie. Odniesiono się również do działań Rosji.

Trzeba powiedzieć, że sytuacja jest bezprecedensowa. […] chyba nie mieliśmy takiej sytuacji po 89 roku, gdzie mamy tą niepokojąca aktywność związaną z koncentracją wojsk.

Ambasador RP przy NATO wskazuje, że są podejmowane działania dyplomatyczne mające dać do zrozumienia Kremlowi, iż takie działania nie będą akceptowane, a koszta działań agresywnych będą większe niż zyski z nich. Podkreśla, że administracja amerykańska reaguje zdecydowanie na koncentrację rosyjskich wojsk w pobliżu Ukrainy.

Nie ma żadnych symptomów chowania głowy w piasek.

Szatkowski zaznacza, że należy wykorzystać wszystkie szanse, aby gazociąg Nord Stream II rozpoczął prace. Minister Zbigniew Rau rozmawiał na ten temat z innymi w czasie szczytu. Rozmówca Łukasza Jankowskiego nie chce zdradzić jak kształtują się stosunki wewnątrz Rady. Wskazuje jedynie, że

Zawsze są państwa, które są nastawione bardziej zdecydowanie do ewentualnych działań i takie, które które musimy w jakiś sposób przekonywać, ale w tym momencie nie próbuje w sposób zupełny marginalizować sytuacji wokół Ukrainy oraz na jej terytorium.

Gość Poranka Wnet mówi także o stosunku Sojuszu do sytuacji na swej wschodniej granicy. Stwierdza, że Sojusz przede wszystkim służy koordynacji działań politycznych. Możliwa jest pomoc bilateralna państw członkowskich. Wskazuje na 2,5 mld dolarów w formie pomocy materiałowej udzielonych przez Stany Zjednoczone Ukrainie. Szatkowski uważa, że polska reakcja na konflikt przygraniczny jest adekwatna.

Nie chcieliśmy tej sytuacji przesadnie eskalować.

Polska polega więc głównie na swoich siłach, przyjmując symboliczna pomoc od swych sojuszników.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Komentarze