Jest bardzo duża susza. […] Cała nasza społeczność jest zaangażowana. Staramy się wspierać naszych strażaków.
Marianna Rogała podkreśla, że Straż Pożarna w Biebrzy pracuje teraz praktycznie 24 godziny na dobę. Ze względu na wyjątkowo dużą suszę, gdy udaje się ugasić pożar w jednym miejscu, zaraz wybucha on w drugim. W miejscowości Polkowo całą noc strażacy gasili pożar. W swej ciężkiej pracy mogą liczyć na wsparcie ze strony miejscowych. Koło gospodyń wiejskich przygotowuje i zawozi im kanapki, bigos i inne posiłki.
Prowadząca gospodarstwo „Biebrzańskie Eldorado” przyznaje, że od 15 marca nie miała gości w związku z wprowadzonym zakazem. Obecnie więc poza sprzedażą posiłków na wynos nie mają źródła dochodu. Zauważa, że
Latem mamy kajaczki, ludzie chętnie przyjeżdżają.
Mówi o ludziach zachwyconych Biebrzą, czyli jak mówi „biebrzniętych”.
Staramy się myśleć pozytywnie.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.