Jakub Wiech komentuje plany wprowadzenia przez USA sankcji wobec europejskich firm zaangażowanych w budowę gazociągu Nord Stream 2 w związku z informacją przewodniczącego komisji spraw zagranicznych Senatu o wpisaniu tychże sankcji do projektu budżetu resortu obrony na rok 2020. Rozmówca Adriana Kowarzyka przypomina, że takie zapowiedzi pojawiły się już na początku tego roku, w liście ambasadora USA w Berlinie do niemieckich spółek zaangażowanych w projekt. Zastępca redaktora naczelnego portalu Energetyka24.pl zwraca uwagę, że prezydent Donald Trump posiada instrumenty do nałożenia takich sankcji. Dała mu je uchwalona w 2017 r. przez Kongres ustawa o przeciwdziałaniu wrogom USA poprzez sankcje (CAATSA):
Prezydent Trump jak do tej pory wykazuje w tej sprawie postawę zachowawczą.
Gość „Kuriera w samo południe” mówi o spadku opłacalności Nord Stream 2 i przesunięcie terminu jego ukończenia ze względu na opóźniające działania Danii, wprowadzenie przez UE nowej dyrektywy gazowej oraz niemożliwość kontynuowania prac w niemieckiej strefie budowy:
Związane jest to z okresem ochronnym kaczki morskiej , który zakończy się w maju 2020 r.
Pytany o możliwość dokończenia inwestycji samodzielnie przez Rosję, Jakub Wiech stwierdza, że kraj ten dysponuje zarówno środkami finansowymi, jak i technologią do dokończenia Nord Stream 2.
Zastępca redaktora naczelnego portalu Energetyka24.pl mówi o luźnym podejściu Niemiec do znowelizowanej dyrektywy gazowej UE i rosnącym zniecierpliwieniu Stanów Zjednoczonych postawą Berlina w tej sprawie:
Stany Zjednoczone mitygują swojego niemieckiego partnera.
Jakub Wiech mówi o amerykańskich dążeniach do pozbawienia Federacji Rosyjskiej statusu kluczowego partnera energetycznego Europy. Stany Zjednoczone dostarczają gaz skroplony Litwie i Polsce, negocjują podjęcie współpracy w tym zakresie z Niemcami.
Gość „Kuriera w samo południe” kładzie nacisk na polityczny aspekt handlu gazem; apeluje, by przy wyborze partnera gazowego nie kierować się jedynie rachunkiem ekonomicznym. Podkreśla, że podjęcie współpracy w tym zakresie może przynieść korzyści także na innych polach; m.in. w zakresie bezpieczeństwa.
Mówi również o malejących wpływach Gazpromu, zwraca uwagę na zakończenie kooperacji z Ukrainą i Gruzją. Nie wyklucza faktu, iż Rosjanie w celu utrzymania Polski w stanie zależności energetycznej będą proponować znaczące obniżenie ceny gazu.
A.W.K