Grzegorz Długi: Rozpad Unii Europejskiej dokonuje się na naszych oczach, a winę za niego ponoszą liberalne elity

Działania Parlamentu Europejskiego wobec Węgier, to krok w kierunku rozpadu Unii i akt wrogości elit brukselskich do demokratycznych wyników wyborów europejskich narodów uważa poseł Kukiz’15.

W środę Parlament Europejski przegłosował rezolucję wzywającą państwa członkowskie do rozpoczęcia procedury sprawdzania praworządności na Węgrzech. Zdaniem Grzegorza Długiego z ruchu Kukiz’15, podejmowanie takich kroków przez PE będzie wzmacniać kryzys wspólnoty: Unia jest w głębokim kryzysie i ewidentnie nie potrafi wskazać drogi wyjścia z tego kryzysu. Z jednej strony mamy próby jednoczenia się środowisk liberalnych wokół atakowania innych krajów. Ten pomysł pada z reguły z kręgów opozycyjnych danego kraju, które chcą wykorzystać mechanizmy unijne po to, żeby w cudzysłowie, “pogonić” swoją własną władzę, ale efekt jest taki, że takie działania osłabiają samą Unię Europejską, poprzez wzmacnianie nastrojów antyunijnych.

Dla liberalnych sił w Unii Europejskiej największym wrogiem jest tak naprawdę demokracja, dlatego są przeciwni wyboru powszechnym, jeżeli te wybory nie wyłaniają tych, co trzeba [tj. zwolenników liberalnej wizji Europy] – podkreślił poseł Grzegorz Długi.

Poseł Kukiz’15 w rozmowie z Radiem Wnet wskazał na nieuchronny proces podziału i rozpadu Unii Europejskiej: Myślę, że proces podziału Unii, przynajmniej w myślach, już się rozpoczął i niedługo zobaczymy jego formalny efekt w sensie konkretnych koncepcji. (…) Kraje tak zwanej starej Unii będą dążyły do większych konsolidacji w swoim gronie.

Rozkład Europy dzieje się na naszych oczach, a winą za to należy obciążać tak zwane elity liberalne, które po prostu, mówiąc językiem kolokwialny, przegięły i utraciły zaufanie wyborców, a następnie chciały wesprzeć swoich kolegów liberałów w niektórych krajach, co dały przyczynek do rozpadu wspólnoty. Niestety idziemy w tym kierunku i obawiam się, że to już jest nieodwracalne – podkreślił Grzegorz Długi.

Polityki ruchu Kukiz’15 wskazał, że wejście do wspólnej waluty może być dla Polski korzystne, ale przy odpowiednich warunkach gospodarczych i nie w najbliższym czasie: Nie do końca rozumiem, dlaczego te same osoby jeszcze parę lat temu mówiły, że do euro tak, ale w odpowiednim momencie, jak to będzie dla nas korzystne, a teraz coraz częściej mówi się, że do euro za wszelką cenę, więc jak za wszelką cenę, to tę wszelką cenę zapłacimy my obywatele.

ŁAJ

Komentarze