Publicysta „Gazety Polskiej”: Orbán będzie miał większość konstytucyjną. Zwycięstwo było jak najbardziej spodziewane

Maciej Kożuszek podkreślił, że Orban bardzo mocno mobilizował swoich zwolenników. Główną przyczyną zwycięstwa koalicji Fidesz-KDNP było podejście jej do napływającej fali imigrantów na Węgrzech.

Węgierska komisja wyborcza ogłosiła, że premier Wiktor Orbán zapewnił sobie trzecią kadencję po tym, jak jego partia Fidesz zdobyła największą frekwencję w wyborach parlamentarnych. Wyniki przedstawione 8 kwietnia dały prawicowemu Fideszowi 50-procentowe poparcie.

Gościem Poranka Wnet był Maciej Kożuszek, który podkreślił, że: rzadko komu się udaję jak Wiktorowi Orbánowi wygrać trzeci raz z rzędu wybory – powiedział. – Premier Węgier ma obecnie stabilną większość, i to konstytucyjną.

Po oddaniu głosów na przedmieściach Budapesztu, premier Wiktor Orbán powiedział, że niedzielne głosowanie dotyczy „przyszłości Węgier” i powtórzył, że występuje w obronie interesów swojego kraju. „Kochamy nasz kraj i walczymy o nasz kraj” – oznajmił zwycięzca.

Innym tematem poruszanym przez Macieja Kożuszka w Poranku Wnet był temat korzyści, jakie uzyskuję Polska po wygranej koalicji Fidesz-KDNP. W ostatnim czasie Węgry bowiem podpisały porozumienie, na mocy którego będą mogły sprowadzać z Rumunii 4 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Dzięki temu można oczekiwać końca rosyjskiego monopolu gazowego.

– Nie zauważa się takich rzeczy, że Orbán robi pewne koncesję na rzecz polskiego rządu, mówiąc o konieczności dywersyfikacji źródeł gazu – skomentował publicysta.

NB

źródło: Radio Wolna Europa

Komentarze