Daniel przed wojną prowadził firmę. Kiedy rozpoczęła się wojna postanowił walczyć za swój kraj.
Jako mężczyzna musiałem bronić ludzi i Ojczyzny. Nie pozwolę oddać jej w ręce Rosjan.
Jako właściciel firmy rozmówca Pawła Bobołowicza mógłby mieć problemy podporządkowaniem się przełożonym w wojsku. Nie sprawiło mu to jednak problemu.
Przeszedłem drogę od zwykłego pracownika do szefa. Rozumiem, że bez podporządkowania nie będzie działał system.
Czytaj także:
Daniel ma polskie korzenie i nie kryje swoich sympatii do naszego kraju. Mocno ceni sobie m.in. naszą kuchnię.
Już teraz wysłuchaj całej rozmowy z naszym gościem!
K.B