Południe Radia Wnet 10 lutego 2017; prof. Zbigniew Krysiak – ekonomista; prof. Leokadia Oręziak – SGH; Dr Maria Giedz

W dzisiejszej audycji mówiliśmy o problemie kredytów zaciągniętych we frankach, o zagrożeniach związanych z wdrażaną obecnie umową CETA, a także o aktualnościach związanych z narodem kurdyjskim

Prowadzący: Łukasz Jankowski
Realizator: Karol Zieliński


 

Prof. Zbigniew Krysiak o aktualnym stanie problemu osób związanych kredytem frankowym.

 

 

Prof. Leokadia Oręziak o niebezpieczeństwach związanych z umową CETA

 

 

 

Dr Maria Giedz o reakcji Kurdów na zakaz wjazdu do USA wydany mieszkańcom siedmiu krajów bliskiego wschodu.

 

 

Niepewna przyszłość „sojuszu” kurdyjsko-amerykańskiego

Relacje między Stanami Zjednoczonymi a Kurdystanem po bitwie o Mosul uległy pogorszeniu – poinformowała w Poranku Wnet dr Maria Giedz, publicystka.

Jak powiedziała w Poranku Wnet dr Maria Giedz, „sojusz” pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a władzami Autonomii Kurdystanu należy rozpatrywać w czasie przeszłym. Powodem końca dobrych relacji między dwiema stronami miałoby być niewywiązanie się USA z obietnic stawianych Kurdom.

Kurdowie umówili się z Amerykanami i Irakijczykami, że tereny [północnego Iraku – red.], które Kurdowie zajęli przed rozpoczęciem walki o Mosul, […] zostaną w przyszłości włączone do Kurdystanu. […] W tej chwili nowy konsul generalny w USA w Kurdystanie – Ken Gross – wycofuje się z tej obietnicy. Nie wiemy, co powie nowy prezydent Donald Trump. Gross jednak twierdzi, że Irak powinien zostać w całości zachowany – mówiła dr Giedz.

Poza tym publicystka podsumowała 2016 rok z perspektywy Kurdów. Stwierdziła, że ich największym sukcesem jest zaistnienie na scenie międzynarodowej: – Możemy powiedzieć, że Kurdowie zostali bardzo zauważeni w tym roku; zyskali dużą popularność; na pewno już nikt nie powie w Polsce, […] że Kurdowie są terrorystami – mówiła dr Maria Giedz.

Czytaj więcej:

Jaka będzie przyszłość Kurdystanu? Czy będzie niepodległym krajem, czy też są inne koncepcję geopolityczne?

Neczervan Barzani, stwierdził, że Kurdystan jest przykładem funkcjonowania wielu grup o różnych poglądach. A wręcz jest to model współżycia uznany na arenie międzynarodowej – powiedziała Maria Giedz.


Przecież uchodźcy z Iraku i z Syrii uciekają właśnie do Kurdów. To, co się od lat mówiło, że ten rejon Kurdystanu jest taką oazą spokoju i wolności to zostało rzeczywiście zauważone – zaznaczyła Giedz.

Jednak zdaniem ekspertki Radia WNET, terytorium kurdyjskie zostanie poszerzone o obszary zamieszkiwane przez Jezydów, w których obecnie znajduje się PKK:

Barzani powiedział, że PKK powinno opuścić rejon Cingalu, ponieważ jej obecność nie daje stabilności w regionie. Natomiast w Rozawie, w syryjskim Kurdystanie de facto rządzi PJD, która wprowadziła swoistą dyktaturę – objaśniała „węzeł kurdyjski” dziennikarka.

P.R.

Czytaj więcej:O walkach o Mosul oraz przyszłych konfliktach pomiędzy Bagdadem i Kurdami. Kurdowie zostali pominięci na rzecz szyitów

O walkach o Mosul oraz przyszłych konfliktach pomiędzy Bagdadem i Kurdami. Kurdowie zostali pominięci na rzecz szyitów

W konstytucji irackiej jest napisane, że Irak posiada dwie armie: wojska irackie oraz kurdyjskich Peszmergów. Ale w budżecie na 2017 rok Bagdad nie znalazł żadnych pieniędzy dla Kurdów.


Ekspert ds. kurdyjskich opowiadała o obecnej sytuacji Kurdów w Iraku. ISIS wydaje się skończone, niemniej daleka jest jeszcze droga do ustabilizowania sytuacji, tym bardziej, że uwidaczniają się animozje pomiędzy Bagdadem a obszarami autonomicznymi irackich Kurdów.

– Kurdowie walczą o wyzwolenie terenów spod okupacji ISIS. Aktualnie na terenach autonomicznych w irackim Kurdystanie żyje się biednie, ale nie ma żadnych walk z Państwem Islamskim – zaznaczyła Maria Giedz.

– Peszmergowie walczą o wyzwalanie terenów jak najbardziej irackich. I za tę walkę Kurdowie nie dostają żadnych pieniędzy. Zresztą nie dostają ich już od dwóch lat. Natomiast iracki parlament uznał za trzecią siłę szyitów z formacji Hashem Al-Shabi i im przyznał finansowanie z budżetu – uwidaczniała ekspertka zarzewie i oś przyszłych konfliktów.

P.R.

Czytaj więcej:Giedz: Turcja gnębi Kurdów od początku swojej nowoczesnej państwowości. Do 2009 roku nie używano w Turcji słowa 'Kurd’.