Dr Andrzej Sadowski zaprzecza jakoby podwyżki stóp procentowych była odczuwalna dla wszystkich kredytobiorców.
Ostatnia podwyżka stóp procentowych dotknęła najbardziej tych, którzy brali kredyty w momencie, kiedy stopy procentowe były bliskie zera, a więc według Biura Informacji Kredytowej dotknęło to 9 tys. mniej więcej kredytobiorców, dla których faktycznie wzrost był dosyć drastyczny.
Zauważa, że wciąż mamy ujemne realne stopy procentowe.
Ciągle bardzo długo daleko jesteśmy od realnych stóp procentowych w stosunku do poziomu inflacji.
Zaznacza, że podwyżka stóp nie umocniła złotego, a jedynie zmniejszyła jego osłabianie. Żeby faktycznie doszło do umocnienia waluty stopy procentowe musiałyby przynajmniej na poziomie inflacji.
.@AndrzejSadowski w #PopołudnieWnet: Albo będziemy wyprzedzać kryzys i stawiać mu czoło, albo będziemy podążać za kryzysem #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) April 6, 2022
Dr Sadowski podkreśla, że troska o ludzi spłacających kredyty nie może nas powstrzymywać przed potrzebną podwyżką stóp procentowych.
.@AndrzejSadowski w #PopołudnieWnet: trzeba określić, którzy kredytobiorcy mają trudną sytuację życiową i im pomóc #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) April 6, 2022
Prezydent Centrum im. Adama Smitha ostrzega, że możemy mieć w Polsce sytuację podobną do takiej jak była w Grecji, gdzie skończył się dobrobyt na kredyt. Jak zaznacza
.@AndrzejSadowski w #PopołudnieWnet: Kryzys jest efektem złych decyzji, nie zjawiskiem atmosferycznym. Nie dajmy sobie wmówić, że jest nieuchronny #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) April 6, 2022
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.