W ciągu 48 godzin można zatrzymać chorobę Covid-19.
Dr Włodzimierz Bodnar mówi, że amantadyna doskonale się sprawdza w powstrzymywaniu rozwoju Covid-19. Wskazuje, że dzieje leczenia tym lekiem sięgają 30 lat. Stosuje się go w przypadkach ciężkiej grypy. Wskazuje na publikację, według której SARS-CoV-2 jest podobny do grypy. Postanowił pod jej wpływem wykorzystać swoje doświadczenie w leczeniu grypy do zajmowania się Covidem.
Przypadki młodych ludzi był bardzo dobre przy takich przypadkach, jak przy grypie.
Początkowo leczył zarażonych, którzy trafiali na oddział zakaźny, zaś później tych, którzy zgłaszali się do niego telefonicznie. Lekarz zapewnia, że nigdy nie spotkał się z poważnymi skutkami ubocznymi stosowania amantydyny.
Sam zachorowałem ciężko, bardzo ciężko. Wyciągnąłem wnioski, że choroba mi się przedłuża, bo może dawki są za małe.
Dr Bodnar relacjonuje, że naciskano na niego, by zaprzestał stosowania swojej metody leczenia Covid-19. Amantadyna nie jest bowiem wymieniona w zaleceniach leczenia Covid-19. Postanowił więc wstrzymać się z leczeniem tą metodą do czasu wyjaśnienia sprawy. Obecnie leczy jedynie tych, których terapie już wcześniej rozpoczął. Lekarz odnosi się do oskarżeń, że amantadyna może być niebezpieczne ze względu na skutki uboczne.
Każdy lek, jeśli ktoś umie leczyć, wie, jakie są przeciwskazania, jest lekiem bezpiecznym.
Podkreśla, że jako lekarz nie może się cofać przed możliwością leczenia ludzi.
[Zdaniem przeciwników leczenia amentadyną, nie ma dowodów na jej skuteczność, a przypadki, w których miała ona rzekomo pomóc to przykłady ludzi lekko przechodzących Covid, którzy wyzdrowieliby sami- przyp. red.]
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K./A.P.
Republikanie komentują
Zostań Republikaninem i komentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz. Komentarze w sekcji Republikanie komentują są przeznaczone dla Republikanów, czyli zarejestrowanych użytkowników witryny.
Republikanie podzielają misję WNET, którą jest tworzenie i wspieranie niezależnych mediów w oparciu o idee wolności i odpowiedzialności, zakorzenione w republikańskich i chrześcijańskich tradycjach Rzeczypospolitej oraz ruchu społecznego, skupionego w latach osiemdziesiątych XX wieku wokół „Solidarności”.
Republikanie nawiązują do I Rzeczypospolitej jako źródła wartości – republiki jako 'rzeczy wspólnej', którą wspólnie tworzymy. I rzeczywiście, jest to otwarte i wspólne miejsce, każdy ma szansę się zaangażować. Teraz zachęcamy do aktywnego udziału w dyskusji.
Po ręcznym zatwierdzeniu Twojego pierwszego komentarza przez redakcję, kolejne będą pojawiać się automatycznie.
Jeżeli jesteś Republikaninem, zaloguj się lub zarejestruj.
Facebook