Tak naprawdę, to po cichu przypuszczaliśmy, że dość szybko Kraina Łagodności po raz pierwszy zawłaszczy wszystkimi czołowymi lokatami WNET-owej listy, bo – jak uważni czytelnicy moich komentarzy pamiętają – w ostatnim po-notowaniowym felietonie napisałem następujące słowa:
„Podwójna obecność utworów Janusza Radka i Marka Andrzejewskiego to już od dawna PoliszCzartowa rzeczywistość, ale już tryumfalny powrót twórczości Piotra Selima (do tego w podwójnym wcieleniu) oraz 14 pozycja – jak zwykł mawiać Tomasz Wybranowski – papieża polskich bardów – Mirosława Czyżykiewicza, 10 miejsce Lubelskiej Federacji Bardów i 9 lokata Piotra Woźniaka to już zjawisko na Liście Polisz Czart nie tylko niepowtarzalne, lecz każące poważnie zastanowić się nad przyczyną tego fenomenu. Jeśli dodać jeszcze do powyższych spostrzeżeń fakt, że piosenki Marka Andrzejewskiego zdobyły miejsca: trzecie i czwarte, a całość pakietu tego gatunku w TOP 20 to aż… 9 pozycji (!), to bezdyskusyjnie Notowanie 42 możemy śmiało nazwać ofensywą Krainy Łagodności, która nie tylko spowodowała u autorów programu niemałe zaskoczenie, ale dodatkowo skłania ich do bacznej obserwacji dalszego rozwoju tej ekspansji”.
Radko-aktywni rozmontowali system
Tak było w poprzednim zestawieniu, a w ciągu minionych dwóch tygodni intensywnej i wnikliwej analizy oraz „bacznej obserwacji dalszego rozwoju tej ekspansji”, autorzy Waszego ulubionego programu już od pierwszych chwil głosowania zauważyli pewną rzecz. Oto Magda Karasek, Kasia Tyrc oraz rzesza pozostałych Radko-aktywnych (zwłaszcza przedstawicielek płci nadobnej obchodzących przed dwoma dniami swoje „resortowe” Święto), jak przystało na pokojowej natury białogłowy charakteryzujące się wrodzoną delikatnością… ze zdwojoną siłą dzielnie ruszyły do „boju na głosy” w duchu olimpijskiej rywalizacji.

Nasze panie – słuchaczki były także znakomicie przygotowane i zorganizowane. W znakomicie zorganizowanej… dyscyplinie parlamentarnej, bo w Liście Poliszczart o głosowanie wszak chodzi, w stopniu niespotykanym, iż gdyby istniała specjalna odmiana licznika Geigera – Mullera do pomiaru Radko-aktywności, to dawka, która w ciągu ostatnich kilkunastu dni zaważyła o totalnej supremacji pana Janusza Radka nad konkurencją na pewno przekroczyłaby wielokrotnie liczbę dopuszczalnych siwertów, a płyn Lugola niewiele by tu zdziałał.

Uff… Gratulując Januszowi Radkowi pierwszego – historycznego zwycięstwa w naszej 6-letniej zabawie nie wolno nam nie zauważyć tego wszystkiego, co działo się – mówiąc językiem kolarskim – w szpicy tzw. grupy pościgowej, której łagodnościowy charakter w najmniejszym stopniu nie przeszkodził wyzwolić niespotykane dotychczas pokłady adrenaliny, której działanie doprowadziło nieomalże do doścignięcia samotnego śmiałka, który to wskutek sprawnie działającego serwisu skutecznych wolontariuszek pewnie i konsekwentnie niezagrożony zmierzał do mety 43 etapu Tour de WNET…
Marek Andrzejewski tym razem nie zadowolił się drugim miejscem w stopniu wystarczającym, w związku z czym postanowił zdobyć je… podwójnie plasując na tej zaszczytnej pozycji obie swoje konkursowe piosenki. Tuż za nim (nie licząc utworu grupy Hey) znaleźli się odpowiednio: Janusz Radek (ponownie) tym razem na czwartym, świetna nowość Lubelskiej Federacji Bardów na piątym, a dalej…
Piotr Selim na ósmym, Agnieszka Truszczyńska na 15 oraz Jan Kondrak na 18.
Mainstream… był
O mainstreamie tym razem mogę tylko powiedzieć, że… był i… został „łagodnie” i z wrodzoną gracją przez przedstawicieli piosenki literackiej rozstawiony po kątach i – niczym zaskoczony bramkarz podczas silnie mierzonych rzutów karnych – nie usiłował się nawet rzucać.

Poza wspomnianym już Heyem pozwolę sobie w tym miejscu odnotować Melę Koteluk, Strachy Na Lachy, Organka, Kult, Lao Che (nowość!), T. Love, Scorpions, Korteza, trio Waglewski Fisz Emade oraz fenomenalny Sztywny Pal Azji w rewelacyjnej piosence „Iluminacje”, na potrzeby której sparafrazowałem nieśmiertelny tekst Grabaża – nikt tak pięknie dotychczas nie bał się wyznać Miłości.
Na koniec żegnając się z Szanownymi Czytelnikami do następnego tygodnia dodam jeszcze, że na (przepraszam za niezbyt fortunne określenie) pozycji nr 13 można zaobserwować parę w składzie: Nocny Kochanek i Dziewczyna z kebabem, których wskutek polityki wspierania zdrowego żywienia ujrzymy już 16 marca w Londynie, a żeby kebabowi dodać nieco polskiego sznytu, koncert ten dostarczy licznym zebranym także sporą dawkę Kabanosa w pikantnym sosie a’la Metasoma.
Na wydarzenie to niniejszym w imieniu organizatorów serdecznie wszystkich Londyńczyków (i nie tylko) zapraszam.
Wyniki 43 Notowania Listy Polskich Przebojów WNET PoliszCzart – 9 marca 2018
Prowadzenie: Sławomir Orwat i Tomasz Wybranowski
1 13 +12 7 Janusz Radek – Manekin start
2 4 +2 7 Marek Andrzejewski – Ballada o Czarnym Wtorku
2 3 +1 13 Marek Andrzejewski – Kiedykolwiek
3 5 +2 13 Hey – 2015
4 6 +2 14 Janusz Radek – Nie mów, że dotyk
5 – – N Lubelska Federacja Bardów – Autorski wieczór
6 12 +6 10 Mela Koteluk – Melodia ulotna
7 1 -6 9 Strachy Na Lachy – Co się z nami stało
8 8 – 15 Piotr Selim – Specjalista od wzruszeń
9 11 +2 12 Organek – Mississippi w ogniu
10 2 -8 13 Kult – Opowiadam się za miłością
11 – – N Lao Che – Nie raj
12 7 -5 8 T. Love – Marta Joanna od Aniołów
13 20 +7 2 Nocny Kochanek – Dziewczyna z kebabem
14 24 +10 9 Scorpions – Tainted Love
15 32 +17 15 Agnieszka Truszczyńska – Niekochanie
16 33 +17 7 pARTyzant – Kenopsja
17 – – N Sztywny Pal Azji – Iluminacje
18 22 +4 5 Jan Kondrak – Miłości mej pierwszej
19 19 – 4 Kortez – Pierwsza
20 18 -2 2 Waglewski Fisz Emade – Ojciec
21 – – N Skołowani – Skołowani
22 30 +8 2 Zdrowa Woda – Ciechociński blues
23 21 -2 8 Riverside – The Depth Of Self Delusion
24 – – N Axis Mundi – Uszy i Oczy
25 16 -9 7 Dezerter – Paradoks
26 9 -17 9 Piotr Woźniak – Tango Mortale
27 23 -4 10 Sztywny Pal Azji – Luxtorpeda
28 17 -11 9 Voo Voo – Słowa pożegnania
29 15 -14 7 Piotr Selim – W rytmie bolera
30 14 -16 3 Mirek Czyżykiewicz – Wieniczka
31 27 -4 13 Farben Lehre – Wolność
32 26 -6 8 Paweł Domagała – Opowiem Ci o mnie
33 39 +6 7 Gienek Loska Band – Pieśń emigranta
34 38 +4 7 Agnieszka Truszczyńska – The Morning
35 36 +1 12 Joa Kołaczkowska & Blues Flowers – Blues o Zenonie L.
36 31 +5 4 Closterkeller – Kolorowa Magdalena
37 40 +3 5 Gaba Kulka – Niejasności
38 44 +6 6 Mikromusic – Synu
39 28 -11 10 Kabanos feat. Zacier – Balony
40 25 -15 9 Paweł Szymański – Mija czas
41 – – N Mika Urbaniak – Follow You
42 46 +4 2 Bartek Kulik & Późne Lato – 10 lat później
43 – – N Jacek Krzaklewski – Lokomotywa do nieba
44 10 -34 6 Lubelska Federacja Bardów – Kowalski, jako taki
45 37 -8 4 Maleo Reggae Rockers – Nie Mów Nie
46 – – N Pokahontaz ft. Kaliber 44 – 404
47 43 +4 9 Hetman – Czarny chleb i czarna kawa
48 34 -14 2 Aleksandra Woch – Pył
49 – – N Komety – Bezsenne noce
50 30 -20 13 Old Breakout – Modlitwa