Właściciel perskojęzycznej GEM TV, uznanej przez władze Iranu za reprezentującą wrogie interesy, zastrzelony w Stambule

Saeed Karimian był obywatelem brytyjskim. Jego telewizja z siedzibą w Dubaju emitowała zachodnie produkcje z dubbingiem w języku perskim, kolidujące – zdaniem władz Iranu – z wartościami islamskimi.

Według tureckiego serwisu Dogan News, Karimian wraz z pochodzącym z Kuwejtu wspólnikiem jechał wieczorem przez dzielnicę Maslak, gdy jego samochód został zablokowany przez auto terenowe, z którego wyszło dwóch zamaskowanych mężczyzn z karabinami i otworzyło ogień. Karimian wraz ze wspólnikiem zginęli na miejscu. [related id=”9097″]

Powstała w Londynie GEM TV, oprócz 17 kanałów nadających treści w języku perskim, emitowała także programy tłumaczone na kurdyjski, azerski i arabski. Za swoją działalność Karimian został w zeszłym roku skazany przez sąd irański w zaocznym procesie. Sędziowie uznali transmisje za przejaw „miękkiej wojny” cywilizacyjnej i orzekli wobec nieobecnego podsądnego karę 6 lat więzienia.

Członkowie rodziny Karimiana mówili brytyjskim mediom o groźbach, jakie ich bliski otrzymywał ze strony władz irańskich w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Biznesmen miał planować powrót ze Stambułu do Londynu. Hipoteza irańskiego sprawstwa zamachu nie jest jednak jedynym wytłumaczeniem ataku. Źródła brytyjskiej BBC sugerują, że mógł on mieć związek z porachunkami gangsterskimi.

aa/ zerohedge.com/bbc.com

Komentarze