Wczoraj wieczorem w Nowym Jorku FBI aresztowało wiceprezesa największego państwowego banku w Turcji Mehmeta Hakana Atillę. Zatrzymany jest osobą należącą do elit władz w Turcji. Zatrzymanie jest związane z aferą z 2013 roku, która polegała na nielegalnym handlu złotem. Wszystko w przeddzień wizyty Sekretarza Stanu w Ankarze.
– W grudniu 2013 roku ta właśnie afera doprowadziła do wojny na śmierć i życie między Fethullahem Gülenem, a Recepem Tayyipem Erdoğanem, czyli ówczesnym premierem, a obecnym prezydentem Turcji – wyjaśniał Witold Repetowicz.
– Prokuratorzy podłożyli podsłuchy między innymi w domu samego Erdogana – dzięki czemu poznali rozmowy dotyczące ukrywania pieniędzy z tych międzynarodowych przestępstw. Redaktor przypomniał również, że wszyscy prokuratorzy, sędziowie i policjanci, którzy wykryli to przestępstwo, trafili do więzienia.
[related id=”8939″]Natomiast amerykański portal ekonomiczny Bloomberg uzupełnia tło poniedziałkowego zatrzymania „bankstera”.
Mehmet Hakan Atilla oskarżany jest o konszachty z irańskim handlarzem złota i aferzystą Reza Zarrabem, który miał prać setki milionów dolarów poprzez amerykański system finansowy na korzyść irańskich spółek. Zarrab posądzany jest o bliskie kontakty z tureckim prezydentem Erdoganem.
Zatrzymanie tureckiego „bankstera” związane jest z zarzutami, jakoby Atilla ochraniał międzynarodowe finansowe powiązania perskiego aferała. Co więcej, działania amerykańskich służb tworzą dodatkowe napięcie, w już i tak bardzo rozjątrzonych stosunkach pomiędzy Waszyngtonem i Ankarą – zaznacza serwis zza Oceanu.
Natomiast turecki portal hurrieyt zauważa, że zatrzymanie Atilli ma być policzkiem wymierzonym w Teheran. Nowa administracja Trumpa zamierza na poważnie prowadzić antyirański kurs w swojej polityce bliskowschodniej nawet kosztem dobrych stosunków z Turcją – zaznaczył portal dziennika.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!
WJB/PR
źródło/bloomberg/hurrieyt