Michał Karnowski, publicysta tygodnika „W Sieci, w rozmowie z Krzysztofem Skowrońskim skomentował sprawę listu wewnętrznego prezesa Ringier Axel Springer, Marka Dekana, do dziennikarzy oddziału w Polsce. Przypominamy, że w komunikacie była zawarta retoryka, jaką mają się posługiwać pracownicy koncernu medialnego.
[related id=”8051”]
Publicysta zaznaczył, że w kontekście wystosowanego przez Marka Dekana listu suwerenność mediów w Polsce jest zagrożona: – Widzimy, że instrukcje przychodzą z zewnątrz. Prezes Ringier Axel Springer pisze do polskiego oddziału koncernu, nie przypominając na przykład o wspólnych wartościach, ale nakreślając pewne sprawy dotyczące polskiej polityki. Oznacza to, że opinia prasowa nie wykuwa się w Polsce. W takim razie gra nie jest fair. To już nie jest wolna debata. Jest to rodzaj zewnętrznego prowadzenia nas na smyczy – powiedział.
Karnowski skomentował także informację o zamiarach prezentacji przed wakacjami przez PiS projektu ustawy w sprawie własności mediów. Ma ona określić maksymalny udział zagranicznego kapitału w mediach w Polsce.
– Nie przywiązywałbym do tej ustawy dużej wagi. […] Ta ustawa wydaje mi się bardzo odległa i nie widzę jej optymistycznej wersji. […] Trzeba przede wszystkim wzmacniać i budować publiczne i niezależne media – oznajmił w Poranku Wnet.
K.T.