Radny Hejka: Hanna Gronkiewicz-Waltz w ogóle nie nadzorowała warszawskiej reprywatyzacji. Dlatego nazywamy ją bandycką

– Powiedzmy wprost ludzie z PO w udziale z establishmentu prawniczego, sędziowie i notariusze kolokwialnie ukradli nam pół miasta – mówił w przenośni Oskar Hejka, radny m.st. Warszawa, w Poranku Wnet.

Przynależący do Prawa i Sprawiedliwości Oskar Hejka stwierdził w wywiadzie dla Radia Wnet wprost, że za aferę reprywatyzacyjną odpowiedzialna jest Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz jej administracja.

– Jeżeli ktoś rządzi w Warszawie od jedenastu lat — i to za kadencji pani prezydent wydarzyły się te wszystkie największe afery reprywatyzacyjne — to oznacza, że Hanna Gronkiewicz-Waltz w ogóle nie nadzorowała warszawskiej reprywatyzacji. Dlatego nazywamy ją bandycką reprywatyzacją – powiedział Hejka.

Radny m.st. Warszawy dodał przy tym, że w sprawie ujawnionej w 2016 roku afery winny jest również stołeczny establishment prawniczy. Ten natomiast miałby być wyspecjalizowany w przejmowaniu kamienic z rąk właścicieli nieruchomości: – W Warszawie jest paręnaście kancelarii, które wyspecjalizowały się w wyłącznie w tym zakresie. Oprócz tego w stolicy działają grupy ludzi, którzy nie są prawnikami, ale bardzo dobrze opracowali system wyłudzeń warszawskich kamienic – podkreślił.

Oskar Hejka w Poranku Wnet mówił również o tzw. „Białej księdze” przygotowanej przez Urząd Miasta Stołecznego Warszawy po wybuchu afery reprywatyzacyjnej oraz skomentował działania wiceprezydenta miasta Witolda Pahla.

 

K.T.

Komentarze