Dr Bartłomiej Gajos: uważamy, że jakakolwiek współpraca z instytucjami państwa rosyjskiego jest niemożliwa

Dr Bartłomiej Gajos mówi o bieżącej działalności Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia. które od 24 lutego zmienia profil działania. Historyk charakteryzuje postawę Rosjan wobec wojny.

Dr Bartłomiej Gajos jest historykiem, specjalistą ds. badań w Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia oraz  sekretarzem redakcji „Nowaja Polsza”. Gość Radia Wnet wskazuje, że oficjalna współpraca z Federacją Rosyjską jest niemożliwa.

Jako Centrum, uważamy, że od 24 lutego jakakolwiek współpraca z instytucjami państwa rosyjskiego, popierającymi wojnę, jest niemożliwa.

Czytaj także:

Witold Waszczykowski: słowa francuskiego prezydenta wymagają stanowczej odpowiedzi ze strony Polski

Gość „Popołudnia Wnet” informuje o bieżącej sytuacji zlikwidowanego sądownie stowarzyszenia Memoriał.

W tej chwili Memoriał nie istnieje. [..] Trwa jego fizyczne rozwiązywanie – częściowa konfiskata mienia i przeszukiwania w biurze Memoriału.

Rozmówca Adriana Kowarzyka kreśli charakterystykę przeciętnego Rosjanina. Jak podkreśla, to społeczeństwo jest pasywne, nie interesuje się polityką, a w imię „świętego spokoju” jest skłonne przyzwalać na zbrodnie.

Jeżeli ktoś protestuje przeciwko wojnie, to są to osoby dobrze wykształcone, mieszkające w dużych ośrodkach.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.

Rosjanie uważają, że za zbrodnie katyńską odpowiada III Rzesza – raport o rosyjskich opiniach w Programie Wschodnim

W Programie Wschodnim: O polskiej energetycznej ofensywie na Wschodzie, o raporcie „Obraz Polski w Rosji przez pryzmat sporów historycznych” i o nowej edycji inicjatywy Stop Fake PL

Goście Programu Wschodniego:

Ireneusz Derek – doradca Prezesa PGNIG ds. Ukrainy;

Dr Łukasz Adamski – historyk, wicedyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia;

Wojciech Pokora, Wojciech Mucha – dziennikarze, Stop Fake PL.

Marek Sierant – dziennikarz, bloger


Prowadzący: Paweł Bobołowicz

Realizator: Franciszek Żyła


Ireneusz Derek mówi o odnowieniu działalności PGNiG na Ukrainie.

PGNiG od wielu lat współpracuje z Ukrainą. Przez wiele lat miało przedstawicielstwo w Kijowie, które było zamrożone. „Chcemy, aby działania na Ukrainie zostały odnowione i pogłębione. Jesteśmy w trakcie dopracowywania celów i strategii przedsiębiorstwa” – zaznacza.

Mogę potwierdzić, że uzgodnienia polityczne przeszły na spółki Naftohaz oraz PGNiG. Cieszę się, że inwestycja z Ukrainą będzie wyprowadzana na wyższy poziom. Chcemy być partnerem w modernizacji ukraińskiego systemu energetycznego. Jesteśmy firmą, która ma potencjał intelektualny i technologiczny. Dzięki reelekcji prezydenta Andrzeja Dudy myślę, że spółki polskie będą się rozwijały – mówi gość „Programu Wschodniego”.

Jak dodaje: Przez wiele lat jestem współwłaścicielem polskiej spółki na Ukrainie. Cieszę się, że moja wiedza pomoże stworzyć dobrą inwestycję PGNiG na Ukrainie. Dzielimy się swoim doświadczeniem tak, aby polskie firmy były zadowolone ze swoich inwestycji.

Działanie o charakterze społecznym jest bardzo wielkie. Takie spółki jak m.in. Orlen i PGNiG wsparły działania MSZ. Są to firmy o dużej odpowiedzialności społecznej. Przekazują one środki dla szpitali na Ukrainie. Jest to kraj, który znajduje się w gorszej sytuacji epidemiologicznej, a pomoc Polski jest potrzebna.

15 lipca 2020 Ambasador Bartosz Cichocki przekazał Kaniowskiemu Centralnemu Szpitalowi Rejonowemu polską pomoc humanitarną do walki z pandemią COVID-19. Szpital otrzymał: 2000 l płynu dezynfekcyjnego, 400 par gogli ochronnych, 3500 maseczek i 4000 par rękawiczek, zakupionych przez polskie firmy obecne na Ukrainie:, a także Ministerstwo Zdrowia i Polską Fundację Narodową.

Przekazano łącznie: 40 000 maseczek, ponad 18 tys. par gogli i przyłbic, ponad 120 tys. litrów płynów i środków dezynfekcyjnych, 50 000 par rękawiczek, 1000 kostiumów ochronnych.

Dr Łukasz Adamski komentuje wyniki raportu Obrazu Polski w Rosji przez pryzmat sporów historycznych.

Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia, którego wicedyrektorem jest dr Łukasz Adamski, obok prowadzonych regularnie badań opinii Polaków na temat stosunków z Rosją, zleciło pomiar opinii społecznej w Rosji, poświęcony percepcji relacji z Polską.

Badanie miało na celu sprawdzenie, co Rosja- nie wiedzą o kluczowych wydarzeniach z historii stosunków polsko-rosyjskich i jak je interpretują.

Jestem dumny, że upowszechniam informację o Związku rosyjskim, które nie podobają się Władimirowi Putinowi – mówi gość Pawła Bobołowicza.

Między Polską a Rosją tliły się nieporozumienia na tle historycznym. W sierpniu ubiegłego roku pojawiły się oskarżenia wobec Polski o tym, że kraj ten jest odpowiedzialny m.in. za II wojnę światową. Ataki na Polskę są kontynuowane do tej pory. „Chcieliśmy wiedzieć, co obywatele Polski sądzą o propagandzie Putina oraz przeprowadziliśmy w Rosji badana dotyczące wydarzeń historycznych oraz oceny stosunków polsko-rosyjskich” – opowiada.

Wyniki badań w Rosji pokazują, że młodzież przypisuje większą winę Rosji, natomiast ludzie starsi wyraźnie obwiniają Polskę. Polska o relacjach polsko-rosyjskich twierdzi, że obie strony są winne. Oznacza to brak wiedzy o obu krajach.

Rozmówca twierdzi, że osoby, które przez całe swoje życie pamiętają Putina, rozumieją, że Rosja traci na obecnym systemie. Przyjmują więc stronę Polski, powtarzając pewny mechanizm, który nie jest dobry.
Z badań wynika, że Rosja ma pozytywny stosunek to pojęć XIX-wiecznych takich tak: pan, szlachta, Rzeczypospolita.

Wszystkie pytania, która zadaliśmy, to pytania podejmowane przez rosyjską propagandę. Ci respondenci, którzy słyszeli o rozbiorach Polski, najczęściej prawidłowo wskazują kraje, które brały w nich udział. O udziale Rosji mówi 71% badanych.

Raport można przeczytać na stronie: http://cprdip.pl/assets/media/Wydawnictwa/Raporty/raport_Obraz_Polski_w_Rosji.pdf

Wojciech Pokora i Wojciech Mucha mówią o projekcie Stop Fake PL.

Stop Fake  ruszył w 2014 roku na fali rosyjsko-ukraińskiej. W sposób systematyczny pokazuje, w jaki sposób rozwija się problem fake newsów w Internecie.

Całe środowisko, w którym żyjemy jest poddawane atakom informacyjnym. W naszym środowisku pojawiają się również elementy, które trudno jest definiować. Walka staje się wojną z niewidzialnym przeciwnikiem – mówi gość „Programu Wschodniego”.

Jak zaznacza: Naszym zadaniem jest odrzucanie czynników z Federacji Rosyjskiej, ale także obserwowanie tych, którzy w Polsce potarzają tą narrację. Chcemy pogłębić pole polityki historycznej. Ponieważ na tym polu dezinformacja jest bardzo duża.

Widać, że jest wiele komórek, które funkcjonują w Internecie. Wchodzimy w nowy obszar analityczny, który pozwolą wykrywać ataki informacyjne. Od początku wspiera nas Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Jest to ważny element wsparcia polskich projektów w ramach rozpowszechniania się fake newsów – podkreśla.


Posłuchaj całego „Programu Wschodniego” już teraz!