Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych – Studio Dublin – 01.03.2024 r.

Specjalne wydanie audycji.

Z inicjatywy prezesa IPN  śp. Janusza Kurtyki i Jerzego Schmida została podjęta uchwała popierająca inicjatywę Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, aby 1 marca uczynić, ustanowić Dniem  Żołnierzy Wyklętych. Zdecydowanego poparcia udzielił prezydent Lech Kaczyński. Na przełomie lutego i marca 2010 roku do Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej skierował projekt w tej sprawie. 

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych ma być wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji niepodległościowych za krew przelaną w obronie ojczyzny.

Tak napisał w świętej pamięci prezydent Lech Kaczyński.

Żołnierze Wyklęci. Wbrew temu, co nam wmawiano, „ich gniew, ich rozpacz i ślad ich wilczy” silniejszy jest niż śmierć

Przywrócić pamięć o ojcu Józefie Innocentym Marii Bocheńskim OP. Rozmowy Tomasza Wybranowskiego z Pawłem Winiewskim

Przywrócić pamięć o ojcu Józefie Innocentym Marii Bocheńskim OP. Rozmowa 3. Tomasza Wybranowskiego z Pawłem Winiewskim.

  • Jacek Pruszynski

    Sformułowanie „Żołnierze Wyklęci” pojawia się od pewnego czasu nie tylko w tzw. mediach głównego nurtu. I utrwaliło się już na tyle mocno w społecznej świadomości, że coraz mniej osób zadaje sobie pytanie – kto ich wyklął i dlaczego ? Niezaprzeczalnym atutem audycji Studia Dublin jest przedstawienie odpowiedzi na to pytanie. Szkoda, że Redakcja nie poszła krok dalej i nie zastanowiła się nad skutkami nadana żołnierzom drugiej konspiracji takiej a nie innej nazwy. Dlaczego jest to istotne ? Ponieważ proces zdobywania informacji jest kompromisem pomiędzy precyzją zrozumienia a ekonomią uwagi. Odbiorca informacji chce zrozumieć jak najwięcej, skupiając się na jak najmniejszej ilości danych, co powoduje, że jego uwaga koncentruje się na frazach kluczowych. W tym przypadku frazą kluczową są słowa „Żołnierze Wyklęci”. Oczywiście ktoś dociekliwy może odnaleźć informację kim byli i w imię czego walczyli i ginęli. Niestety, wiele osób, zwłaszcza z przyszłych pokoleń nie zada sobie takiego trudu i poprzestanie na uogólnieniu – wyklęci – widać było za co. Nie twierdzę, że większość osób zaangażowanych w powstanie tej nazwy działało w zamiarze zbrukania ich pamięci. Natomiast uważam, że pozostawianie jej w postaci obecnej, będzie w przyszłości skutkowało coraz większy zacieraniem granicy miedzy prawdą a kłamstwami jakie również obecnie pojawiają się na ich temat. Dlatego postulat, używajmy określenia – Żołnierze Niezłomni albo jeśli już „Żołnierze Wyklęci” to z dodatkiem „przez stalinowski reżim”.

Komentarze