Marek Suski komentuje głosowanie nad „Lex TVN”. Opozycja zarzuca, że obrady Komisji Kultury i Środków Przekazu odbyły się z pogwałceniem regulaminu Sejmu, który zakłada zwoływanie posiedzenia z trzydniowym wyprzedzeniem. Zaznacza, że nie złamał żadnego punktu regulaminu.
Opozycja opowiada z bezsilności „różne herezje”.
Wyjaśnia, że podczas posiedzenia było pytanie do komisji, czy zgadza się na pracę bez zachowania terminu trzech dni. Głosowanie się odbyło. Jak mówi poseł PiS, w regulaminie jest zapis, że komisja może skrócić termin zawiadomienia o zwołaniu posiedzenia.
Polityk mówi o możliwości zawetowania ustawy przez prezydenta Andrzeja Dudę. Nowelizacja ogranicza prawo Prezydenta RP do mianowania członków KRRiT.
Ta ustawa została uchwalona przez Sejm, nie przez PiS.
Wynika to z poprawek, które przewagą dwóch głosów udało się wprowadzić do ustawy opozycji. Gość Poranka Wnet zauważa, że zawsze istnieje możliwość znowelizowania ustawy i przywrócenia prezydentowi uprawnień.
Suski odnosi się do zarzutów opozycji, która twierdzi, że nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji jest wymierzona w relacje Polski z jej strategicznym sojusznikiem- Stanami Zjednoczonymi.
Nasza współpraca w ramach NATO jest bardzo dobra.
Nie sądzi, żeby sprawa jednej firmy omijającej polskie prawo pogorszyło stosunki z Amerykanami. Wskazuje na przykład Francji, Niemiec i Wielkiej Brytania. W krajach tych media są w rękach krajowych właścicieli. Tymczasem w Polsce opozycja twierdzi, że kapitał nie ma narodowości – chyba że chodzi o kapitał amerykański.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.