Apoloniusz Tajner: oczekujemy dopuszczenia Polaków do konkursu w Oberstdorfie lub powtórzenia kwalifikacji

Tajner

Oczekujemy dopuszczenia Polaków do konkursu w Oberstdorfie lub powtórzenia kwalifikacji” – powiedział prezes Polskiego Związku Narciarskiego (PZN) Apoloniusz Tajner.

W niedzielę wieczorem okazało się, że Klemens Murańka jako jedyny z Polskiej reprezentacji miał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Nie był on jednak jednoznaczny, ale mógł wskazywać na początek zakażenia. Pozostali członkowie kadry w myśl niemieckich przepisów są w grupie kontaktu 1 – spędzili ponad 15 minut twarzą w twarz lub ponad 30 minut w zamkniętym pomieszczeniu z osobą zakażoną. Z tego powodu cała  reprezentacja została wykluczona  z kwalifikacji inaugurującego Turniej Czterech Skoczni konkursu w Oberstdorfie.

W poniedziałek rano wszyscy  polscy skoczkowie, oprócz Murańki, ponownie zostali testom kasetkowym. Ich wynik był znany po kilkudziesięciu minutach. Wszystkie z nick były negatywne. Murańka miał test szczegółowy i on wieczorem też dał wynik negatywny.

Przebadaliśmy skoczków w Polsce przed wyjazdem i wszyscy byli zdrowi. Nasz wniosek jest więc jasny – pierwszy test w Oberstdorfie był błędny. To się zdarza, rozumiemy to. Protestujemy natomiast przeciwko całej procedurze i sposobie komunikacji – zaznaczył Tajner.

Oprócz Murańki, w siedmioosobowej polskiej kadrze na TCS znaleźli się: Kamil Stoch, Piotr Żyła, triumfator poprzedniej edycji Dawid Kubacki, Andrzej Stękała, Aleksander Zniszczoł i Maciej Kot.

Z uwagi na to, że Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) przed startem sezonu nie przygotowała odrębnych procedur odnośnie dopuszczania do startu reprezentacji, w przypadku zakażenia koronawirusem któregoś z jej członków, obowiązują przepisy kraju, w którym akurat odbywają się zawody.

Polacy zostali wykluczeniu z kwalifikacji ale jak zaznaczył Apoloniusz Tajner nie przesądza to o tym, że w konkursie zabraknie biało-czerwonych.

Sytuacja jest nadzwyczajna. Oczekujemy dopuszczenia Polaków do konkursu lub powtórzenia kwalifikacji. Na wtorkowej odprawie technicznej zwrócimy się do pozostałych ekip, aby w duchu fair play poparły nasz wniosek – powiedział Tajner.

W poniedziałek wieczorem cała polska kadra została ponownie przetestowana przez niemiecki odpowiednik sanepidu. Wyniki mają być znane we wtorek rano i po nich można się spodziewać ostatecznej decyzji.

Szczerze mówiąc, to nie dopuszczam myśli, że wynik znów będzie pozytywny. Czujemy wsparcie polskich władz i wierzę, że ta sprawa będzie dla nas miała szczęśliwy finał – przyznał prezes PZN.

 

A.N.

Źródło: Twitter/IAR

Komentarze