Radosław Pyffel, kierownik studiów chińskich na Akademii Leona Koźmińskiego, na antenie Radia Wnet wskazywał, że nadal nie wiemy, jakie jest rzeczywiste pochodzenie koronawirusa. Śledztwo w tej sprawie zacznie się dopiero po oficjalnym zakończeniu pandemii. Jak przewiduje ekspert może to nastąpić w perspektywie roku.
Myślę, że tak naprawdę jeszcze nie wiemy skąd ten wirus się wziął. Jest cała masa spekulacji na ten temat. (…) W maju okazało się ze Chinom udało się przeforsować zapis, że do śledztwa w tej sprawie dojdzie, gdy pandemia się zakończy (…) i wtedy też poznamy odpowiedź WHO.
Jak podkreślił koronawirus zaskoczył świat i szybko stał się zjawiskiem ogólnoświatowym.
To było ogromne zaskoczenie dla wszystkich. (…) Koronawirus dość szybko wyszedł poza chiny i od lutego stal się zjawiskiem globalnym.
Wskazywał na wygranych w walce z pandemią.
W Chinach jednak sytuacja wygląda inaczej niż na całym świecie i w ogóle w perspektywie 2020 roku możemy mówić o zwycięzcach walki z pandemią – na pewno są to Chiny Kontynentalne, Tajwan i Korea Południowa.
.@RadekPyffel w #PoranekWNET: W Chinach jednak sytuacja wygląda inaczej niż na całym świecie i w ogóle w perspektywie 2020 roku możemy mówić o zwycięzcach walki z pandemią – na pewno są to Chiny Kontynentalne, Tajwan i Korea Południowa.@RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) December 29, 2020
Pamiętajmy, że poza ostrym lockdownem, jaki zrobiły Chiny, zamknięto granice . (…) Fakty są takie, że w Chinach życie wróciło do normalności, ludzie zaczęli jeździć między miastami i praktycznie od maja życie toczy się normalnie. (…) Gospodarka zaczęła powoli wracać do stanu sprzed 2020 roku.
.@RadekPyffel w #PoranekWNET: Fakty są takie, że w Chinach życie wróciło do normalności, ludzie zaczęli jeździć między miastami i praktycznie od maja życie toczy się normalnie.@RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) December 29, 2020
A.N.