Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego jest przedstawicielem Kongresu Deputowanych Ludowych Rosji w Polsce. Organizacja ta mówi o sobie jako o „politycznym skrzydle rosyjskich formacji partyzanckich, które walczą po stronie Ukrainy, a także podejmują operacje bojowe w obwodach biełgorodzkim i kurskim w Rosji”.
Jak pisała Polska Agencja Prasowa, „Kongres zrzesza przedstawicieli różnych środowisk sprzeciwiających się polityce Władimira Putina, w tym byłych deputowanych do rosyjskiego parlamentu”.
Świat się zmienił
W Poranku Radia Wnet Wladimir Ponomariow zwraca uwagę, że układ sił na świecie uległ w ostatnim czasie całkowitemu przeobrażeniu.
Z map świata znikł układ dwubiegunowy. Z jednej strony Stany Zjednoczone, z drugiej Związek Radziecki. Z jednej strony NATO, z drugiej Układ Warszawski. Nie ma już mowy o tworzeniu bezpieczeństwa euroatlantyckiego. Teraz mówi się o bezpieczeństwie euroazjatyckim – mówi Władimir Ponomariow.
Prof. Ponomariow podkreśla, że „w coraz większym stopniu kraje, które były na uboczu największych państw NATO zaczynają patrzeć, w którą stronę ruszyć dalej”.
Politykę Władimira Putina wobec Ukrainy opozycjonista porównuje z polityką Adolfa Hitlera wobec Polski pod koniec lat 30. ubiegłego wieku.
Ukraina musi całkowicie poddać się, Amerykanie muszą wyprowadzić wszystkich swoich żołnierzy z Europy, ma nie być sankcji w stosunku do Rosji. Rosja włączy do siebie Krym i całą wschodnią i południową Ukrainę – mówi Ponomariow, który zauważa, że taka wizja jest analogiczna do niemieckiego oczekiwania stworzenia korytarza do Gdańska przed wybuchem II wojny światowej.
Radosław Pyffel: Chiny próbują utrzymywać równy dystans między Rosją, Ukrainą a Europą
Rosjanie
Profesor zwraca uwagę, że w Rosji zmniejszyła się korupcja i obecnie jest większa efektywność zarządzania pieniędzmi. Przypomina, że wskaźnik wzrostu PKB w Rosji jest obecnie większy niż w krajach Europy i kształtuje się na poziomie 4,5 proc.
40 proc. budżetu państwowego idziee na bezpieczeństwo i wyposażenie armii. Nie trzeba nawet dodatkowych pieniędzy, wystarczy, że Rosja oszczędza – mówi.
Opisując kondycję moralną i ekonomiczną społeczeństwa rosyjskiego opozycjonista podkreśla, że z 145 mln Rosjan może milion, dwa miliony ludzi odczuwa skutki wojny z Ukrainą.
A reszta bawi się w barach, kawiarniach, restauracjach. Jest zadowolona z tego, że pieniądze idą, bo zarobki rosną – twierdzi Ponomariow.
Jego organizacja jest za zdecydowanym zaostrzeniu polityki wobec Putina. Mówi przede wszystkim o zwiększeniu skuteczności sankcji i dostarczaniu broni na Ukrainę.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z prof. Wladimirem Ponomariowem na Spotify lub YouTube!