Maciej Gdula: Unijny mechanizm relokacji nie zadziała, tak jak tego oczekują unijni urzędnicy

Poseł Nowej Lewicy podkreślił, że obecnie jest większa szansa na jedną listę opozycji niż kilka tygodni temu. Jeśli do jednej listy wejdzie trzecia droga, to lewica również będzie skłonna się dołączyć

Gościem Poranka Wnet był Maciej Gdula poseł Nowej Lewicy, który komentował informacje portalu Interia o możliwych przejściach posłów z klubu lewicy do Koalicji Obywatelskiej:

Wartości lewicowe zawsze były ważne dla tych osób, które deklarowały ich powagę. Jeśli ktoś naprawdę poważnie podchodzi do tych wartości, powinien być częścią klubu lewicy lub partii lewicowej, zamiast szukać ich gdzie indziej. Warto pamiętać, że Platforma wywodzi się przede wszystkim z środowisk konserwatywno-liberalnych. Wśród jej polityków znajduje się wiele osób, które pochodzą nawet z Unii Polityki Realnej. Niewielu ludzi zdaje sobie z tego sprawę, ale w KO są osoby, które mają pewne powiązania z Korwinem. Nie krytykuję ich za to, ale ważne jest, skąd pochodzą i jakie mają korzenie. Obecnie słyszymy deklaracje, które mnie cieszą, na przykład w sprawie aborcji do 12 tygodnia. Jednak wątpię, czy zostaną zrealizowane bez silnej lewicy.

Poseł Gdula podkreślił, że samo bycie przeciwko partii rządzącej nie powinno otwierać drzwi do list partii opozycyjnych:

Roman Giertych był kiedyś sojusznikiem Jarosława Kaczyńskiego, tworzył Młodzież Wszechpolską i wypowiadał rzeczy absolutnie nie do przyjęcia. Teraz jednak stoję po przeciwnym froncie, ponieważ widziałem jego wypowiedzi sprzed lat. Odmawiam wsparcia dla pomysłu, że kobiety powinny być zmuszane do siedzenia w domu i opieki nad dziećmi. To są barbarzyńskie poglądy, które teraz stara się zwalczać PiS. Dla niektórych ludzi walka z PiS-em przyćmiewa wszelkie grzechy, ale dla mnie nie. Musimy szukać kompromisowych kandydatów i przede wszystkim takich, którzy są gotowi negocjować z nami w pakcie senackim. Roman Giertych i Ryszard Petru uważają się za na tyle ważnych i wpływowych, że mogą zgłosić swoje kandydatury, a partie tworzące pakt senacki nie mają z nimi rozmawiać.

Tematem rozmowy była również kwestia unijnej polityki migracyjnej:

Mechanizm relokacji nie zadziała tak, jak się oczekuje. Przesuwanie ludzi z krajów granicznych do środka Unii Europejskiej nie spowoduje, że zostaną tam, gdzie zostaną przekierowani. (…) W Polsce mamy duży napływ realnych uchodźców wojennych z Ukrainy. To nie jest bez znaczenia. Musimy uwzględnić tę sytuację i rozważyć możliwość przyjmowania uchodźców w państwach członkowskich UE. Wojna się nie skończyła, więc nie można wykluczyć kolejnych fal uchodźców. Jednak mechanizm relokacji okaże się nieskuteczny.

Podziękowałem PiS-owi w Sejmie za wpuszczenie imigrantów. Wyraziłem podziękowanie, ponieważ lewica będzie kontynuować tę politykę, potrzebujemy nowych pracowników, zwłaszcza ze względu na fatalną politykę demograficzną Prawa i Sprawiedliwości. Podczas ich rządów zmarło o 500 tysięcy osób więcej niż się urodziło – podkreślił poseł Maciej Gdula.

Polityk lewicy, krytycznie odniósł się do wypowiedzi Donalda Tuska, który na wiecu w Jeleniej Górze zapowiadał, że rozliczy PiS nie przyjęcie do Polski migrantów:

Jestem jednak przeciwnego zdania. Posiadamy milion pracowników i po raz pierwszy w historii mamy ponad 17 milionów ludzi na rynku pracy. Polska może się rozwijać bez potrzeby napływu imigrantów. To jest brutalna, ale prawdziwa prawda. Wierzę, że Polacy są zdolni do stworzenia kraju, w którym ludzie będą przyjeżdżać i czuć się dobrze. Nie posiadamy kompleksu wyższości ani rasistowskiego podejścia, tak jak w krajach o kolonialnej przeszłości. Patrzę na przyszłość z nadzieją. Polacy na misjach wojskowych zazwyczaj cieszą się sympatią, ponieważ nie wykazują poczucia wyższości wobec mniejszych narodów.

W czasie rozmowy o kłopotem z imigracją, prof. Gdula wskazał, na potrzebę działań integracyjnych prowadzonych przez instytucje państwa:

Uważam, że życie w Polsce może być trudne dla osób nieznających języka polskiego. Dlatego ważne jest, aby położyć nacisk na naukę języka polskiego. Powinny istnieć dobrze funkcjonujące szkoły publiczne, które uwzględniają różnice między uczniami, nie zacierając ich tożsamości, ale jednocześnie integrując ich w kulturze polskiej, w polskiej szkole i instytucjach. Ludzie ci będą mieli swoje własne tożsamości i kultury, ale powinni również funkcjonować w ramach polskiej kultury, polskiej szkoły i polskich instytucji. Powinni znać język. Moim zdaniem, powinniśmy dążyć do integracji i budowy różnorodnego, ale jednocześnie spójnego społeczeństwa.

Aktualnie trwa kampania wyborcza, a Prawo i Sprawiedliwość cynicznie wykorzystuje kwestię migracji, aby zdobyć punkty i wywołać emocje wśród ludzi. Ludzie są zmęczeni rządami PiS, irytują ich liczne afery, przekręty, korupcja i nepotyzm, jak również łamanie prawa przez obecną władzę. Potrzebują czegoś, czego mogą się przyczepić, a niechęć do imigrantów jest dla nich paliwem. Osobiście protestuję przeciwko temu podejściu i staram się przeciwdziałać tej retoryce – mówił w Poranku Wnet poseł Maciej Gdula.

Zobacz także:

Tomasz Rzymkowski: Rząd Donalda Tuska reprezentował interesy Zachodu dla Władimira Putina

Komentarze