Romuald Szeremietiew: zatopienie okrętu Moskwa jest bardzo ważnym sygnałem

Były minister obrony narodowej dzieli się swoimi obserwacjami odnośnie wojny na Ukrainie. Mówi m.in. o odbijaniu z rąk rosyjskich terenów okolic Chersonia oraz o polskich czołgach dla Ukrainy.

Romuald Szeremietiew zwraca uwagę na ważne wydarzenia, jakie ostatnio miały miejsce na wojnie rosyjsko-ukraińskiej. Wczoraj uwaga świata była skoncentrowana na losach rosyjskiej jednostki flagowej – okrętu Moskwa. Rozmówca Łukasza Jankowskiego podkreśla znaczenie zatopienia Moskwy, które miało miejsce na skutek trafienia w okręt ukraińskich pocisków Neptun.

 To były rakiety ukraińskiej produkcji. Kiedyś w ministerstwie byliśmy zainteresowani współpracą z Ukrainą w kwestii rakiet. Ich konstruktorów należy docenić.

Zatopienie okrętu Moskwa jest bardzo ważnym sygnałem.

Czytaj także:

Marek Budzisz: ukraińskie ataki na Biełgorod są dla Rosjan bolesne

Były wiceminister obrony narodowej odnosi się do polskich czołgów, które zostały wysłane na Ukrainę. Uważa, że taki sprzęt może pomóc Ukraińcom w odzyskiwaniu utraconych terenów. Podkreśla, że apel prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego o dostarczenie Ukrainie pomocy militarnej w postaci ciężkiego sprzętu, był słusznym krokiem.

Ukraina jest w dobrej sytuacji, bo nie musi swoich żołnierzy specjalnie przyuczać do obsługi polskich czołgów T-72.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.K.

Komentarze