Pisalnik: Oskarżenia reżimu mińskiego wobec aresztowanych są absurdalne. Będą namawiani, by przyznać się do winy

Sekretarz Związku Polaków na Białorusi mówi o sytuacji naszych rodaków zatrzymanych przez tamtejsze służby. Zachęca do kontaktowania się z nimi za pomocą listów.

 

Andrzej Pisalnik relacjonuje, że niewiele wiadomo o tym, w jakich warunkach przebywają aresztowani na Białorusi Polacy.

Adwokaci informują o tym bardzo oszczędnie, w obawie przed utratą licencji.

Zatrzymani przedstawiciele naszej mniejszości czują się „względnie normalnie”, oraz przekazują pozdrowienia. Niestety, mają postawione poważne zarzuty, z podżeganiem do nienawiści na tle narodowościowym i rehabilitacją nazizmu na czele.  Podjęto decyzję o ich dwumiesięcznym aresztowaniu, ze swobodną możliwością przedłużenia.

Nie znamy przypadków tak absurdalnych oskarżeń. Prokuratura pewnie będzie obiecywać lepsze traktowanie w przypadku przyznania się do winy. Wiemy jednak, że naszym rodakom żaden z zarzucanych czynów nawet nie przyszedłby do głowy.

W opinii rozmówcy Pawła Bobołowicza antypolska akcja białoruskiej milicji jest koordynowana bezpośrednio przez Aleksandra Łukaszenkę. Rzecznik ZPB zachęca do wysyłania listów do naszych rodaków represjonowanych przez reżim minski, pomimo iż listy niekoniecznie mogą do nich dotrzeć.

Ważne, by pisać w języku rosyjskim bądź białoruskim, w przeciwnym wypadku korespondencja na pewno zostanie zatrzymana.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Komentarze