Kazimierz Gajowy informuje, że wbrew temu co podają media w stolicy Libanu nie płonie ropa naftowa, ale różnego typu oleje silnikowe. Zaznacza, że Libańczykom po ostatniej tragedii brakuje środków do ich zgaszenia. Libańczycy po kolejnej tragedii w porcie nie ufają już nikomu- mówi prowadzący „Studio Bejrut”. Wybuch pożaru w kontrolowanym przez wojsko porcie daje pożywkę teoriom spiskowym. Ludzie sądzą, że ktoś mógł chcieć zatrzeć obecnym pożarem dowody swej winy za wybuch sprzed miesiąca. Dziesiątki ludzi związanych z portem zostało aresztowanych.
A.P.
przeciwpozarowy :
Niestety olei silnikowych oraz nie da się ugasić tak szybko jak innych typów pożaru. Proszek gaśniczy się nie nadaje. Polecane są koce gaśnicze, które odcinają tlen.