Wildstein: Trzaskowski jest w ogromnej mierze kreacją marketingową, a jego postać jest płynna

Wielu liberalno-lewicowych ekspertów i polityków wskazuje na Trzaskowskiego jako na osobę, która dobrze się prezentuje i nie dzieli ludzi. Wildstein krytykuje taką retorykę.


Bunt jest kwestionowaniem świata takiego, jakim on rzeczywiści jest. Afirmacja skupia się natomiast na fundamentach rzeczywistości.

W tej kampanii prezydenckiej, Andrzej Duda jest obrońcą pewnego porządku, widoczne jest to w obronie rodziny i kultury tożsamej. Po drugiej strony znajduje się Trzaskowski, który jest rzecznikiem postępu. Prezydent Trzaskowski jest w ogromnej mierze kreacją marketingową, a jego postać jest płynna – mówi gość Poranka Wnet.

Jak dodaje: Właściwie nic nie wiemy o Rafale Trzaskowskim. Jego sztab marketingowy wskazał, aby głosować na kandydata, który jest „ładniejszy”. Nie można dowiedzieć się o jego postulatach, a jedynie o wybiegach reklamowych. 

Demokracja możliwa jest jedynie w niepodległych państwach. Demokracja istnieje dzięki wspólnocie. Rafał Trzaskowski obiecał jedną rzecz mówiąc, że „będzie dobrze”.

Redaktor podkreśla, że wielu liberalno-lewicowych ekspertów i polityków wskazuje na Trzaskowskiego jako na osobę, która dobrze się prezentuje i nie dzieli ludzi. Wildstein krytykuje taką retorykę. Nie zgadza się także, że prezydent Warszawy – podobnie jak krąg Platformy Obywatelskiej – łączy, a nie dzieli ludzi. Ponadto nasz gość ocenia kampanię Andrzeja Dudy. Tak, jak podoba mu się aktywność prezydenta, tak nie spogląda przychylnym okiem ku sztabowi Dudy.

Jesteśmy samotnymi jednostkami wydanymi na łup tym silnym, którzy decydują, co jest naszą kulturą, co będzie nam potrzebne w przyszłości. Wszystko będzie odbywało się w imię wyższej wartości – zaznacza.

„Myślę, że w dłuższej perspektywie zwycięży polska afirmacja. W tej chwili wszystkie sondaże pokazują różnicę błędu statystycznego” – twierdzi rozmówca.

Słuchaj całej rozmowy już teraz!

M.N.

Komentarze