Wybór Tuska, który nie został zgłoszony przez Polskę, można uznać za złamanie podstawowych pryncypiów Unii Europejskiej

Państwa zaczynają być traktowane jak landy czy województwa. Rozpoczyna się otwarta demonstracja, że w Unii są silniejsi i słabsi. Będziemy mieli wiele problemów, jak się w takiej konfiguracji ustawić.

 

– Kandydatura Donalda Tuska jest kandydaturą bez wyraźnej reprezentacji jednego z krajów członkowskich. Wiec pewien system w Unii się już załamał. Unia ciągle jest koalicją państw, a każde państwo ma prawo zgłaszać swojego kandydata – podkreślił gość Poranka Wnet.

Zdaniem ministra energii na wynik głosowana nad wyborem szefa Rady Europejskiej miały wpływ szantaże państw starej Unii. – Nastroje przekazywane z Brukseli oraz pozycja z elementem szantażu strony silnej wobec słabszych państw znalazły odzwierciedlenie w głosowaniu. Pani Premier Beata Szydło zachowała się wyśmienicie. Byliśmy w takiej sytuacji, że nie mogliśmy wesprzeć Donalda Tuska.

Krzysztof Tchórzewski stwierdził, że zmiana działania Unii jest widoczna również na poziomie pracy Rady Unii Europejskiej. – Komisja Europejska już w ramach przygotowania Pakietu Zimowego, który zakazuje użycia węgla, dowiodła, że system konsultacyjny się załamał, a pozostaje tylko dyktat Komisji Europejskiej. Państwa zaczynają być traktowane jak landy czy województwa.

Zdaniem gościa Poranka Wnet w Unii doszło do istotnej zmiany w zasadach podejmowania decyzji. – Do tej pory w Unii Europejskiej dochodziło się do rozwiązań metodą konsultacji i kompromisu. Dzisiaj rozpoczyna się otwarta demonstracja, że są silniejsi i słabsi. Będziemy mieli wiele problemów, jak się w takiej konfiguracji ustawić.

Pytaliśmy również ministra energii o możliwość wyjścia Polski z Unii Europejskiej, jeśli decyzje nie będą zapadały w ramach konsensusu.

Wchodzą w tej chwili rozwiązani decydowania w ramach większościowych i jeśli mamy się zaczynać bronić w ramach Unii Europejskiej, to musimy zacząć budować koalicję, aby wygrywać w Brukseli.

(…) Polacy zidentyfikowali się z otwartymi granicami i przestrzenią swobody, i jest kwestią debaty wewnątrznarodowej, jak się teraz zachować. Bo Unia taka, jaka była wcześniej, stanowiła wartość.

 

ŁAJ

 

Komentarze