We wtorek 21 lutego Donald Trump odwiedził Narodowe Muzeum Historii i Kultury Afroamerykanów. Ta państwowa placówka muzealna poświęcona jest historii i współczesności czarnoskórych Amerykanów, m.in. upamiętnieniu czasów niewolnictwa i walki o emancypację. Muzeum zostało otwarte pod koniec II kadencji Baracka Obamy, we wrześniu 2016 roku. Budynek został zaprojektowany przez pochodzącego z Ghany brytyjskiego architekta Davida Adjaye. Zewnętrzna część konstrukcji nawiązuje do sztuki afrykańskiej.
W czasie wizyty prezydent podkreślał swoje przywiązanie do idei praw obywatelskich i szacunek dla czarnoskórych Amerykanów. Trumpowi towarzyszyli m.in. przewidziany na stanowisko sekretarza budownictwa i rozwoju urbanistycznego dr Ben Carson oraz związana z partią republikańską bratanica Martina Luthera Kinga , Alveda King.
W swoim przemówieniu Donald Trump odniósł się również do fali pogróżek pod adresem amerykańskiej społeczności żydowskiej. Jedenaście żydowskich ośrodków w całym kraju zostało w poniedziałek ewakuowanych po otrzymaniu fałszywych ostrzeżeń przed zamachami bombowymi. Doszło też do dewastacji ok. 170 macew na cmentarzu w St. Louis ( stan Missouri).
Antysemickie pogróżki wymierzone w naszą społeczność żydowską są straszne i bolesne, stanowią smutne przypomnienie, jaką pracę trzeba jeszcze wykonać, by wykorzenić nienawiść, uprzedzenia i zło – mówił prezydent
Całe wystąpienie Donalda Trumpa w Muzeum Afroamerykanów na stronach Białego Domu.
Tymczasem administracja pracuje nad procedurami deportacyjnymi. Podkreśla się , że deportacje nie obejmą wszystkich 11 milionów nielegalnych imigrantów. Mają uderzyć w tych , którzy popełnili przestępstwa, bądź stanowią niebezpieczeństwo dla obywateli.W praktyce jednak, przy niezmienionych dotychczasowych przepisach, Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego zaleca ich dużo bardziej surowe egzekwowanie.