Tumanowicz: Wskazywanie dzisiaj naszym zwolennikom, kogo mają poprzeć, jest obrazą ich inteligencji

Witold Tumanowicz o wyniku Krzysztofa Bosaka, grze o głosy jego wyborców w II turze, deklaracji Jacka Wilka oraz o tym, kogo Andrzej Duda zapraszał do Pałacu, a kogo nie.

Wynik jest satysfakcjonujący, pokazuje, że Konfederacja na stałe się zapisała na mapie politycznej Polski.

Witold Tumanowicz wyraża zadowolenie z wyborczego wyniku Krzysztofa Bosaka. Ten wynik jest dla niego świadectwem okrzepnięcia Konfederacji jako trzeciej siły politycznej w Polsce:

Krzysztof Bosak pozyskał pół miliona nowych wyborców dla siebie i dla Konfederacji.

Gość „Popołudnia WNET” zapowiada „kuriozalną grę” Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego o głosy wyborców Krzysztofa Bosaka:

Z jednej strony przestaniemy być „faszystami”, z drugiej strony „ruskimi onucami”.

Sądzi, że każdy z wyborców Krzysztofa Bosaka powinien sam ocenić na kogo zagłosuje w II turze. Sam Tumanowicz stwierdza, że na jakieś 80% odda głos nieważny. Podkreśla, że

Wskazywanie dzisiaj naszym zwolennikom, kogo mają poprzeć, jest obrazą ich inteligencji. Osobiście poważnie się zastanawiam, czy w ogóle iść.

Odnosi się do tego, co przed pierwszą turą wyborów napisał w mediach społecznościowych były poseł KNP Jacek Wilk. Stwierdził on, że w przypadku wyboru między Andrzejem Dudą i Rafałem Trzaskowskim trzeba „zacisnąć zęby” i zagłosować na tego ostatniego:

Poseł Wilk popełnił błąd ujawniając swoje preferencje, ponieważ zaszkodził tym całej Konfederacji i Krzysztofowi Bosakowi.

Wiceprezes Stowarzyszenia „Marsz Niepodległości” ocenia, że prezydent Duda do tej pory nie szukał porozumienia z Ruchem Narodowym, a światopoglądowo niewiele się różni od kandydata Koalicji Obywatelskiej. Przypomina, że do Pałacu Prezydenckiego zaproszeni zostali działacze LGBT, podczas, gdy w ciągu pięciu lat swej prezydentury nie padło podobne zaproszenie pod adresem organizatorów Marszu Niepodległości. Podkreśla, że obecnie „rozmówcy będą kompletnie niewiarygodni”:

Trzeba było szukać zbliżenia z Konfederacją po wyborach do Sejmu.

Tymczasem Zjednoczona Prawica nie ofiarowała Kołu Konfederacji przewodnictwa w żadnej komisji sejmowej, a poprawki jego posłów odrzucała.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K./A.P.