Rosyjskie ostrzały rakietowe na Kijów. Starosielski: można się było spodziewać nawet ostrzejszych ataków

Ataki najeźdźców budzą strach, ale nie panikę – mówi mieszkaniec obwodu kijowskiego.

Poniedziałkowe ataki rakietowe Rosji na Ukrainę poskutkowały ofiarami śmiertelnymi, dziesiątkami rannych i przerwami w dostawach prądu.

Spodziewałem się, że ich odpowiedź na zniszczenie mostu krymskiego będzie nawet gorsza. Rosjanie są nieobliczalni – mówi Sergiusz Starosielski.

Mieszkaniec obwodu kijowskiego zapewnia, że ostrzały nie wywołują już paniki wśród Ukraińców; wiele osób już się uodporniło na takie zdarzenia.

Gdy zaczęło mocniej huczeć, kierownik magazynu, w którym pracuję, skierował nas do bezpiecznej piwnicy.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Czytaj też:

Antoniuk: Rano spadły rakiety na Kijów, a także m.in. Dniepr i Zaporoże. Wróg mści się za zniszczenie Mostu Krymskiego

Komentarze