Prof. Krzysztof Szczucki: Sami wyborcy Platformy Obywatelskiej muszą się zastanowić czy Donald Tusk jest wiarygodny

Zdaniem prezesa Rządowego Centrum Legislacji polityka migracyjna rządu PiS nie zagraża stworzeniem kłopotów społecznych jakie obecnie obserwujemy w Europie Zachodniej.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Gościem Poranka Wnet był prof. Krzysztof Szczucki,û prezes Rządowego Centrum Legislacji, z którym rozmawialiśmy o unijnych planach migracyjnych:

Po tym nieudanym pomyśle relokacji w 2015 roku przywódcy UE przyjęli konieczność konsensusu, jeżeli chodzi o zmiany w tym zakresie. Ostatnio Rada Unii Europejskiej, czyli posiedzenie ministrów spraw wewnętrznych pokazała, że jednak jest próba w tym zakresie pominięcia konsensusu i narzucenia na nowo paktu relokacji państwom członkowskim. Premier na posiedzeniu Rady Europejskiej próbował doprowadzić do tego, żeby znowu w konkluzjach znalazło się postanowienie, że ta polityka migracyjna pozostanie do decyzji państw członkowskich. […] Z jednej strony są oczywiście procedury prawodawcze, które obowiązują w Unii Europejskiej, ale one nie mogą być oderwane od opinii publicznej. Co prawda nie ma czegoś takiego jak europejski demos i to jest podstawowym problemem w pojmowaniu demokracji – podkreślił w rozmowie z Radiem Wnet prof. Krzysztof Szczucki.

Zdaniem Gościa Poranka Wnet referendum w sprawie przymusowej imigracji, będzie musiało zrobić wrażenie na unijnych urzędnikach:

Są opinie publiczne w poszczególnych państwach członkowskich i trudno będzie w moim przekonaniu Komisji Europejskiej, Parlamentowi Europejskiemu czy Radzie przejść obojętnie obok głosu milionów Polaków, którzy wypowiedzą się w referendum. Załóżmy, że wypowiedzą się negatywnie o tym pakcie migracyjnym proponowanym przez Unię Europejską. To chyba takiego głosu nie da się zlekceważyć.

Prof. Krzysztof Szczucki podkreślił, że jego zdaniem możliwe jest zadanie kilku pytań w ramach referendum:

Bym się nie dopatrywał jakiegoś drugiego dna, bo o tę sprawę można oczywiście zapytać się jednym pytaniem, ale można wejść w jakieś szczegóły i zadać ich kilka, więc to na pewno będzie poddane jakimś konsultacjom publicznym w tym sensie, że dowiemy się o tym wcześniej jako obywatel.

Prezes Rządowego Centrum Legislacji mówił w Radiu Wnet o zmianach w działaniu rządu po nominacji na wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego:

Rola pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego jest niezwykle ważna. Pamiętajmy, że jesteśmy w końcowym okresie przed wyborami. Rząd jest ciałem politycznym, oczywiście ma obowiązek i nadal realizuje wszystkie swoje zadania, ale też w jakimś aspekcie musi brać pod uwagę to, że niebawem kończy się kadencja, zbliżają się wybory choćby, że posiedzenie Sejmu do końca zostało bardzo mało. Teraz ten proces legislacyjny i proces decydowania, zwłaszcza o tym, które projekty mają trafić do Sejmu, co jest jeszcze ważne, jest niezwykle istotny, bo siły są, możliwości są ograniczone -powiedział profesor Krzysztof Szczucki, który podkreślił, że teraz najważniejsze jest przeprowadzenie ustaw.

Jeżeli chodzi o samego Donalda Tuska, to w gruncie rzeczy ja współczuję jego wyborcom, bo trudno powiedzieć, jaki program i jaki światopogląd ma ta partia. Czy ona ma takie poglądy, jakie bieżące badania opinii publicznej? Pewnie to one podpowiadają Donaldowi Tuskowi jakie stanowisko powinien zająć. Ale to już sami wyborcy Platformy Obywatelskiej muszą się zastanowić, czy to jest rzeczywiście człowiek wiarygodny.

Mamy pozwolenia czasowe i pozwolenia stałe i ten pozwala czasowe, jeżeli się skończą, to taka osoba musi Polskę opuścić. Każdy kto to był w Niemczech, nawet przed tą wielką emigracją z 2015 roku, tylko biorąc pod uwagę tą wcześniejszą turecką imigrację to wiedział, że tych ludzi przyjechało do Niemiec bardzo dużo. Oni byli wszędzie. Natomiast wystarczy empirycznie przejść się po polskich ulicach. To jedynymi migrantami, a tak naprawdę uchodźcami, prawdziwymi uchodźcami, których spotykamy  są uchodźcy z Ukrainy. Migracja, o której mówi Donald Tusk w Polsce, ma charakter marginalny – podkreślił gość Radia Wnet.

Zobacz także:

Prof. Andrzej Nowak: Wagnerowcy na Białorusi są dla Polski niebezpieczeństwem bardziej agresywnej wojny hybrydowej

Komentarze