Wiceminister rolnictwa: W tej chwili transport wszelkich produktów rolnych przez granicę jest wstrzymany

Rząd będzie dopłacał do rolnikom różnice między ceną jaką uzyskają na skupie, tak aby otrzymali 1400 zł za tonę pszenicy – powiedział w Poranku Wnet Krzysztof Ciecióra, wiceminister rolnictwa.

Wysłuchaj całej audycji już teraz!

Gościem poranka wnet był Krzysztof Ciecióra wiceminister rolnictwa, który odnosił się do realizacji rozporządzenia rządu o zatrzymaniu importu zboża z Ukrainy:

Granica jest zamknięta, natomiast trzeba pamiętać, że proces odprawy jest dość długi i on musi spełniać wiele kryteriów, żeby móc wjechać. Wjeżdżały tylko i wyłącznie te transporty, które zostały odprawione przed wejściem w życie tego rozporządzenia. Więc to są dosłownie ostatnie transporty, które jeszcze wczoraj wyjeżdżały, bo to były te, które były odprawiane jeszcze w sobotę.

Bardzo wnikliwie badaliśmy to zboże, jego jakość, jego parametry, to wszystko było nieustannie kontrolowane. I dzisiaj wiemy o tym, że to zboże z Ukrainy spełnia i spełniało wszystkie normy na terenie Unii Europejskiej – podkreślił wiceminister rolnictwa.

Gość Poranka Wnet wskazał, że kwestia tzw. zboża technicznego, jest politycznie rozdmuchiwana i nie stanowi zagrożenia dla polskiego rynku rolno-spożywczego:

Natomiast to zboże techniczne, to jest skala kilku tysięcy ton. To jest kropla w morzu tego wszystkiego, co było przewożone. Dzisiaj to zboże techniczne stał się taką pałką polityczną do okładania wszystkich służb w Polsce, ale to jest zupełnie nieuprawnione, ponieważ nawet to zboże techniczne w większości zostało wykorzystane do ominięcia procedur administracyjnych, natomiast było ono zwykłym zbożem paszowy albo konsumpcyjnym.

Wiceminister rolnictwa mówił również o zasadach dopłat dla rolników za sprzedaż pszenicy:

To nie będzie skomplikowany mechanizm. Wielokrotnie już tego typu działania były podejmowane. Rolnicy będą mogli sprzedawać swoje zboże na rynku. Będą otrzymywać za to kwoty, które zostały ustalone na skupie, w miejscu gdzie oni sprzedają i my będziemy dopłacać tą różnicę, żeby te 1400 złotych uzyskać, na samym końcu – podkreślił Krzysztof Ciecióra dodając, że dopłaty będą wydawane rolnikom, a nie podmiotom skupującym zboże: Będziemy dopłacać polskim rolnikom, którzy sprzedają swoje zboże będziemy dopłacać tak, aby ta cena wyjściowa. Była na poziomie 1400 Złotych. (…) Tutaj oczywiście będzie to zagrożona Agencja Restrukturyzacji, która już tego typu działania podejmowała.

Gość Poranka Wnet mówił też o kosztach pomocy rolnikom:

wyszliśmy z założenia, że skoro przedsiębiorcy w ramach tarczy antykryzysowych otrzymali jakieś 250 mld. złotych wsparcia. 90 procent przedsiębiorców otrzymało takie wsparcie. To na taką tarczę rolniczą, jeśli przeznaczymy około 3, 4, może 5 miliardów złotych, to będzie to chyba zrozumiałe.

Zobacz także:

Prezes zarządu Top Farms: w Polsce na przestrzeni ostatnich 40 lat dokonała się erozja gatunkowa płodozmianów

Komentarze