„The Times” ustalił tożsamość „Ducha Kijowa”. Ukraina dementuje

Opinia publiczna pseudonimem „Duch Kijowa” określa pilota, który miał zestrzelić 40 rosyjskich samolotów. „The Times” podaje nazwisko tego żołnierza, jednak strona ukraińska zaprzecza.

„Duch Kijowa” — tak nazywany jest ukraiński pilot, który podczas powietrznej obrony Kijowa miał wykazać się szczególną skutecznością w zestrzeliwaniu samolotów Federacji Rosyjskiej. Przypisuje się jemu czterdzieści takich osiągnięć. Dziennikarze „The Times” piszą, iż ustalili tożsamość żołnierza. Według nich, tym pilotem był major Stepan Tarabałka, który pośmiertnie został odznaczony Orderem Złotej Gwiazdy oraz tytułem Bohatera Ukrainy.

To doniesienie dementuje dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy. Jednak strona ukraińska potwierdza, że pilot o tym nazwisku zginał, walcząc dla Ukrainy.

Duch z Kijowa to superbohater-legenda, którego postać stworzyli Ukraińcy! To całościowy obraz pilotów 40. brygady lotnictwa taktycznego Sił Powietrznych, którzy chronią nieba stolicy i słyną z tego, że pojawiają się nagle tam, gdzie nikt ich się nie spodziewa.

Czytaj także:

Artur Żak: ostatniej doby ostrzały były prawie na całej Ukrainie

Informacja ta pozostaje jednak w sprzeczności z treścią internetowego wpisu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, który został opublikowany na początku inwazji rosyjskiej.

„Nazywa się 'Duchem Kijowa’, choć chroni nasze bezpieczeństwo. Prawdziwy Anioł. W niebiańskich bitwach ukraiński pilot zestrzelił już 10 samolotów okupacyjnych. Razem wygramy!”

Przy informowaniu o tożsamości „Ducha Kijowa”, „The Times” powołuje się na swoje ukraińskie źródła.

„Rzeczpospolita” przytacza słowa matki majora Stepana Tarabałki.

Od wczesnego dzieciństwa zawsze marzył o niebie, o lataniu wyżej niż chmury. Zawsze obserwował spadochroniarzy podczas ćwiczeń w powietrzu. I biegał w ich kierunku, żeby zobaczyć, gdzie lądują.

Źródła: „Gazeta.pl”, „Rzeczpospolita”.

K.K.

Komentarze