Marcin Buchna mówi o pogarszającym się stanie ryb w Zatoce Puckiej. Z nieznanego powodu ryby masowo chorują. Ponadto, na obszarze przybrzeżnym można spotkać dużo martwych zwierząt.
Widzimy niemoc i bezczynność organów województwa pomorskiego. Sytuacja wymaga interwencji w Warszawie.
Gość „Kuriera w samo południe” zwraca uwagę, że problem ma charakter ściśle lokalny. Podkreśla, że nie można dopuścić do zmarnowania dziedzictwa kulturalnego północnych Kaszub.
Nasze rybołówstwo jest nad przepaścią, wędkarstwo zawsze było u nas dużą atrakcją turystyczną. […] Apelujemy do samorządowców, by podeszli do sprawy powanie.
Marcin Buchna ubolewa nad tym, że za omawiane problemy często obwiniani są rybacy.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.