Trwają prace nad paszportami szczepionkowymi. Pyffel: Chińczycy na skutek pandemii przesunęli granice prywatności

Ekspert ds. chińskich relacjonuje, jak wygląda sytuacja społeczna w Chinach rok po ogłoszeniu pandemii COVID-19.


Radosław Pyffel relacjonuje sytuację w Chinach rok po ogłoszeniu pandemii koronawirusa. Wskazuje, że kraj oficjalnie już dawno poradził sobie z COVID-19, jednak perturbacje gospodarki światowej szkodzą również Państwu Środka.

Ekspert omawia kwestię paszportów szczepionkowych i kontrowersjach wiążących się z z tym zagadnieniem. Wskazuje, że silny sprzeciw wywołuje ta koncepcja m.in. w Wielkiej Brytanii. W Chinach z kolei został już zaprezentowany projekt dokumentu.

Jest pytanie co z ozdrowieńcami, czy oni też będą musieli się szczepić?

Poruszona  zostaje również sprawa chińskiej szczepionki Sinopharm. Zakupiły ją Węgry, z kolei Polska poważnie rozważa taki krok.

Pandemia przesuwa granicę ochrony prywatności wśród Chińczyków.

Ci, którzy zgodzili się korzystać ze specjalnych aplikacji, mogą w Państwie Środka dość normalnie uczestniczyć w życiu społecznym. Rozmówca Jaśminy Nowak nie jest przekonany, czy społeczeństwa zachodnie będą skłonne postąpić w ten sam sposób.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

  • Avatar

    Pan Radek nazywa to przesunięciem granic prywatności, a chodzi przecież o zwykłe komunistyczne zamordzie z tradycjami ludożerstwa i ludobójstwa obecnie nawiązującego do rewolucji kulturalnej bolszewika Mao. Chińscy komuniści traktują swoich obywateli jak bydło, ale poza tym nie ukrywają już chęci podboju całego świata. Panie Radku, niech Pan nazywa sprawy po imieniu. A może jakieś zobowiązania wobec Chin Panu to uniemożliwiają?

Komentarze