Koniec blokady Kataru. Rakowski: Arabia Saudyjska chce uczynić gest wobec nowej amerykańskiej administracji

Finansowanie terroryzmu, bazy Turcji i USA oraz współpraca gospodarcza z Iranem. Paweł Rakowski o końcu katarskiego kryzysu dyplomatycznego.

Paweł Rakowski komentuje pojednanie między Katarem a jego sąsiadami na czele z Arabią Saudyjską. Katar nie uległ ultimatum, które w 2017 r. postawiły mu poza Saudami Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bahrajn i Egipt.

Arabia Saudyjska i przede wszystkim następca tronu Mohammed bin Salman w związku z wynikami amerykańskich wyboru to właściwie chce uczynić gest gestu wobec nowej administracji.

Katar oskarżany jest przez Saudów o działalność wywrotową. Emirat posądzany jest o finansowanie organizacji terrorystycznych, tak sunnickich, jak ISIS, Al-Kaida, czy Dżabhat an-Nusra, jak i szyickich (Hezbollah, Hamas).

Katar generalnie ma bardzo dobre relacje z Iranem. Generalnie bogactwo Kataru bierze się tam ze złóż gazu ziemnego znajdującego się w północnej strefie Zatoki Perskiej i to są złoża dzielone zgodnie z razem wespół z Islamską Republiką Iranu.

Nasz korespondent zauważa, że w Katarze znajdują się zarówno baza amerykańska, jak i baza turecka. Z Turcją Katar ma wspólnotę interesów wspierając sekcje Bractwa Muzułmańskiego. Kraju tego nie dotknął kryzys naftowy, gdyż jest państwem gazowym.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Komentarze