Jan Filip Libicki ocenia przepisy o „dobrym Samarytaninie”, zachęcające lekarzy do wsparcia walki z epidemią poprzez podwyżki i zmniejszenie odpowiedzialności karnej medyków:
PiS działa tak jak ustrój socjalistyczny – rozwiązuje problemy, które sam stwarza. Kilka miesięcy temu zaostrzono przecież kary za błędy lekarskie.
Jak stwierdza senator:
Wszystkie rozwiązania zwiększające finansowanie służby zdrowia są dobre.
Polityk PSL-Koalicji Polskiej poddaje w wątpliwość skuteczność „tarcz antykryzysowych”:
Jest pytanie, czy tamtych środków nie należało już wcześniej przekazać na służbę zdrowia. Większość dofinansowanych wiosną firm dzisiaj i tak nie może ruszyć.
Rozmówca Magdaleny Uchaniuk wyraża opinię, że wprowadzenie w Polsce żółtych i czerwonych stref epidemicznych jest krokiem właściwym.
Jan Filip Libicki mówi, że ustawa o ochronie zwierząt, mimo senackich poprawek, jest nieakceptowalna. Jak ubolewa gość „Poranka WNET”:
Nie widzę u prezydenta Andrzeja Dudy woli sprzeciwienia się Zjednoczonej Prawicy. Przypuszczam, że wycofa się z zapowiadanego weta.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T / A.W.K.
KrzysztofK :
Jeszcze niczego nie wybudowano, na razie jest to propaganda, ale nawet jeśli do tego dojdzie, to będzie to dowód determinacji rządu, by wykreować coś z niczego.
Czy budowa uniwersytetu jest dowodem dramatycznego zapotrzebowania na edukację wyższą, czy raczej chęć wywołania takiej potrzeby?
AKTQ :
Walcząc z branżą fitness pisiaki posłuchały Ćmotyli J. i wprowadziły sortowanie na basenach. Gorszy sort to ci nieklubowi i nieszkółkowi. Gorszy sort generalnie jest groźny tak jak imigranci „roznoszący zarazki” i nie ma wstępu na baseny. Psiaki kontnuują chlubne tradycje NSDAP (ustawy norymberskie) oraz WKPB/KPP/PPR (walka z burżujstwem i kułactwem) – mistrzów sortowania i zwalczania gorszych sortów.