Lasota: Poza zamieszkami są też pokojowe protesty. Najbardziej szkodliwe są przepychanki polityczne

Irena Lasota o protestach i zamieszkach w USA po śmierci George’a Floyda, tym, kto bierze w nich udział i jak komentują tą sprawę politycy oraz o wpisaniu Antify na listę organizacji terrorystycznych.


Irena Lasota wyjaśnia, że po śmierci George’a Floyda – czarnego 46-latka, który zmarł w wyniku  brutalnego zatrzymania przez białego policjanta (44-letniego Dereka Chauvina) w Minneapolis, przez Amerykę przetaczają się zarówno pokojowe protesty, jak i zamieszki. Te ostatnie są jednak bardziej interesujące dla mediów. Korespondentka zauważa, że tworzą się grupy broniące sklepów przed chuliganami.

Najbardziej szkodliwe są przepychanki polityczne, gdzie jedna strona mówi, że to robi Antifa, a drudzy, że skrajna prawica.

Dziennikarka twierdzi, że bandyckie wydarzenia mogą pomóc Donaldowi Trumpowi w czasie kampanii wyborczej aniżeli rozwiązać amerykańskie problemy społeczne. Prezydent ogłosił, że wpisze Antifę na listę organizacji terrorystycznych. Stwierdza, że nie ma prawa tego zrobić, bo tylko sąd może nazwać amerykańską organizację terrorystyczną. Na dodatek Antifa nie jest jednolitą organizacją z centralnym sztabem, ale ruchem społecznym. Dodaje, że do zatrzymywania jej członków łamiących prawo wystarczą obecne przepisy.

Tymczasem w Stanach trwa epidemia koronawirusa, a sytuacja gospodarcza nie jest najlepsza. Lasota zauważa, że Donald Trump spodziewany wzrost zachorowań w czerwcu, jak i trudności gospodarcze może chcieć zrzucić na obecne zamieszki. Dodaje, że Demokraci „nie mają specjalnie wiele do powiedzenia”, choć  w połowie Stanów wprowadzona została godzina policyjna. Trump zaś „nie mówi nic co łagodzi obecną sytuację”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Komentarze