Sławomir Ozdyk opowiedział o sobotnim ataku terrorystycznym w Münster w Niemczech. Kierowca furgonetki wjechał w tłum osób siedzących w ogródku. Mężczyzna zabił w ten sposób trzy osoby.
Jak podaje Der Spiegel, niemieckie władze zakładają, że był to atak terrorystyczny. Trzy osoby zginęły, aż 30 zostało rannych, kilka osób przebywa w szpitalu w stanie krytycznym.
Sławomir Ozdyk podkreślił, że ten atak różnił się od wszystkich poprzednich, ponieważ nie był przeprowadzony przez islamistę:
„Ten atak jest używany do walki politycznej. We wszystkich mediach podkreśla się stanowczo, że zamachowiec nie był islamistą, muzułmaninem, ani uchodźcą. Był to «czysty» Niemiec. Jedna z gazet podała informację, jakoby zamachowiec związany był ze skrajną prawicą, z neonazistami.”
Na razie wiemy jedynie, że zamachowiec był osobą niestabilną psychicznie, przeżył kilka załamań nerwowych i miał problemy z pracą. Policja nie przekazała żadnych szczegółowych informacji.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
jn