W dzisiejszej (12 maja) rozmowie z Aleksandrem Wierzejskim prof. Kazimierz Dadak, wykładający na Hollins University, stwierdził, że nie ma możliwości, aby węgiel przestał odgrywać znaczącą rolę w pozyskiwaniu energii. Jest on szczególnie istotny dla krajów rozwijających się, dla których bardzo liczy się koszt pozyskania energii.
Zdaniem profesora, węgiel pozostanie źródłem numer jeden pozyskiwania energii elektrycznej w Chinach. Podobnie ma się sytuacja w krajach takich jak Indie, Wietnam czy nawet Japonia, Korea, Tajwan oraz Stany Zjednoczone.
Rozmówca Aleksandra Wierzejskiego zwrócił uwagę, że w Niemczech nadal wydobywa się bardzo dużo węgla kamiennego i brunatnego, a wydobycie jest o około 50% wyższe niż w Polsce. Co więcej, wzrasta wydobycie węgla pomimo spadku procentowego udziału tego surowca w pozyskiwaniu energii elektrycznej.
Bardzo wiele krajów nadal jest w dużym stopniu uzależniona od węgla. Wyjątkiem jest Francja, która ponad 75% swojej energii elektrycznej uzyskuje z energii atomowej: – Mówiąc szczerze, w interesie Francji leży likwidacja wydobycia węgla, ponieważ wtedy kraje musiałyby się przestawić na jakieś inne źródła energii, a energia nuklearna jest tutaj bardzo atrakcyjną alternatywą. Stąd są tutaj bardzo poważne interesy komercyjne.
Ekspert stwierdził również, że radykalnie spada zanieczyszczenie wywołane przez spalanie węgla.
WJB