Studio Dublin – 5 lipca 2019 – senator David Norris, Tomasz Szustek, Alex Sławiński, Bogdan Feręc – portal Polska-IE

W piątkowym Studiu Dublin wieści z Irlandii i Wielkiej Brytanii. Obok przeglądów prasy i korespondencji, też kalendarium muzyczne z U2, lektura obowiązkowa i zaproszenie do odwiedzin pewnego opactwa.

Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin) i Jan Dudziński (Warszawa)

Produkcja: Katarzyna Sudak i Studio 37 – Radio WNET Dublin

 

 

W piątkowy poranek w Studiu Dublin 5 lipca, nasze słuchaczki i słuchaczy tradycyjnie powitają Tomasz Wybranowski i Bogdanem Feręcem, szef portalu Polska-IE.com.

Z Bogdanem Feręcem rozmawiałem o raporcie Krajowej Agencji Zarządzania Skarbem (NTMA), która poinformowała Komisję Rachunków Publicznych Oireachtas, że

Republika Irlandii jest na drodze do głębokiego kryzysu i recesji podobnej do tej z 2008 roku.

W opinii Krajowej Agencji Zarządzania Skarbem – National Treasury Management Agency (NTMA), istnieje już stuprcentowe prawdopodobieństwo, że do tego dojdzie. Konieczne staje się więc wprowadzenie natychmiastowych środków zaradczych.

W oświadczeniu, które przed Komisją złożył dyrektor generalny NTMA Conor O’Kelly, usłyszeliśmy, iż

Problemem państwa jest obecnie dług publiczny, sięgający 206 mld €, a i odsetki, które w ostatnich 10 latach pochłonęły z budżetu 60 mld €.

 

Richard Bruton, irlandzki minister środowiska. Fot. zbiry St. Dominic’s College.

Bogdan Feręc, szef portalu Polska-IE, opowiadał także o klimatycznym klinczu w łonie irlandzkiego parlamentu i gabinetu premiera Varadkara.

O ile minister środowiska Richard Bruton uspokaja, że „rząd dąży do wprowadzenia pełnego zakazu używania węgla w Republice Irlandii”, co będzie zgodne z zapisami nowego planu klimatycznego dla Szmaragdowej Wyspy, to utrącony został w irlandzkim parlamencie projekt sygnowany przez klub poselski People Before Profit i poseł Brídę Smith, który zakazywałby całkowicie poszukiwania ropy i gazu na Wyspie i jej wodach terytorialnych, oraz wstrzymywał wydawanie nowych licencji.

W przededniu Brexitu i realnego kryzysu gospodarczego Republiki Irlandii nie stać jest na zaprzestanie używania gazu ziemnego. W kraju obowiązuje już częściowy zakaz używania nieodgazowanego węgla opałowego, czyli takiego, który dymi. Zakaz dotyczy on przede wszystkim dużych miast i niektórych wytyczonych rejonów Republiki Irlandii. Oto szczegóły. 

 

 

Alex Sławiński, szef londyńskieg oddziału Radia WNET, z ambasadorem dr. hab. Arkadym Rzegockim i jego małżonką.

 

We „Wnetowym Londyńskim Zwiadzie”, Aleksander Sławiński opowiadał o leniwym początku wakacji w Londynie, oraz aktywności polityków, którzy walczą o schędę po premier Teresie May, która podała się do dymisji.

Rytyjskie media rozpala jednak w dalszym ciągu wizja Brexitu i nowy pomysł, aby Irlandię Północną – Ulster połączyć z Anglią, Walią i Szkocją długim mostem… Oto szczegóły, w roli głównej Alex Sławiński, szef Studia Londyn.

 

 

 

16 czerwca 2019 roku byliśmy pierwszym w historii polskiej radiofonii radiem, które na żywo przez ponad dziesięć godzin opowiadało o powieści, która wciąż rozpala zmysły i serca czytelników. Głównym bohaterem naszych dublińskich opowieści był James Joyce i jego powieść „Ulisses”. 

Z powodu moich problemów natury zdrowotnej dopiero dziś w pełni i wyczerpująco z Tomaszem Szustkiem podsumowujemy zdarzenia, nie tylko radiowe, związane z tegorocznym Bloomsday.

 

Eryk Kozieł rozmawia z Margerite, która prozę Joyce’a wielbi i zaraża nią … Argentyńczyków. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37.

 

 

Senator i literaturoznawca, „Joyceolog” – legenda David Norris. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37.

 

 

Dublińskiej ekipie Studia 37 Radia WNET udało się namówić na krótki wywiad Davida Norrisa, senatora i byłego wykładowcę Trinity College, który jest żywą legendą Bloomsday, oraz jednym z najwybitniejszych znawców dzieł Joyce’a na świecie.

 

 

 

Prezydent Estoni Kersti Kaljulaid i wiceprezydent USA Mike Pence. fot. PAP/EPA VALDA KALNINA

Wiceprezydent USA Mike Pence odwiedzi Republikę Irlandii we wrześniu. Władze Republiki Irlandii oczekują, że wiceprezydent USA Michael Pence, który ma swoje rodzinne korzenie w Irlandii, złoży na Wyspie trzydniową wizytę w pierwszym tygodniu września.

W ostatnich tygodniach odbyły się oficjalne rozmowy między irlandzkim Departamentem Spraw Zagranicznych a biurem wiceprezydenta w Waszyngtonie. Pence odwiedzi Dublin, Cork i Shannon.

Na pewno dojdzie do spotkania z premierem Republiki Irlandii Leo Varadkarem. Rozważana jest także rozmowa z prezydentem Irlandii Michaelem D Higginsa.

Przypomnę, że Michael Pence, były gubernator Indiany, został namaszczony przez Donalda Trumpa na wiceprezydenta w lipcu 2016 r. W styczniu 2017 r. został oficjalnie zaprzysiężony na wiceprezydenta.

Dziadek ze strony matki wiceprezydenta Pence’a wyemigrował z miejscowości Tubbercurry (hrabstwo Sligo) w latach dwudziestych XX wieku i osiedlił się w Chicago. Mike Pence ma także liczne koligacje rodzinne w Doonbeg, w hrabstwie Clare.

 

 

 

W wakacyjnych odsłonach „Studia Dublin” polecał będę słuchaczkom i słuchaczom Radia WNET lektury, które związane są z Irlandią. Dzisiaj słowo o powieści „Ulica Marzycieli”

Raz jeszcze powracam myślami do tej książki. Trwają wakacje, więc warto oderwać się choć na chwilę od codzienności i zanurzyć się w nurtach dobrej książki. Szczególnie, że autor „Ulicy Marzycieli” pisze jak mało kto dzisiaj. Potoczyście, lekko, czasami ironicznie. Maluje przed nami obraz Irlandii Północnej i Belfastu w innych barwach, niż powszechnie jest to przyjete.

Zawsze myślałem o Belfaście w taki sam sposób jak o Berlinie. Belfast i Berlin to miasta, gdzie w powietrzu zawsze unosi się zapach wojny i zniszczenia. Kiedy byłem dziecięciem, nazwę Belfast zapamiętałem z informacji Dziennika Telewizyjnego. Było to miejsce, gdzie co kilka dni wybuchały bomby podkładane na przemian przez członków IRA i sympatyków UVF.

Moje widzenie Belfastu zmieniło się jak za dotknięciem magicznej różdżki po przeczytaniu powieści Roberta McLiama Wilsona „Ulica Marzycieli” (tytuł oryginalny „Eureka Street”).

 

 

 

Lato i wakacje, niech będzie dla Was słuchacze skutecznym zaproszeniem do tego, aby ruszyć poza miejsce swojego zamieszkania i pracy. Jeśli traficie na Szmaragdową Wyspę, to zaręczam że kusi ona rozmaitością miejsc, gdzie po prostu warto i trzeba być! Dzisiaj zapraszam do klasztoru Clonmacnoise nad rzeką Shannon (hr. Offaly), który jest jedną z najczęściej opisywanych i odwiedzanych atrakcji turystycznych  Irlandii.

Nic dziwnego, usytuowane w samym centrum kraju, wśród sielskiego krajobrazu, o bogatej historii i cennych zabytkach jest doskonałą propozycją dla chętnych skosztowania „kawałka prawdziwej” Irlandii. – mówi Tomasz Szustek.

Jeden z krzyży w opactwie Clonmacnoise. Fot. Tomasz Szustek

 

Opactwo ma bardzo starą metrykę, zostało założone przez św. Kierana już w połowie VI wieku. Chlubą Clonmacnoise są dwa Wysokie Krzyże z IX i X wieku.

Na jednym z nich przedstawione są sceny figuralne, m. in. Ukrzyżowanie Chrystusa, na drugim motywy ornamentacyjne.

Oba uznawane są za wybitne dzieła sztuki. Oryginały są zbyt cenne aby nadal narażać je na działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych, toteż przeniesiono je do wnętrza centrum turystycznego- muzeum, a na ich miejsce wstawiono wierne kopie.

Zamknięty kamiennym murem teren opactwa jest miejscem spoczynku dla wielu dostojników irlandzkich, włączając średniowiecznych królów. W 1979 odprawił tu mszę, będący w Irlandii z wizytą duszpasterską, papież Jan Paweł II.

 

teskt i opracowanie: Tomasz Wybranowski

 

Partner Radia WNET i Studia Dublin

 

 

                            Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © lipiec 2019

 

PJ Murphy i Tomasz Wybranowski, tuż przed Bllomsday wizyta w Sweny’s Chemist, przy Lincoln Place w Dublinie. Tam Leopold Bloom kupował mydełko dla Molly. Fot. Tomasz Szustek Studio 37. 

 

Studio Dublin – 21 czerwca 2019 – Anna Hurkowska, Ewa Kotuła, Alex Sławiński, Jakub Grabiasz i Bogdan Feręc – Polska-IE

W piątkowym Studiu Dublin, tradycyjnie wieści zIrlandii i Wielkiej Brytanii. Obok przeglądów prasy i korespondencji, także kalendarium z dziejów Irlandii i wieści z aren irlandzkich sportów narodowych

Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Współprowadzenie: Tomasz Szustek (gościnnie)

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin) i Dariusz Kąkol (Warszawa)

Produkcja: Katarzyna Sudak i Studio 37 – Radio WNET Dublin

 

W piątkowy poranek w Studiu Dublin, nasze słuchaczki i słuchaczy tradycyjnie powitali Tomasz Wybranowski oraz Tomasz Szustek wraz z Bogdanem Feręcem, szefem portalu Polska-IE.com. 

Redaktor naczelny najpopularniejszego portalu informacyjnego dla Polaków pogodowo zameldował, że w całej Irlandii, przez najbliższe 23 dni temperatury wystrzelą powyżej dwudziestu stopni i będzie nieprzyzwoicie – jak na tę część Europy – ciepło i parno:

Pierwsze oznaki letnich temperatur zaobserwujemy już dzisiaj. Weekend ma być bardzo ciepły i słoneczny. To początek, bo taka aura, utrzymać się ma, chociaż z drobnymi potknięciami przez cały miesiąc, czyli przynajmniej do 18 lipca. – donosił Bogdan Feręc.

Tomasz Wybranowski komentował z Bogdanem Feręcem słowa premiera Republiki Irlandii Leo Vardkara, który powiedział w Brukselii:

Łatwiej jest wybrać papieża niż następnych przewodniczących Parlamentu Europejskiego, Rady Europejskiej i Komisji Europejskiej.

Leo Varadkar, premier rządu Republiki Irlandii. Fot. European Peoples Party (CC BY 2.0)

Nikt tak naprawdę nie wie, kto zasiądzie na fotelach Antonio Tajaniego, Jean-Claude’a Junckera i Donalda Tuska. Premier Republiki Irlandii dał także wyraźny sygnał, że „nie tylko Irlandia, ale i cała Unia Europejska, jest wrogo nastawiona do dalszych negocjacji brexitowych, ale i ustępstw wobec Wielkiej Brytanii.”

Po czwartkowym spotkaniu irlandzkiego szefa rządu Leo Varadkara z głównym negocjatorem ds. Brexitu Michelem Barnier, obaj politycy oświadczyli:

„Nie ma możliwości kontynuowania negocjacji wyjściowych ze Zjednoczonym Królewstwem, ponieważ dokument w tej materii został już omówiony i przyjęty przez wszystkie kraje unijne, które czekają teraz jedynie na ratyfikowanie umowy przez Westminster – parlament btytyjski”.

Michel Barnier dodał, iż bez zabezpieczeń i gwarancji, nie może być nowego otwarcia, więc i kolejnych rund rokowań w sprawie zmiany umowy wyjściowej.

 

 

 

W „Studiu Dublin” zabrzmiała także sygnałówka „Londyńskiego Wnetowego Zwiadu”. Prosto z Londynu Alex Sławiński relacjonował przebieg „politycznych podchodów” polityków Partii Konserwatywnej zabiegających o schedę po premier Teresie May, która podała się do dymisji. 

Petro Poroszenko, były prezydent Ukrainy i były szef polskiego MSZ Witold Waszczykowski, w środku także były szef brytyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Boris Johnson. Fot. EPA/MYKOLA LAZARENKO / POOL
Dostawca: PAP/EPA.

 

W kolejnych rundach głosowań ponownie zwycięża były szef brytyjskiego MSZ Boris Johnson, który w fianlnej rozgrywce potykać się będzie z Jeremy’m Huntem.

Co prawda na razie głosują na kandydatów (na kandydatów) posłowie Partii Konserwatywnej, którzy w sile 313 zasiadają w ławach Izby Gmin, to ostateczną decyzję w sprawie wyboru nowego szefa tej partii podejmie w powszechnym głosowaniu listownym ponad 160 tys. członków partii.

Według kalendarza wyborczego konserwatystów odbęzie się 17 spotkań wyborczych na terenie całej Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Nowego premiera i lidera Partii Konserwatywnej poznamy najdalej 22 lipca br.

 

 

W piątkowych przeglądzie prasy wydawanej w Republice Irlandii i Irlandii Północnej Tomasz Szustek omówił artykuły z dzienników „The Irish Times” i „The Irish News”.

Głównym tematem w irlandzkich mediach w ostatnich godzinach była sprawa brutalnego czternastoletniej Any Kriegel. Irlandzki sąd uznał dwóch czternastolatków, kolegów brutalnie zamordowanej dziewczynki, za winnych jej zabójstwa. Jeden z nastoletnich bandytów został także oskarżony o napaść ofiary na tle seksualnym.

Ława przysięgłych, która obradowała około piętnastu godzin, nie miała wątpliwości co do ich winy. Wedle zebranych przez śledczych dowodów, to dwaj czternastolatkowie odpowiadają za śmierć Any Kriegel.

Na ich ubraniach znaleziono ślady krwi dziewczynk. Na paskach taśmy izolacyjnej, którą skrępowano dziewczynę, były także ich odciski.

Przypomnę, że Ana Kregiel, mieszkanka miasteczka Leixlip, zniknęła 14 maja 2018 roku. Po jedenastu dniach poszukiwań, jej kompletnie nagie zwłoki znaleziono w opuszczonej ruderze w miasteczko Lucan. Koronerzy podczas sekcji zwłok naliczyli na jej ciele i głowie prawie 50 różnego typuobrażeń. Na miejscu zbrodni detektywi śledczy zabezpieczyli betonowy blok i drewniany kij, na których była krew dziewczynki.

Obaj małoletni bandyci będą przetrzymywani w areszcie do 15 lipca. Do tego czasu sędzia ma podjąć decyzję, jakie wyroki otrzymają. Morderstwo Any wstrząsnęło całą Irlandią.


Dublin. Fot. Studio 37.

W przeglądzie prasy Tomasz Szustek i Tomasz Wybranowski powrócili także do ostatniego szczytu Unii Europejskiej w Brukseli. Wedle słów premiera Republiki Irlandii Leo Varadkara, o czym dosoni dziennika „The Irish Times”, wydarzyć musiałoby się coś nadzwyczajnego by Unia Europejska po raz kolejny przedłużyła Wielkiej Brytanii czas jej wyjścia ze struktur.

Leo Varadkar nie wierzy także w ponowne otwarcie rozmów brexitowych, gdyż jak twierdzi: „wszystko już zostało powiedziane w tej kwestii”.

Tomasz Wybranowski przytoczył natomiast prognozy irlandzkiego Instytutu Badań Społeczno-Ekonomicznych (ESRI) dotyczące wzrostu gospodarczego Szmaragdowej Wyspy. Wbrew obawom będzie on o 4% wyższy od ubiegłorocznego, zaś w roku 2020 prawdopodobnie osiągnie przyrost 3,2%. Na co warto zwrócić uwagę, to na fakt że prognozy związane są tylko z takim obrotem rzeczy, kiedy Brexit dokona się z realizacją umowy między UE a Wielką Brytanią, oraz respektowaniem tak zwanego back – stopu. W innym przypadku to tylko pobożne życzenia.

 

 

Jakub Grabiasz, sportowy ekspert Studia 37 Radia WNET. Fot. arch. własne.

 

W sportowej części „Studia Dublin” Kuba Grabiasz opowiadał o tym, co też słychać w sporcie irlandzkim.

Nasz sportowy ekspert opowiadał o futbolu i hurlingu irlandzkim a konkretnie o eliminacjach do tytułu Mistrza Irlandii . Kuba Grabiasz nie zapomniał o Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej Kobiet A.D. 2019, które rozgrywane są we Francji. Turniej rozpoczął się od 7 czerwca z wielki finał 7 lipca. Tytułu bronią Amerykanki. 

Jutro pierwsze mecze 1/8 finału. Szlagierowo zapowiadają się szczególnie dwa mecze: Francji i Brazylii, oraz Hiszpanii i Szwecji.

Na koniec słów kilka o problemach piłkarskiej legendy – Michela Platiniego i o tym, jak środowisko LGTB puka do drzwi organizacji GAA.

 

 

Dzisiaj w „Studiu Dublin” powitaliśmy lato! A sobotnią porą (22 czerwca) słowiańska noc Kupały oczaruje irlandzkią ziemię. To widowisko pod niebem Limerick odbędzie się już po raz piąty. Początków tego wydarzenia należy szukać w roku 2015.

20 czerwca 2015 roku, z inicjatywy choreografki tańca Ewy Kotuły i polskich słowiańskich piękności, w tym gronie i naszej rozmówczyni Anny Hurkowskiej, słowiańskie obrzędy, wierzenia i tańce ukazane zostały oczom Irlandczyków po raz pierwszy, nad rzeką Shannon.

Słowiańskie piękności pod niebem Irlandii. Fot. Anna Hurkowska.

Ewa Kotuła i Anna Hurkowska opowiadały o tym, co wydarzy się w Arthurs Quay Park, w samym sercu Limerick. Park wypełniony będzie szczelnie stoiskami lokalnych artystów, rzemieślników i stoiskami gastronomicznymi.

Każdy będzie mógł upleść własny wianek, wykonać gustowny drobiazg z gliny, a także wziąść udział w rozlicznych warsztatach słowiańskich, także tych muzycznych z użyciem wielkiej ilości bębnów i bębęnków.

Słowiańską medytacje poprowadzi Anna Ras Menet, tancerka i autorka książki „Kobieta w związku z naturą”. Ale to nie wszystko:

Juliann Henelly zachwyci swoim niezwykłym głosem. Chris Ward doda irlandzkiego akcentu muzycznego, podobnie jak Sacha Runa. Brian Moloney i Harry Minogue zagrają i zaprezentują sztukę martial arts. W tym roku po raz pierwszy odbędzie się pokaz mody słowiańskiej kolekcji Iwony Bielawskiej. – powiedziała Ewa Kotuła.

Wszystko zwieńczy pokaze ogni grupy Flow4Show, wspólny marsz ku rzece Shannon i symboliczne wrzucanie wianków do wody. Podczas V. edycji Kupala Night – Summer Solstice Night zadebiutuje Teatr Tańca Fantasmagoria w choreografii Ewy Kotuły i Aleksandry Styki.

 

 

Oliwier Cromwell

 

W „Kalendarium Studia Dublin” Tomasz Szustek powrócił do irlandzkiej historii. 21 czerwca to ważna data, choć bardziej niż krwawa w historii tego narodu. Tego dnia, w roku Pańskim 1650 armia Oliwiera Cromwell’a rozgromiła pod Scarrifhollis (hrabstwo Donegal) katolickie wojska Ulsteru. 

Tomasz Szustek uważa, że to znakomita okazja, aby przybliżyć naszym słuchaczkom i słuchaczom ten odległy epizod z kart historii Irlandii, który po dziś dzień jest wciąż bolącą raną narodu i ma cały czas wpływ na postrzeganie stosunków brytyjsko – irlandzkich.

W 1641 roku wybuchło powstanie katolików irlandzkich, którzy mieli dość panoszenia się Anglików w ich kraju. Zryw ten był częścią wojny, nazywanej w samej Anglii mianem „Wojny Trzech Królestw”. Rebelianci na kilka lat nawet odzyskali administrację nad wyspą. Anglicy wycofali się do dużych miast, zaś powstańcy, zwani konfederatami opanowali prawie całą prowincję. Anglicy  jednak powrócili. Powrócili i to w wielkiej sile pod wodzą krwawego Olivera Cromwella i jego New Model Army. Co było potem? Zachęcam do posłuchania Tomasza Szustka.

 

teskt i opracowanie: Tomasz Wybranowski

 

Partner Radia WNET i Studia Dublin

 

 

                                      Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © 2019

 

Abuna Kazimierz Gajowy, Rafał Milczarski, Husajn Rkein – Poranek WNET z Bejrutu (Liban) – 17 czerwca 2019 r.

Poranka WNET można słuchać od poniedziałku do piątku w godzinach 7:07 – 9:07 na: www.wnet.fm, 87.8 FM w Warszawie i 95.2 FM w Krakowie. Zaprasza Krzysztof Skowroński.

 

WESPRZYJ BUDOWĘ NOWEGO STUDIA RADIA WNET: https://wspieram.to/studioWNET

 

Goście Poranka WNET:

Rafał Milczarski – prezes Polskich Linii Lotniczych LOT;

Marcin Makowski – dziennikarz tygodnika „Do Rzeczy”;

Husajn Rkein – nauczyciel;

Abuna Kazimierz Gajowy – prezes Fundacji Fenicja, redaktor Studia Bejrut Radia WNET;

s. Urszulą Brzonkalik – misjonarka Maryi, franciszkanka;

Paweł Rakowski – dziennikarz.


Prowadzący: Krzysztof Skowroński

Wydawca: Lech Rustecki, Dariusz Kąkol

Realizator: Dariusz Kąkol


 

„Studio BEJRUT” w Radiu WNET!

 


 

Część pierwsza:

Marcin Makowski / Fot. Jaśmina Nowak, Radio WNET

Rafał Milczarski mówi o rozwoju Polskich Linii Lotniczych LOT za jego kadencji. Dopiero kiedy został prezesem tej narodowej firmy to przedsiębiorstwo zaczęło zwiększać liczbę połączeń, a budżet zaczął się zwiększać. Ponadto opowiada o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego; LOT będzie w niej uczestniczył.

Marcin Makowski o jego wrażeniach po przylocie do Libanu oraz listu senatorów Kongresu w sprawie ustawy 447, który miał być skierowany do prezydentów Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa, a także sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo. Czy list był fake newsem? W końcu nie dostał się do rąk wspomnianych polityków. Dziennikarz oznajmia, że powstał list zastępczy 13 kongresmenów w zamian za list podpisany przez połowę dwuizbowego parlamentu Stanów Zjednoczonych. Dodaje, iż dotrze do wersji roboczej i udowodni prawdziwość swych stwierdzeń. Jak mówi, potężna broń dyplomatyczna w postaci pisma nie została opublikowana, ponieważ wyżsi politycy nacisnęli na niższych w obawie przed zaburzeniem stosunków polsko-amerykański w związku z przyjazdem Dudy do USA.

 

Część druga:

Husajn Rkein o nauce języka arabskiego; pokoju między chrześcijanami a muzułmanami, który panuje w Libanie; wojnie w Syrii.

Przegląd prasy o godzinie 8:00 autorstwa Aleksandra Wierzejskiego.

 

Część trzecia:

Syria w czasie wojny

Abuna Kazimierz Gajowy o rezydencjach w Libanie, które przeznaczone są dla tuzów tego świata. Niejednokrotnie ozdobą tych pałaców są starożytne pozostałości budynków z czasów Cesarstwa Rzymskiego, które się dochowały w dobrym stanie do naszych czasów w tym bliskowschodnim kraju.

S. Urszulą Brzonkalik opowiada o swej posłudze misjonarskiej na Bliskim Wschodzie. W tym regionie świata przebywa już 23 lata. W czasie wojny w Syrii przebywała w Aleppo. Była tam trzy lata. Mówi, że na przedmieściach toczyła się wojna rządu z tzw. Państwem Islamskim. Natomiast w innych centralnych dzielnicach miasto zostało niemal nietknięte. Ponadto przedstawia obraz społeczeństwa syryjskiego. Określa je jako żeńskie. Męska bowiem część społeczeństwa uciekła do Europy, gd yż bała się założenia mundury, czyli przedwczesnej śmierci. Na ulicach Aleppo można spotkać nie tylko kobiety, ale także pojedynczych młodych mężczyzn. Czemu oni nie zostali powołani do wojska? Są to najprawdopodobniej jedynacy. Wedle syryjskiego prawa nie mogą być włączeni do armii w czasie wojny.

Pomimo iż sytuacja w Syrii jest o niebo lepsza aniżeli kilka lat temu, to nadal obywatele tego państwa są wycieńczeni fizycznie i psychicznie. Nadal czują pod skórą strach przed pociskami, które czasem spadają w losowe miejsce w Aleppo – człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi. Dlatego modlą się do Boga, aby tę kulę poniósł tam, gdzie nikt nie przeleje krwi; gdzie nikt nie przeleje łez za utraconym bliskim.

W porannym programie Radia WNET franciszkanka opowiada również o sytuacji syryjskich uchodźców. Wielu Europejczyków zapytało się: „dlaczego wyjeżdżasz, a nie bronisz swojej ojczyzny?”.  „Jeśli się idzie do wojska, to za tydzień wraca się w trumnie. Jeśli ktoś mówi <<boję się>>, ma pełne prawo wyjechać z Syrii i to ich dostateczne usprawiedliwienie” – mówi nasz gość, siostra Brzonkalik.

 

Część czwarta:

Paweł Rakowski / Fot. Konrad Tomaszewski, Radio WNET

Paweł Rakowski o swoich wrażeniach z Libanu. Nie jest pierwszy raz w tym kraju, wszelako przyjeżdża tam cyklicznie. Niemniej jednak z każdą podróżą odkrywa na Bliskim Wschodzie coś nowego.

Paweł Rakowski mówi także o tej ubogiej, biednej stronie Bejrutu. Co ciekawe, libańskie społeczeństwo charakteryzuje „życzliwe współistnienie ubogich oraz bogatych, gdzie nikt nie wstydzi się nikogo”.

Abuna Kazimierz Gajowy o zwyczajach libańskich.

 

Tomasz Wybranowski podsumował obchody Bloomsday na antenie Radia WNET, które za sprawą dublińskiego Studia 37 królowały w niedzielę 16 czerwca. Relacje, wywiady, analizy i muzyka, także ta z epoki, wypełniły prawie dziewięć godzin czasu antenowego Radia WNET.

Bloomsday jest obchodzony w Dublinie co roku, 16 czerwca,  ku upamiętnieniu Jamesa Joyce’a, irlandzkiego poety i pisarza. Tego dnia fani literatury upamiętniają nie tylko twórczość pisarza, a przede wszystkim jego powieść „Ulisses”.

Senator i literaturoznawca David Norris. Fot. Studio 37

Nasi reporterzy Tomasz Szustek i Eryk Kozieł, 16 czerwca, udali się na literacki zwiad tropami Blooma i Dedalusa. Udało się im namówić na krótki wywiad Davida Norrisa, senatora i byłego wykładowcę Trinity College, który jest żywą legendą Bloomsday, jak i wybitnym znawcą dzieł Jamesa Joyce’a.

Ekipa Studia 37 rozmawiała także z uczestnikami śniadania o ich wrażeniach z tegorocznych obchodów Bloomsday i stosunku do powieści „Ulisses”.

Tomasz Wybranowski serdecznie podziękował Tomaszowi Szustkowi i całej załodze dublińskiego „Studia 37” za ogrom pracy i znakomity program „Radio WNET znowu było pierwsze! Nikt i nigdy w polskiej radiofonii nie realizował na żywo programu z Dublina, nie tylko podczas dnia św. Patryka (17 marca), ale i obchodów Bloomsday!”. 

O tym wszystkim, co działo się w niedzielę na antenie Radia WNET, w programach specjalnych „Bloomsday – Joyce – WNET” opowiadał Tomasz Wybranowski.  Pełna relacja w tych artykułach:

1) „Studio 37 w strumieniu świadomości. Literacki Wnetowy zwiad – Bloomsday 2019”;

2) „Studio Dublin – 14. 06. 2019 – Agnieszka Grochola, ks. Krzysztof Sikora, Bogdan Feręc, Alex Sławiński i Jakub Grabiasz”.

Przegląd prasy o godzinie 9:00 autorstwa Aleksandra Wierzejskiego.

 


 

„Studio DZIKI ZACHÓD” z Wojciechem Cejrowskim będzie można powtórnie wysłuchać w czwartek na stronie www.wnet.fm!

 


Posłuchaj całego „Poranka WNET”!

 


 

Studio 37 w strumieniu świadomości. Literacki Wnetowy zwiad – Bloomsday 2019

Na ponad 800 stronach James Joyce zawarł urzekającą, choć trudną w odbiorze, na poły epopeję a na poły mit o swoim mieście Dublinie i Irlandii. 16 czerwca na antenie Radia WNET królował Bloomsday.

 

Ballonatics Theatre Company – Paul O’Hanrahan (Bloomsday AD 2019). Fot. Tomasz Szustek / Studio 37

Nasi reporterzy Tomasz Szustek i Eryk Kozieł, już z samego rana, niedzielną porą 16 czerwca, udali się na historyczną ulicę Eccles Street. Tam pod numerem 7, Paul O’Hanrahan, aktor z Balloonatics Theatre Company, odtwarzał sceny z pierwszych rozdziałów „Ulissesa”.

Ten teatralny performans dokonał się naprzeciwko miejsca, gdzie znajdował się wyimaginowany dom Leopolda Blooma, głównego bohatera powieści.

 

Goście podczas uroczystego śniadania w czasie Bloomsday, 16 czerwca 2019. Centrum im. Jamesa Joyce’a to najgorętsze miejsce tego dnia, pod niebem Dublina. Fot. Studio 37

Każdego roku James Joyce Centre w Dublinie organizuje w Bloomsday specjalne śniadanie, które jest powieściowym wspomnienie nietypowych kulinarnych gustów Leopolada Blooma i jego żony Molly. Bilety na to śmiadanie wyprzedają się dość szybko i wielu fanów „Ulissesa” musi obejść się smakiem. W całym Dublinie nie brakuje na szczęście restauracji, które 16 czerwca serwują śniadanie inspirowane posiłkami, które spożywali bohaterowie powieści. Oto trafny cytat:

„Pan Leopold Bloom jadał z upodobaniem wewnętrzne organy bydła i drobiu. Lubił zawiesistą zupę z podróbek, orzechokształtne żołądki ptasie, nadziewane pieczone serca, płaty wątróbki podsmażane w tartej bułce, smażoną ikrę sztokfisza. Najbardziej lubił przypiekane nerki baranie, które napełniały jego podniebienie wyszukanym smakiem delikatnie pachnącego moczu”.

 

sniadanie w JJ centre

Centrum Jamesa Joyce’a mieści się przy 35 North Great George’s Street. Tomasz Szustek i Eryk Kozieł dotarli tam, kiedy  właśnie zaczęła się pierwsza tura uroczystego śniadania. Miało ono, jak zwykle 16 czerwca, uroczystą oprawę. Była muzyka, śpiewy i występy aktorów, którzy swoją grą przybliżyli scenki z „Ulissesa”.

 

 

Ekipie Studia 37 udało się namówić na krótki wywiad Davida Norrisa, senatora i byłego wykładowcę Trinity College, który jest także żywą legendą Bloomsday, oraz jednym z najwybitniejszych znawców dzieł Joyce’a.

Nasi reporterzy rozmawiali także z uczestnikami śniadania o ich wrażeniach z tegorocznych obchodów Bloomsday i osobistym stosunku do powieści „Ulisses”. O tym wszystkim opowiedział potem w programie specjalnym „Bloomsday – Joyce – WNET” Tomasz Szustek.

 

 

 

Mydło cytrynowe z apteki Sweny

Czytelnicy „Ulissesa” doskonale wiedzą, że Leopold Bloom wchodzi do apteki Sweny’s, aby kupić balsam z kwiatów pomarańczy i wosku pszczelego dla swojej żony Molly. Ale daje się uwieść aromatem mydła cytrynowego, który natychmiast zakupuje. To ciekawe, ale wielu „niedzielnych czytelników” tej powieści, pamięta najlepiej ten epizod.

Apteka Sweny zakończyła działalność w roku 2009. To miejsce mogło przestać istnieć, ale pojawili się ofiarni wolontariusze, którzy teraz ją prowadzą. Jak twierdzą ich misją jest zachowanie dla potomnych jednego z ważnych punktów na mapie literackiej świata.

 

PJ Murphy i Tomasz Wybranowski, tuż przed Bloomsday. Wizyta w Sweny’s Chemist, przy Lincoln Place w Dublinie. Tam Leopold Bloom kupował mydełko dla Molly. Fot. Tomasz Szustek Studio 37

Jednym z takich wolontariuszy jest PJ Murphy, który uwielbia literaturę Joyce’a i organizuje regularnie wieczory, podczas których czytane są wyimki z „Ulissesa”. Odwiedzenie Sweny Chemist to pozycja obowiązkowa dla każdego szanującego się fana dorobku literackiego Jamesa Joyce’a. O wizycie w tym miejscu opowiadali Tomasz Szustek i Tomasz Wybranowski.

 

 

Sweny Pharmacy i ekspozycja na obchody Bloomsday 2019. Fot. Studio 37

Wydarzenie Bloomsday zapoczątkował w 1954 roku Patrick Kavanagh, jeden z najbardziej znanych irlandzkich pisarzy. Podczas pierwszych edycji uczestnicy wsiadali do dorożek i podążali tym środkiem lokomocji śladami Leopolda Blooma i Stefana Dedalusa. Ale po latach ta idea przerodziłą w wesołe wycieczki po okolicznych pubach i barach. Efekt? Późnym wieczorem Dublin był pełen porzuconych aut i literatów, poetów na sporym rauszu.

Eryk Kozieł podczas wywiadu z jednym z uczestników świątecznego śniadania. Bloomsday 2019. Fot. Studio 37

Teraz obchody Bloomsday to wielkie święto literatury i Dublina. Ale jak wspomniałem wcześniej tylko nieliczni mają możliwość być na śniadaniu w James Joyce Center, na które przybywa tradycyjnie kilkadziesiąt osób, często odzianych w stroje  z początku wieku XX.

Wśród gości można dostrzec postaci wykrojone z kart „Ulissesa”. Dostrzec  możemy Leopolda i Molly Bloom, Stefana Dedalusa, czy Bucka Mulligana.

Wypada zazdrościć Irlandczykom ich polityków i samorządowców dla których tradycja i dziedzictwo kulturowe to nie tylko czcze słowa. Znanym entuzjastą twórczości autora „Dublińczyków” i „Muzyki Kameralnej” jest wspominany już David Norris, który przyczynił się do powstania muzeum James Joyce Centre.

 

Bloomsday 2019. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37

 

Uroczyste śniadania w dniu Bloomsday nie odbywają się tylko w jednym miejscu. Uczty dla ciała i ducha mają miejsce także w pubie Kennedy, zaś moc atrakcji czeka przybyłych w wieży Martello, gdzie rozpoczyna się akcja powieści „Ulisses”.

Tam też na kąpielisku Forty Foot odważni wskakują do morza,  tak jak czyni to na pierwszych kartach powieści Buck Mulligan. Potem setki osób, z których wiele przybyło spoza granic stolicy a nawet Irlandii, rusza w przestrzeń Dublina śladami  bohaterów wyczarowanych przez Jamesa Joyce’a.

Obchody Bloomsday nie ograniczają się jedynie do 16 czerwca. Przez kilka, kolejnych  dni odbywają się w wielu miejscach stolicy imprezy towarzyszące: przegląd filmów, spotkania i wycieczki, wystawy, spektakle teatralne, odczyty, koncerty i kiermasze książkowe.

tekst i opracowanie: Tomasz Wybranowski

 

Bloomsday na antenie Radia WNET – 16 czerwca 2019 – James Joyce i niedzielne [radiowe spacery] z powieścią „Ulisses”

16 czerwca odkurzamy literacką, choć wciąż sprężystą pajęczynę ważnej i znakomitej, pod każdym kątem, literatury. Mowa o powieści „Ulysses” Jamesa Joyce’a. Studio 37 Radia WNET w Dublinie zaprasza.

James Joyce to piewca Dublina i jego mieszkańców, wielki mi­łośnik tego miasta, ale i jego najzagorzalszy krytyk zarazem. Aby poznać klimat utworów Joyce’a nie wystarczy ich tylko przeczytać. „Dublińczycy” , „Portret artysty z czasów młodości”, czy nieśmier­telny „Ulisses” – dzisiejszy bohater naszych radiowych peregrynacji – to labirynty symboli i odnośników hi­storyczno – obyczajowych i liczne nawiązania do życia Dubliń­czyków z przełomu wieków XIX i XX.

Wywiad z PJ Murphy’m,dla Radia WNET, czerwiec 2019. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37

W Dublinie, w rytm kartkowanych stronic „Ulyssesa” koniecznie, drodzy słuchacze, trzeba spacerować po Bachelor’s Walk. Potem przejść most O’Connell Bridge, w stronę Bank of Ireland, College Green i Trinity College. A potem w górę, ku Grafton Street i w zielonościom St. Stephen’s Green.

Odwiedzić koniecznie trzeba PJ Murphy’ego w Sweny’s Chemist przy Lincoln Place, kupić mydełko i wrzucić obowiązkowo coś do szkatuły „na czynsz”.

To tam Leopold Bloom kupował swojej Molly cytrynowe mydełko. Potem można wyskoczyć na szybkiego pinta  do Davy’ego Byrnesa przy Duke Street. A jeśli czas na to pozwoli, to słuchaczu i słuchaczko, wybierzcie się na długą wędrówkę na cmentarz Glasnevin. I obowiązkowo trzeba zobaczyć Muzeum Jamesa Joyce’a w wieży Martello Tower.

Co ciekawe, Jamesa Joyce kochał Dublin i nienawidził go. Tymi samymi uczuciami da­rzył swoją ojczyznę, którą często na kartach swoich utworów (wykorzystując podobieństwo brzmienio­we – onomatopeiczne) na­zywał „Errorland”, zamiast Ireland.

Joyce jako miłośnik Irlandii i jednocześnie jej najzagorzalszy krytyk i przeciwnik, piętnował  obskurantyzm, brak logicznego myślenia i rozliczne przywary rodaków, w szczególności alkoholizm i, jego zdaniem, ich totalny brak logiki i racjonalnego myślenia.

 

Bloomsday – zawsze 16 czerwca…

 

Akcja „Ulissesa” rozgrywa się  w ciągu niespełna jednego dnia – 16 czerwca 1904 roku. To w tym dniu James Joyce poznał  swoją późniejszą żonę Norę Barnacle, rodem z hrabstwa Galway. Na pamiątkę tego zdarzenia i upamiętnienia czasu powieściowego „Ulissesa”, co roku w Dublinie odbywa się popularny „Bloomsday”. W 2017 roku, tak oto na antenie Radia WNET, opowiadałem o tym literackim święcie.

 

Obchody Bloomsday w Dublinie z 2012 roku. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37

 

 

W tym roku wydarzenia związane z „Bloomsday” obserwują dla Państwa – Tomasz Szustek i Eryk Kozieł. Gorące korespondencje już od godziny 9:30 (niedziela, 16 czerwca).

Programy specjalne „Bloomsday, Ulisses i Joyce WNET” na antenie Radia WNET: 10:00 – 12:00 i 15:00 do 21:00. 

 

 

 

„Ulisses” składa się z 18 epizodów (tyle samo ksiąg liczy „Odyseja” Homera). Powieść kryje na swoich stronach dzień z życia akwizytora drobnych ogłoszeń – Leopolda Blooma. Aby zrozumieć przesłanie i ideę powieści, trzeba przeczytać lub znać przynajmniej w zarysie epopeję Homera. Każdy rozdział „Ulissesa” z jego bohaterami odpowiada kolejnym pieśniom homeryckiego eposu. Bloom to mityczny Ulisses – Odyseusz, jego niewierna i piękna żona Molly to Penelopa, zaś Stefan Dedalus to syn Odysa – Telemach.

 

Ballonatics Theatre Company – Paul O’Hanrahan (Bloomsday AD 2019). Fot. Tomasz Szustek / Studio 37

W powieści Joyce’a nocna wędrówka Leopolda Blooma jest tłem dla opisów Dublina. Tak więc czytelnik poznaje cudowną i monumentalną Martello Tower (to tutaj na wstępie powieści Buck Mulligan czyni poranną toaletę a Stefan Dedalus zbiera się do wyjścia po wypłatę do szkoły w której uczy. Gdy tylko odwiedzicie stolicę Irlandii, to namawiamy do sentymentalnej podróży kolejką do stacji Sandycove, aby naocznie przekonać się o pięknie Martello Tower i morskiej zatoki.

Pod wielkim urokiem powieści „Ulisses” byli dwaj wielcy nobliści – Ernest Hemingway i Winston Churchill. To dzieło właśnie przyniosło Joyce’owi nieśmiertelną sławę. Na prawie ośmiuset stronach Joyce zawarł urzekającą, choć trudną w odbiorze, epopeję – mit o swoim mieście Dublinie, swojej ojczyźnie Irlandii, wreszcie dziejach świata. Mistyczny ciąg dalszy odnajdą czytelnicy w ostatnim dziele pisarza „Finnegans Wake”.

 

Obchody Bloomsday w Dublinie z 2009 roku. Jak z kart „Ulissesa”: Bloom i Malachi „Buck” Mulligan, ten w kanarkowym szlafroku. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37

Warto dodać, że powieść czekała długie lata na swoje wydanie. Joyce posądzany o „pornografię i jawne bluźnierstwa” długo szukał wydawcy. Pierwsze wydanie „Ulissesa” ukazało się w roku 1922 w Paryżu, nakładem Simone Beach. A tak oto brzmiał głos Jamesa Joyce’a. Oto fragment, kiedy czyta fragment epizodu VII „Aeolus”.

 

 

Bogdan Feręc, redaktor naczelny portalu Polska-IE.com, opowiedział o obchodach Bloomsday w Galway. Trzeba pamiętać, że Nora Barnacle, późniejsza żona i muza Jamesa Joyce’a, mieszkała w tym mieście.

 

Portret Nory Barnacle – Joyce. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37

Nora była prostą, uroczą młodą kobietą. Cechował ją trzeźwy realizm, bez romantyczno – literackich inklinacji. Przez cały okres małżeństwa z pisarzem Nora traktowała jego profesję jako „niegroźne i nieprzydatne do niczego szaleństwo”. Kiedy otrzymała od męża pierwszy, pachnący jeszcze farbą egzemplarz „Ulissesa”, to natychmiast chciała go … sprzedać. Zmartwieniem napawał ją jedynie fakt, iż „za te kilkaset kartek niewiele dostanie pieniędzy”. Joyce, który czasami mylił rzeczywistość z kreowanymi przez siebie na kartach utworów zdarzeniami, namawiał Norę do spotykania się z innymi mężczyznami i uprawiania z nimi miłości.

Pamiętać musimy, iż Molly Bloom z „Ulissesa” to literacki odpowiednik Nory. Ta jednak, przez całe życie była mu wierna. Trwała przy nim w biedzie i głodzie, towarzyszyła mu podczas choroby i licznych napadów nerwobóli spowodowanych chorobą oczu. Aż do ostatnich dni pisarza, które spędził w Szwajcarii. James Joyce cenił w niej naturalność, niewinność i nieskażenie chorobą nowego wieku.

Poznali się – przypomnę to raz jeszcze – 16 czerwca 1904 roku. Na pamiątkę tego zdarzenia i upamiętnienia czasu powieściowego „Ulissesa” co roku w Dublinie odbywa się popularny „Bloomsday”.

 

 

Tomasz Szustek podczas Bloomsday AD 2019. Fot. Eryk Kozieł / Studio 37

Oto reporterski zwiad Tomasza Szustka i opowieść o pierwszych wydarzeniach z Bloomsday w roli głównej, 16 czerwca 2019 roku.

 

 

 

Tablica pamiątkowa poświęcona twórcy powieści „Ulisses”, przy 7 Eccles Street w Dublinie. Fot Studio 37

W specjalnym programie „Bloomsday – Joyce – WNET” przyszedł czas  na rozmowę z panią Jessicą Peel-Yates, dyrektorem Centrum Jamesa Joyce’a, przy 35 North Great George Street w Dublinie. To miejsce jest zarówno muzeum jak i centrum kulturalnym. Każdy, kto jest zainteresowany twórczością Jamesa Joyce’a, powinien tam pojawić się przynajmniej raz w roku.

Jessica Pell – Yates powiedziała w rozmowie dla radia NEAR FM: „Ludzie zwykle myślą o Bloomsday, który jest w czerwcu, i jest oczywiście poświęcony Joyce’owi, oraz z wydarzeniami wokół 16 czerwca, ale my jesteśmy otwarci cały rok. Prowadzimy różnorodną działalność. To co turyści lubią najbardziej, to piesze wycieczki po Dublinie śladami Jamesa Joyce’a.”

Centrum Jamesa Joyce’a centrum mieści się w centrum Dublina, w okolicy gdzie James Joyce mieszkał. To wielki przywilej i okazja, aby patrzeć na tę okolicę jego oczyma i po części dzielić jego doświadczenia.  Dyrektor Pell – Yates nie ukrywa, że powodem do dumy ośrodka kultury, którym zarządza, są grupy czytelnicze:

Podczas piątkowego lunchu, zawsze po godzinie trzynastej, wiele osób mieszkających i pracujących w okolicy naszego centrum, może wstąpić do nas, usiąść wokół ciepłego, przytulnego kominka i czytać na głos fragmenty „Ulissesa”. Niezwykłe jest to, że często są to osoby z różnymi akcentami lokalnego irlandzkiego angielskiego.

 

Obchody Bloomsday w Dublinie z 2013 roku. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37

 

Gościem „Studia 37 – Bloomsday – Joyce – WNET” był dr hab. Paweł Nowak, prof. KUL, Kierownik Katedry Języka Mediów i Komunikacji Społecznej.  Jest językoznawcą i komunikologiem, wykładowcą Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, ekspertem językowym i komunikacyjnym w procesach sądowych oraz postępowaniach prokuratorskich.

dr hab. Paweł Nowak, prof. KUL. Fot. www.kul.pl

Profesor Paweł Nowak jest cenionym i bardzo doświadczonym wykładowcą oraz trenerem z komunikacji masowej i interpersonalnej, z komunikacji językowej w mass mediach, komunikacji społecznej i komunikacji urzędowej, z retoryki oraz z pragmatyki językowej.

Z profesorem Pawłem Nowakiem rozmawiałem o powieści „Ulisses”, jako dziele nowatorskim w zakresie eklektycznego i symultanicznego tworzenia przestrzeni powieściowej, zabawy z czasem, który u Jamesa Joyce’a traci swoją diachroniczną fizyczność i chronologię. Wprowadzenie strumienia świadomości (monologu wewnętrznego bohaterów), jako istotnego elementu narracji sprawiły, iż James Joyce został uznany za największego rewolucjonistę powieści dwudziestowiecznej.

James Joyce to osoba i zjawisko zarazem, którego nie sposób łatwo zdefiniować i ograniczyć ramami historyczno – literackimi. Profesor Paweł Nowak uważa, że „Ulisses” to dzieło kompletne. 

 

 

 

Gościem „Studia 37 – Bloomsday – Joyce – WNET” był David Norris,  irlandzki  działacz polityczny i literaturoznawca. W 1987 roku został wybrany do Senatu Republiki Irlandii. Naukowo związany z Trinity College Uniwersytetu Dublińskiego, gdzie wcześniej także studiował literaturę angielską i redagował uniwersyteckie pismo. Co roku bierze udział w Bloomsday.

David Norris to wieczny obrońca artyzmu i wielkości Jamesa Joyce’a. Zawsze twórcę „Ulissesa” bronił przed słowami krytyki, której nigdy nie brakowało. Wielu czytelników a jeszcze więcej krytyków uważało, że „Ulisses” jest „zbyt długi i straszliwie nudny i nadto w nim jałowych igraszek słownych”.

Jak twierdzi senator Norris, James Joyce wiedział, że „stworzył powieść, wobec której nikt nie jest w stanie przejść obojętnie”.

 

Senator David Norris, admirator twórczości Jamesa Joyce’a (2019). Fot. Tomasz Szustek / Studio 37

David Norris opowiada Tomaszowi Szustkowi o tym, dlaczego James Joyce jest tak popularny na świecie. Dał także kilka wskazówek jak czytać „Ulissesa”. Senator D. Norris podkreślił, że jeszcze 60 lat temu Joyce nie był tak popularny. Wspominał także o tym, jak zwykł niegdyś zaczynać obchody Bloomsday, wygłaszając fragmenty dzieła w zakątkach Dublina ważnych dla powieściowych perypetii „Ulissesa”.

Senator Norris zgadza się, że „Ulissesa” „można czytać od początku, środka i końca, a zawsze będzie to sprawiać przyjemność”. Przyznaje, że pierwsze trzy rozdziały są najłatwiejsze w odbiorze, ale jednocześnie trochę nieprzystające do pozostałych.

 

 

Paul O’Hanrahan z Balloonatics Theatre i nasz reporter Eryk Kozieł. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37

Po reporterskich wojażach z egzemplarzem „Ulissesa” w plecaku, mikrofonami i aparatem fotograficznym reporterzy Radia WNET – Tomasz Szustek i Eryk Kozieł – podzielili się gorącymi wrażeniami z tegorocznych obchodów Bloomsday.

 

 

 

 

Joanna Barska. Fot. arch. prywatne.

Gościem programu specjalnego Radia WNET była Joanna Barska, literaturoznawczyni, laureatka stypendium badawczego The James Joyce Fellowship, uczestniczka V edycji Międzyuczelnianego Programu Interdyscyplinarnych Studiów Doktoranckich Akademii „Artes Liberales” (Uniwersytet Warszawski – Uniwersytet Jagielloński), absolwentka komparatystyki UJ oraz studiów II st. w AAL. 

Joanna Barska, w rozmowie z Tomaszem Wybranowskim, tłumaczy znaczenie muzykalności dzieł Jamesa Joyce’a. Autor „Ulissesa”, kształcący się w młodości na śpiewaka, zawarł w swym dziele wiele odwołań intertekstualnych do muzyki, zwłaszcza do opery.

Jest to szczególnie widoczne w 11 epizodzie powieści, w którym przeżycia głównego bohatera zdającego sobie sprawę, że jego żona Molly planuje go zdradzić, zestawione są z partiami operowymi, które Leopold Bloom słyszy w barze. Aria Lionela, który śpiewa o utraconej miłości, dopełnia narracyjnie utwór. Sam zaś główny bohater przeżywa swoje cierpienie poprzez odniesienie do uczuć postaci operowych, z którymi się utożsamia.

„Brąz przy złocie słyszą podkowy, stalą dźwięczące, Impertyntyn tyntyntyn. Skrawki, odrywając skrawki zrogowaciałego paznokcia na kciuku, skrawki. Obrzydliwe! I oto złoto rumieni się.”

Ten fragment powieści przywołuje Joanna Barska zauważając, że James Joyce „aplikuje elementy muzyczne do konstrukcji zdań, takie jak tryl czy staccato.”

 

 

 

Prof. Paweł Nowak. Fot. arch. prywatne

W drugiej rozmowie z prof. Pawłem Nowakiem dowiadujemy się o harmonijności dzieł Jamesa Joyce’a. Stawia pytanie, jak to możliwe, że choć każdy z rozdziałów „Ulissesa” napisany jest inaczej, to razem tworzą spójną całość.

Prof. Paweł Nowak dopowiada, że wynika to z holistycznego postrzegania przez człowieka komunikatów. W twórczości Joyce’a mamy do czynienia z „wyraziście ukrytymi treściami”.

Cechą pisarstwa Irlandczyka jest symbolika i wieloznaczność, która w późnych pracach Joyca’a jest szczególnie widoczna, co – jak przypuszcza prof. Nowak – może wynikać z coraz bardziej zaburzonej percepcji rzeczywistości pisarza (m.in. problemów ze wzrokiem oraz słuchem).

 

 

Śniadanie w James Joyce Centre. Bloomsday 16 czerwca 2019. Fot. Studio 37 

Bloomsday obchodzony jest także w Londynie. Alex Sławiński, korespondent Radia WNET, opowiedział o wydarzeniach związanych z celebrowaniem dnia 16 czerwca.

Ale nie udało się ominąć tematów związanych z bieżącą polityką, problemami i dylematami Partii Konserwatywnej, oraz zbliżającego się terminu definitywnego rozstania Zjednoczonego Królewstwa z Unią Europejską.

 

 


tekst i opracowanie: Tomasz Wybranowski

fot. Tomasz Szustek

 

Partner Radia WNET i Studia 37

 

Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © 2019

 

Tomasz Wybranowski podczas Bloomsday 2019 – program „Bloomsday – Joyce – WNET”. Fot. Tomasz Szustek / Studio 37

Studio Dublin – 14. 06. 2019 – Agnieszka Grochola, ks. Krzysztof Sikora, Bogdan Feręc, Alex Sławiński i Jakub Grabiasz

W piątkowym Studiu Dublin informacje z Irlandii i Wielkiej Brytanii. Obok rozmów z gośćmi, relacje i analizy, kalendarium historyczne oraz łyk sportowych emocji spod nieba Eire – prosto ze Studia 37.

Goście Studia Dublin:

Agnieszka Grochola – dyr. Polskiej Szkoły w Galway i prezes Polskiej Macierzy Szkolnej w Irlandii;

Bogdan Feręc – redaktor naczelny portalu Polska-IE;

ks. Krzysztof Sikora – proboszcz parafii rzymskokatolickiej w Roundstone w Hrabstwie Galway w Archidiecezji Tuam;

Jakub Grabiasz – szef działu sportowego Studia 37;

Alex Sławiński – korespondent Radia WNET w Londynie.

 

 

Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Współprowadzenie: Jakub Grabiasz (gościnnie)

Wydawca: Tomasz Wybranowski i Tomasz Szustek

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin) Dariusz Kąkol i Karol Smyk (Warszawa)

Produkcja: Katarzyna Sudak & Studio 37 – Radio WNET Dublin


 

W piątkowy poranek w Studiu Dublin, nasze słuchaczki i słuchaczy tym razem wyjątkowo powitaliśmy z Jakubem Grabiaszem, naszym radiowym ekspertem od sportu.  

Zastanawialiśmy się, co jest przyczyną lepszej kondycji i sportowej tężyzny dzieci i młodzieży irlandzkiej niż polskich nastolatków. Nie jest tajemnicą, że irlandzka młodzież jest jedną z najmniej pijących alkohol w Europie.

Według danych WHO, które przeprowadziło ostatnie takie badanie w latach 2010-2014, irlandzka młodzież należy do tej grupy europejskich nastolatków, która najbardziej stroni od butelki i kieliszka. W porównaniu z większością europejskich i amerykańskich młodych są oni wręcz niemalże abstynentami.

W futbol gaelicki i hurling grają irlandzkie dzieci i młodzież. Dla nich, podobnie jak i ich rodziców, opiekunów i nauczycieli, to więcej niż sport. To pasja i duma! Obie dyscypliny uważane są za sporty dla całej rodziny, a miłość do nich przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. – mówi Jakub Grabiasz.

 

 

 

W piątkowym Studiu Dublin, łączyliśmy się tradycyjnie z Bogdanem Feręcem, szefem portalu Polska-IE.com.  Największe wyspiarskie dzienniki donoszą o tym, że irlandzka gospodarka znajduje się między „stanem przegrzania a spowolnieniem z powodu Brexitu”, stanowczo ostrzega Instytut Badań Ekonomicznych i Społecznych / Economic and Social Research Institute (ESRI):

Założenia polityki budżetowej na najbliższe miesiące są trudne, biorąc pod uwagę niepewne perspektywy. „Przegrzanie” może szybko przekształcić się w „niedogrzanie” w wyniku cyklicznego pogorszenia koniunktury na arenie międzynarodowej, pogłębionego przez Brexit i napięcia handlowe między USA a Chinami. – powiedział główny ekonomista John McCarthy.

Bogdan Feręc zgodził się z diagnozą, że ta sytuacja może to mieć liczne reperkusje dla obecnej sytuacji budżetowej irlandzkiego rządu i jego założeń na rok 2020, który ma zostać przedstawiony tuż przed planowanym wyjściem Wielkiej Brytanii ze struktur UE . Jak wiemy ma to się stać 31 października 2019.

Powróciliśmy także do tematu bezdomności w Republice Irlandii i nieuczciwych praktyk landlordów (właścicieli apartamentów i domów pod wynajm). W Irlandii najbardziej zagrożonymi bezdomnością są samotni rodzice, rodziny wielodzietne, wreszcie imigranci zarobkowi oraz tzw. Travellersi. Jak powiedział Bogdan Feręc, w tych grupach, najczęściej pojawiają się przypadki nagłej utraty dachu nad głową. Co istotne te, co może dziwić, zawsze płacą czynsz, nie są patologiczne i nie pochodzą z kręgu osób trwale bezrobotnych.

 

 

 

We „Wnetowym Londyńskim Zwiadzie” Aleksander Sławiński opowiadał bardziej niż deszczowym powitaniu sezonu wakacyjnego w Wielkiej Brytanii. Intensywne opady deszczu, które nawiedziły UK doprowadziły do lokalnych powodzi.

Wiele dróg było zamkniętych, tysiące gospodarstw zostało odciętych od prądu. Ostrzeżenia pogodowe wciąż obejmują sporą część Szkocji, północnej Walii i północno-zachodniej Anglii.

Alex Sławiński mówił także o tym, że w walce o przewodniczenie Partii Konserwatywnej, zgodnie z oczekiwaniami, zaczyna zdecydowanie przeważać Boris Johnson. Nie tylko torysi widzą w nim następcę Teresy May, ale popierają jego kandydaturę także pro – Brexitowi wyborcy. Co ciekawe, w tym gronie jest ponad 60% tych, którzy nie popierają samej partii, po kontrowersyjnej decyzji May o przedłużeniu procesu wyjścia z UE.

Petro Poroszenko, były prezydent Ukrainy i były szef polskiego MSZ Witold Waszczykowski, w środku także były szef brytyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Boris Johnson. Fot. EPA/MYKOLA LAZARENKO / POOL
Dostawca: PAP/EPA.

Boris Johnson, były burmistrz Londynu i ex – minister spraw zagranicznych, obiecuje, że 31 października wyprowadzi Wielką Brytanię z Unii Europejskiej. Jak twierdzi, stanie się to bez względu na to, czy zostanie zawarte z UE porozumienie czy też nie. 

 

Grenfell Tower_fire w ogniu. Fot. Natalie Oxford via Wiki Commons CC BY 4.0

W „Londyńskim Wnetowym Zwiadzie” Alex Sławiński przypomniał tragiczną rocznicę. Dokładnie dwa lata temu, w jednym z budynków mieszkalnych w Londynie wybuchł pożar.

W płonącym Grenfell Tower, w ciągu jednej nocy z 13 /14 czerwca 2017 roku zginęły 72 osoby, dla których dwudziestoczteropiętrowy budynek okazał się śmietelną pułapką.

Wiele z nich zostało przez pożar uwięzionych w swoich mieszkaniach lub na klatce schodowej. Wśród ofiar były kobiety w ciąży, małe dzieci i całe rodziny.

Nasz korespodent przypomniał. że nadal trwa śledztwo w sprawie zaniedbań, do jakich doszło ze strony nie tylko władz, ale i firmy budowlanej, która realizowała inwestycję.

14 czerwca mieszkańcy stolicy oddadzą hołd ofiarom tragedii minutą ciszy.

 

 

Magdalena i Agnieszka Grochola. Fot. arch. Polska Szkoła w Galway.

W Studiu Dublin powróciliśmy wspomnieniami do majowych polskich świąt. Irlandzka Polonia miała powody do zadowolenia i dumy.

Z okazji Dnia Flagi Polskiej i Polonii dyrektor Polskiej Szkoły w Galway pani Agnieszka Grochola i Agnieszka Mądry, uczennica VI klasy Polskiej Szkoły w Galway im. Wisławy Szymborskiej uczestniczyły w uroczystościach państwowych na placu Belwederskim w Warszawie.

Delegacja Polskiej Szkoly w Galway otrzymała z rąk prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Andrzeja Dudy flagę Polski podczas oficjalnych uroczystości państwowych w Belwederze.

Agnieszka Grochola, dyrektor placówki i prezes Polskiej Macierzy Szkolnej w Irlandii nie ukrywa, że ta uroczystość była wielkim ukoronowaniem 10. rocznicy powstania szkoły.

Jest to największą szkoła polonijna na zachodzie Szmaragdowej Wyspy. Co sobotę, w systemie stacjonarnym, 25 nauczycieli pracuje z grupą prawie 400 uczniów, pomiędzy 3- 17 rokiem życia.

Główna siedziba szkoły to: Holy Trinity National School, przy Walter Macken Road, Galway, Irlandia. Od 2015 roku działa również oddział szkoły na Knocknacarra. Placówka ma także swój oddział w Tuam, gdzie dyrektorem szkoły jest pani Magdalena Staszek. Przy Polskiej Szkole w Galway im. Wisławy Szymborskiej działa największa na terenie Irlandii polska biblioteka, która posiada ponad 10.000 polskich książek i audiobooków.

 

Uczniowie Polskiej Szkoły w Galway świętują Dzień Flagi. Fot arch. Polskiej Szkoły w Galway

Szkoła jest ważnym polonijnym ośrodkiem w zachodniej Irlandii. Znakomota kadra pedagogiczna umocniona wielkimi umiejętnościami i pasją pracy zaowocowała wieloma nagrodami i wyróżnieniami dla szkoły. Jednym z ważnych wydarzeń było uhonorowanie Polskiej Szkoły w Galway im. Wisławy Szymborskiej European Language Label Award 2016.

 

Tomasz Wybranowski na antenie Radia WNET rozmawiał z Agnieszką Grocholą, przypominając że Polska Szkoła w Galway jest równolatką Radia WNET.

 

 

 

 

s. Krzysztof SIKORA – SVD – proboszcz Parafii rzymsko – katolickiej w Roundstone (hrabstwo Galway, Irlandia).

Ks. Krzysztof Sikora SVD w Studiu Dublin  opowiadał Tomaszowi Wybranowskiemu o posłudze duszpasterskiej na zachodzie Irlandii, w archidiecezji Tuam. Ks. Krzysztof przez osiem lat pełnił posługę w „irlandzkiej Częstochowie” – Sanktuarium Maryjnym w Knock. Opowiadał także słuchaczom Radia WNET o tym, dlaczego w Irlandii czerwiec to czas wielu pielgrzymek.

Skrót SVD przy nazwisku kapłana wskazuje na członka Societatis Verbi Divini, czyli Zgromadzenia Słowa Bożego.

Duchowni synowie Arnolda Janssena nazywani są potocznie werbistami, a ich dewizą jest zawołanie: „Niech żyje Trójjedyny Bóg w sercach naszych!”.

Werbiści niosą ludziom Słowo Boże już od 143 lat, starając się dotrzeć zwłaszcza tam, gdzie nie jest ono jeszcze znane. Dwóch spośród nich, beatyfikowanych w 1975 roku przez Pawła VI – bł. Arnolda Janssena, założyciela Zgromadzenia oraz bł. Józefa Freinademetza, pierwszego ojca werbistę w Chinach kanonizował Jan Paweł II.

 

 

W sportowej części „Studia Dublin” Kuba Grabiasz opowiadał o rostrzygnięciach w trzeciej i czwartej kolejce eliminacji do Mistrzostw Europy UEFA. Pochwalił trenera narodowej drużyny Republiki Irlandii – Micka McCarthy’ego, którego jedenastka wreszcie nie przegrała z Duńczykami. 

W finale trochę smaczków i plotek związanych z wizytą Donalda Trumpa w Republice Irlandii i meczu golfa w cieniu „Trump International Golf Links & Hotel Doonbeg” a także o powracającym do wielkiej formy Tigerze Woods.

 

Kuba Grabiasz – Sport Studio Dublin. Fot. arch. Studio 37.

 

 

W „Kalendarium Studia Dublin” Tomasz Szustek opowiedział o wyczynie, który sto lat temu „przebił niebo” możliwości awionautyki  i złamał barierę, która była pierwszym krokiem do rozwoju lotnictwa! Bohaterami gawędy są dwaj Brytyjczycy: pilot kapitan John Alcock i nawigator w stopniu porucznika  Arthur Whitten Brown.

 

Samolot Alcocka i Browna po lądowaniu w Irlandii, fot. autor nieznany, domena publiczna via Wikimedia Commons

Ta dwójka śmiałków dokonała pierwszego (to znaczy bez międzylądowań) przelotu transatlantyckiego z Ameryki do Europy. John Alcock i Arthur Whitten Brown wystartowali dokładnie sto lat temu, 14 czerwca 1919 roku, z jednej z wysp Nowej Funlandii w Kanadzie. Lecieli (to nie żart!) przerobionym dwupłatowym bombowcem marki Vickers Vimy.

Lot obfitował w wiele mrożących krew zdarzeń. A jak się zakończył? Czy podniebni śmiałkowie osiągnęli swój cel i zachowali życie? Zapraszam do wsyłuchania gawędy Tomasza Szustka.

 

 

„Studio Dublin” zawsze w piątki na antenie Radia WNET, tuż po Poranku WNET Krzysztofa Skowrońskiego. 

tekst i opracowanie: Tomasz Wybranowski


 

Partner Radia WNET i Studia Dublin

 

  Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © 2019

 

Studio Dublin – 7. 06. 2019 – Goście: Daniel Kawczyński, Kamil Szymański, Konrad Kołecki, Bogdan Feręc i Jakub Grabiasz

W piątkowym Studiu Dublin, jak zwykle wieści z Irlandii i Wielkiej Brytanii. Obok rozmów i przeglądu prasy, także relacje i analizy, kalendarium historyczne oraz łyk sportowych emocji spod nieba Eire.


Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Współprowadzenie: Tomasz Szustek (gościnnie)

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin) Dariusz Kąkol i Paweł Chodyna (Warszawa)

Produkcja: Studio 37 – Radio WNET Dublin


 

W piątkowy poranek w Studiu Dublin, nasze słuchaczki i słuchaczy tradycyjnie powitaliśmy z Bogdanem Feręcem, szefem portalu Polska-IE.com. Rozpoczęliśmy od podsumowania trzyletniego okresu rządów premier Teresy May, dla której 7 czerwca  2019 jest ostatnim dniem urzędowania.  Teresa May oficjalnie składa urząd, co oznacza podanie całego rządu Wielkiej Brytanii do dymisji. Co może się dalej dziać z jej polityczną karierą? Bogdan Feręc widzi kilka scenariuszy. Oto jeden z nich:

Premier May może zostać również oficerem łącznikowym brytyjskiego rządu ze Stanami Zjednoczonymi, bo i takie słychać głosy w Westminsterze, a jej dobre kontakty z prezydentem Donaldem Trumpem, z całą pewnością to ułatwią.

 

Mówiliśmy także o historycznej zmianie, która dokona się w stolicy Republiki Irlandii. Nowym trzysta pięćdziesiątym burmistrzem Dublina zostanie niemal na pewno Paul McAuliffe. 

Ta zmiana jest o tyle ważna i wymowna, bowiem pokazuje pewien trend, który utrzymuje się w Republice Irlandii po niedawnych wyborach do rad lokalnych. Ponadto nowy burmistrz Dublina jest członkiem partii Fianna Fáil, która dziesięć lat czekała na ten moment, będąc od ponad dziesięciu lat w opozycji.

Ostatnim burmistrzem z ramienia Fianna Fáil, a właściwie burmistrzynią Dublina była Eibhlin Byrne, a jej wybór przegłosowano w 2008 roku. Jak podkreśla Bogdan Feręc, wybór na fotel burmistrza Paula McAuliffe’a jest swoistą, choć pozbawioną sensu i logiki, układanką polityczną:

Mówi się, a to tylko dlatego, iż nie kopie się leżącego, że wybór burmistrza z Fianny, będzie opierał się na pakcie, jaki zawarto pomiędzy Fine Gael i Fianna Fáil, ale przecież mieszkańcy stolicy wiedzą, że tam wygrała wybory samorządowe Fianna, więc to jej przypada stanowisko burmistrza.

W dalszej części korespondencji była mowa o wizycie prezydenta Donalda Trumpa w Wielkiej Brytanii i Irlandii, oraz nowym podatku drogowym, który rządzący chcą zafundować mieszkańcom Republiki Irlandii.

 

 

Manifestacja przeciwko wizycie prezydenta Donalda Trumpa. Fot. Tomasz Szustek Studio 37

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump po raz pierwszy odwiedził Republikę Irlandii. Mimo, że nie była to oficjalna wizyta, to pojawienie się głowy USA wzbudziło szereg emocji, nie tylko w kwestii zbliżającego się Brexitu i sympatii Donalda Trumpa dla tego projektu.

Wizyta amerykańskiego prezydenta pobudziła przeciwników Donalda Trumpa. Odbyło się kilka małych demonstracji, między innymi w okolicy lotniska Shannon, gdzie Air Force 1 wylądował.

Największa demonstracja odbyła się w czwartek w stołecznym Dublinie. Wedle danych szacunkowych Gardy – Irlandzkiej Policji, wzięło w niej udział ok. 4 000 osób.

Nad głowami protestujących frunął mały sterowiec przypominający amerykańskiego prezydenta tyle, że w pozie małego rozkapryszonego dziecka odzianego tylko w pieluchę. Manifestację obserwował nasz reporter Tomasz Szustek.

Lotnisko Shannon, Republika Irlandii. Prezydent Donald Trump i premier Republiki Irlandii Leo Varadkar. Fot. Twitter / The White House (@WhiteHouse).

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump już w środę odwiedził hrabstwo Clare. Lotnisko Shannon oraz okolice miejscowości Doonbeg były najbardziej strzeżonym miejscem świata. Przypomnę, że w środę prezydent Trump wziął udział w obchodach 75. rocznicy lądowania wojsk aliantów w Normandii. W czwartek ok. 17:00 wrócił do Republiki Irlandii, a jego bazą stała się jego prywatna rezydencja gdzie został do piątku (7 czerwca). 

Wbrew zapowiedziom przeciwników wizyty Donalda Trumpa, dojazd do wioski Doonbeg nie był utrudniony, zaś firmy i instytucje normalnie funkcjonowały w trakcie wizyty prezydenta USA. Natomiast „Trump International Golf Links and Hotel” był już zamknięty dla zwiedzających i gości od wtorku.

Irlandzkie media sporo miejsca poświęciły wizycie amerykańskiej głowy państwa. Zwrócono uwagę, że „prezydent Trump był bardzo wyważony w swoich wypowiedziach”. Jedynie podczas spotkania Donalda Trumpa z irlandzkim premierem Leo Varadkarem doszło do małego zgrzytu, kiedy to amerykański prezydent użył bardziej niż niezręcznej metafory.

Pytany o ryzyko powstania twardej granicy między Ulsterem a Republiką Irlandii przyrównał to sytuacji, jaka ma miejsce na granicy … amerykańsko – meksykańskiej. 

Myślę, że wszystko potoczy się w bardzo dobrą stronę. Wszystko się ułoży, a sprawa granicy zostanie rozwiązana i wszystko wyjdzie Irlandii na dobre. Wszystko z waszą granicą, waszym murem. /…/ Mamy problem graniczny w USA a wy macie ten sam problem tutaj. Ale słyszałem, że wszystko idzie w dobrym kierunku. – powiedział Donald Trump

Na takie dictum, i te słowa przytoczyły wszystkie irlandzkie media, premier Leo Varadkar odpowiedział amerykańskiemu prezydentowi:

Jedyna rzecz. której chcemy uniknąć na pewno, to oczywiście powstanie między nami [Irlandią Północną a Republiką Irlandii – przyp. TW] jakiegokolwiek muru czy wszelkiej granicy.


Kuba Grabiasz i Krzysztof Skowroński, prezes Radia WNET. Fot. arch. Radia WNET.

W zaułku sportowym „Studia Dublin”, na antenie Radia WNET Kuba Grabiasz podsumował finał Ligii Mistrzów i zwycięstwo FC Liverpool. Tuż przez trzecią i czwartą kolejką eliminacji do Mistrzostw Europy UEFA przybliżył sylwetkę trenera narodowej jedenastki Republiki Irlandii – Micka McCarthy’ego.

Nasz sportowy ekspert Studia 37 przybliżył także sylwetkę Katie Taylor, irlandzką i światową gwiazdę kobiecego boksu.  Nie zabrakło podsumowania znakomitego występu naszej tenisistki Igi Świątek, podczas tegorocznego turnieju French Open. W finale trochę smaczków i plotek związanych z wizytą Donalda Trumpa w Republice Irlandii i meczu golfowego w cieniu „Trump International Golf Links & Hotel Doonbeg”.

 

Kamil Szymański, prezes Kongresu 60 milionów (trzeci od prawej) podczas spotkania w Miami. Fot. Marcin Żurawicz / Orzeł Biały [za pośrednictwem portalu Stowarzyszenia Wspólnota Polska].
W „Londyńskim Wnetowym Zwiadzie” szef naszego londyńskiego studia, Alex Sławiński gościł na „Kongresie 60 milionów”. Ideą tego wydarzenia, nazywanego także „Globalnym Zjazdem Polonii” jest konsolidacja polskich środowisk biznesowych w kraju i poza jego granicami. Nazwa Kongresu nawiązuje do szacunkowej liczby żyjących na całym Polaków.

Ideą organizatorów i partnerów Kongresu jest próba opisania statusu i charakteru współpracy między polskimi centrami biznesu, nauki i kultury w Polsce i wszędzie tam, gdzie żyje Polonia. Cel debaty jest jeden:  nawiązanie współpracy jak największej liczby firm, stowarzyszeń i organizacji, wzmocnienie tych relacji i wspólne poszukiwanie nowych, istotnych z ekonomicznego i wizerunkowego punktu widzenia, obszarów wspólnych działań.

W roku 2018 odbyły się trzy edycje Kongresu. Rok 2019 to sześć kolejnych spotkań “Kongresu 60 Milionów”, w sześciu różnych miastach, w czterech państwach i na dwóch kontynentach. Londyński Kongres, który odbył się w dniach 30 maja – 1 czerwca, obserwował Alex Sławiński. 

Wierzymy, że Kongres 60 milionów stanie się płaszczyzną międzynarodowej i międzypokoleniowej komunikacji w nowoczesnym wymiarze, przyczyniając się tym samym do integracji rozproszonej po świecie polskiej społeczności i zacieśnienia więzów, nie tylko o charakterze biznesowym – powiedział prezes Kamil Szymański.

Oto rozmowa z prezesem zarządu Kongresu 60 milionów Kamilem Szymańskim. Już 13 czerwca, rozpocznie się kolejny Kongres integrujący polskie środowiska biznesowe, naukowe i kulturalne, który odbędzie się tym razem w Berlinie.

 

 

Poseł do brytyjskiego parlamentu Daniel Kawczynski, Partia Konserwatywna. Fot. Chris McAndrew via Commons Wikimedia CC BY 3.0

W trakcie spotkań londyńskiej odsłony „Kongresu 60 milionów” Alex Sławiński rozmawiał z brytyjskim deputowanym Danielem Kawczyńskim, który jest pierwszym brytyjskim parlamentarzystą urodzonym w Polsce. Rozmówca Studia Londyn nigdy nie krył, że był, jest i pozostanie eurosceptykiem. 

Daniel Kawczyński, który regularnie odwiedza nasz kraj (wyjechał do Anglii, gdy miał sześć lat), nie ukrywa, że chce widzieć Polskę jeszcze bardziej w ścisłym sojuszu z Ameryką i Wielką Brytanią. Na jednej z konferencji prasowych w ubiegłym roku przekonywał, że gospodarka Stanów Zjednoczonych wraz z potencjałem Wielkiej Brytanii dorównują systemowi ekonomicznemu Unii Europejskiej.

Daniel Kawczyński podkreśla, że prawda o Brexicie jest dużo prostsza niż może się wydawać.

Jak twierdzi, istotą Unii Europejskiej miała być solidarność, wzajemność i równość wobec siebie państw stowarzyszonych, a nie hegemonia i dyktat jednego, lub dwóch z nich. Członek brytyjskiego parlamentu nie kryje takżę, że wokół Polski narasta dużo dezinformacji:

Polska jest w UE piętnaście lat i już boleśnie przekonuje się o tym, co jej wolno a co nie! Moim celem, tak jak Partii Konserwatywnej jest budowanie jak najlepszych dwustronnych relacji z Polską po Brexicie.

 

8 czerwca odbędzie się XIV Narodowa Polska Pielgrzymka do Sanktuarium Matki Bożej w Knock (Republika Irlandii). Tegoroczne pielgrzymowanie odbywać się będzie pod hasłem „Maryja działająca w mocy Bożego Ducha”. 

Na pielgrzymi szlak ruszają także Polacy z Navan i okolic, których poprowadzi do Knock ks. Janusz Ługowski.

Konrad Kołecki, Mieczysław Zagorowski oraz państwo Dorota i Mirosław Gwiżdż opowiedzieli w „Studiu Dublin” o przygotowaniach do pielgrzymki. Rozmowa była także przyczynkiem do snucia refleksji o polskich drogach i losach na Szmaragdowej Wyspie, tęsknocie do Ojczyzny i nowych pokoleniach, które Irlandię traktują już jako swój rodzinny kraj.

W „Studiu Dublin” premierowo zabrzmiał „Hymn pielgrzymów z Irlandii”, którego autorem i wykonawcą jest wspomniany już Mieczysław Zagorowski. 

 

 

Jedyne zachowane zdjęcie Matta Talbota.

W „Kalendarium Studia Dublin” Tomasz Szustek przedstawił sylwetkę Matta Talbota, który jest patronem jednej z najbardziej znanych ulic stołecznego Dublina. 7 czerwca przypada 94. rocznica jego śmierci.

Matt Talbot był jednym z najbardziej znanym irlandzkich alkoholików. Gdy wydawało się, że jego los jest już przesądzony a nałóg unicestwi go, nasz bohater odrodził się poprzez nawrócenie i zawierzenie Bogu. Jego perypetie i życiowe zakręty mogą posłużyć za gotowy scenariusz do niezwykłego filmu.

Dość napisać, że papież Paweł VI ogłosił go w 1975 roku „czcigodnym”, i wydał dekret o „heroiczności jego cnót”. Św. Jan Paweł II także o nim wspominał w swoich pismach i homiliach. Jest w Kościele katolickim spora grupa wiernych i duchownych, którzy starają się o rozpoczęcię procesu beatyfikacyjnego Matta Talbota.

Te działania wspiera także polska strona  internetowa www.mateusztalbot.pl , która barwnie opowiada o życiu i staraniach kanonizacyjnych. Matt Talbot uznawany jest za patrona alkoholików i osób uzależnionych.

 

teskt i opracowanie: Tomasz Wybranowski


Partner Radia WNET i Studia Dublin

 

                                 Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © 2019

Studio Dublin – 31 maja 2019 – Sławomir Budzik, Sebastian Wopiński, Bogdan Feręc, Kuba Grabiasz, Aleksander Sławiński

W piątkowym Studiu Dublin, tradycyjnie wieści z Irlandii i Wielkiej Brytanii. Obok korespondencji z Galway i Londynu, z Brexitem w tle, kalendarium historyczne, sportowe emocje i najlepsza muzyka.

Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Współprowadzenie: Tomasz Szustek (gościnnie)

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin)

Realizacja: Paweł Chodyna (Warszawa)

Produkcja: Studio 37 – Radio WNET Dublin


W piątkowy poranek w Studiu Dublin nasze piękne słuchaczki i drogich słuchaczy przywitali Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc, redaktor naczelny portalu Polska-IE.com. 

Pola Drabik, nasza złota medalistka. Fot. Magdalena Drabik, dumna mama.

Szef najpoczytniejszego portalu informacyjnego dla Polaków na Wyspie pogodowo zameldował, że w Galway, nareszcie! (dla redaktora prowadzącego) pada!

Na początku programu radosna informacja, która potwierdza tezę, że nasi rodacy w Irlandii i to bez względu na wiek, mają moc i siłę by z zapałem znakomicie reprezentować Polonię i całą Polskę.

Oto bowiem 25 maja 2019 roku w Mistrzostwach Narodowych Irlandii w gimnastyce artystycznej, w hali National Indoor Arena złoty medal wywalczyła Pola Drabik.

Reprezentantka Wexford Gymnastic Club ma obecnie zaledwie 7 lat, a już znana jest w całej Irlandii. Za tydzień nasza medalistka i jej mama Magdalena będą gośćmi Studia Dublin.

 

 

W dalszej części korespondencji Bogdan Feręc, szef portalu Polska-IE.com mówił o topniejącej kwocie, którą skarb Republiki Irlandii może odzyskać od giganta Apple’a. Jak twierdzi, dzieje się tak, ponieważ „walka o zwrot należnych jakoby wyspie pieniędzy, kosztuje i to sporo.”

Republika Irlandii nadal próbuje udowodnić, że pieniądze się jej nie należą. Dublin wciąż pozostaje na stanowisku, że Apple w Irlandii zapłaciło już wszystkie podatki. Podobnego zdania jest też sam gigant komputerowy. Co innego jednak twierdzi Komisja Europejska.

Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc powrócili także do tematu Brexitu. Z powodu prawdopodobnego „rozwodu” Wielkiej Brytanii z UE, już latem obserwować możemy w irlandzkich sklepach rosnące ceny produktów rolnych.

Duże straty odczuwają obecnie producenci mięsa, ale i mniej wpłynęło do irlandzkich farmerów zamówień na jabłka i warzywa produkowane w Irlandii. W obliczu krachu finansowego stoi obecnie sektor wołowiny, co potwierdza swoimi badaniami agencja Teagasc – mówi Bogdan Feręc.

 

 

We „Wnetowym Londyńskim Zwiadzie”, Aleksander Sławiński opowiadał o pierwszych refleksjach związanych z brytyjskimi wyborami do Parlamentu Europejskiego i katastrofalnej porażce wiodących przez ostatnie lata partii w Wielkiej Brytanii: Partii Konserwatywnej i Partii Pracy.

W majowych wyborach do Parlament Europejskiego w UK, drugie miejsce zajeli pro – europejscy Liberalni Demokraci. Konserwatyści z Teresą May byli w rankingu zaufania wyborców na piątej pozycji i nie zdobyli ani jednego mandatu w Londynie. Wybory do PE Brytyjczycy potraktowali jako wyznacznik zaufania do prowadzonej polityki Brexitu.

Petro Poroszenko, były prezydent Ukrainy i były szef polskiego MSZ Witold Waszczykowski, w środku także były szef brytyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych Boris Johnson. Fot. EPA/MYKOLA LAZARENKO / POOL
Dostawca: PAP/EPA.

24 maja 2019 premier Teresa May zapowiedziała rezygnację ze stanowiska 7 czerwca 2019. Za ewentualny Brexit i negocjacje będzie odpowiedzialny już inny premier, także z Partii Konserwatywnej.

Tomasz Wybranowski i Bogdan Feręc mówili o tym, że wielce prawdopodobnym przyszłym premierem może być były burmistrz Londynu, eurosceptyk Boris Johnson.

W maju 2008 roku zdobył 1.168.738 głosów, co znaczyło, że ponad 30% mieszkańców Londynu poparło jego wizję i „plan dla Londynu”

O Borisie Johnsonie jego najbliżsi współpracownicy mówią bez ogódek, że:

to facet, który nie boi się mieć własnego zdania i wbrew politycznym zagrywkom innych mówi wprost, co jest złe we współczesnej Anglii i całym Zjednoczonym Królestwie.

Wielu do tej pory nie może mu zapomnieć stwierdzenia, że ci, którzy chcą się poczuć pełnoprawnymi członkami angielskiej społeczności,

muszą przede wszystkim dać z siebie wszystko, przestrzegać prawa i dobrze pracować, a dopiero potem myśleć o świadczeniach i przywilejach.

W obecnej sytuacji prawnej, 31 października 2019 o godz. 23:00 GMT (bowiem do 21 marca 2019 terminem wyjścia z UE była data 29 marca 2019, a do 10 kwietnia terminem tym był dzień 12 kwietnia) Wielka Brytania opuści UE bez jakichkolwiek uzgodnień dotyczących sfery gospodarczej czy społecznej. 

 


Dublin. Fot. Studio 37.

W dalszej części programu Tomasz Wybranowski i Jakub Grabiasz powrócili do informacji o monitach Komisji Europejskiej, aby Republika Irlandii „bardziej zdecydowanie niż dotąd” domagała się od komputerowego giganta – Firmy Apple prawie 13, 5 miliarda euro należnych – zdaniem KE – podatków.

Przepychanki prawne w tej kwestii trwają od kwietnia 2016 roku, a rozwiązania nie ma do dzisiaj. Apple winne jest irlandzkiemu systemowi fiskalnemu, co twierdzi Komisja Europejska w specjalnym orzeczeniu, 13,1 miliarda euro, a to tego należy dodać odsetki. W takim przypadku kraj mógłby się wzbogacić o 14,3 miliarda euro, ale tego po prostu nie chce. 

Jakub Grabiasz nie do końca zgadza się z opinią Bogdana Feręca z portalu Polska-IE.com. Twierdzi, że co prawda te podatkowo – prawne przepychanki to koszty dla Republiki Irlandii, ale rozumie doskonale stanowisko rządu Republiki Irlandii, który tych pieniędzy nie chce.

 

Irlandia doskonale zdaje sobie sprawę, że utrata twarzy, jako konkurencyjnego kraju z 12,5 procentową stawką podatku korporacyjnego zmusiłoby wiele firm do spakowania się i znalezienia bardziej przychylnych krajów w kwestiach działań fiskusa. Dzięki tym fimom cała Irlandia zanotowała nigdzie indziej w Europie w ciągu ostatnich trzydziestu lat skok cywilizacyjny i ekonomiczny. – powiedział Jakub Grabiasz, socjalog i były pracownik kadry urzędniczej w Polsce.

 

 

Jakub Grabiasz, szef redakcji sportowej Studia 37.

W sportowym zaułku „Studia Dublin” nasz ekspert Kuba Grabiasz mówił o zakończonych rozgrywkach Europejskiej Ligi Rugby i ich finale. W Glasgow irlandzki zespół Leinster sięgnął po Puchar Ligi PRO 14. 

W dalszej części Kuba Grabiasz omówił środowy finał Ligi Europejskiej UEFA, który pewnie wygrała drużyna Chelsea Londyn pokonując 4:1 londyńskich „kanonierów” Arsenal.

Teraz przed nami sobotni finał Ligi Mistrzów UEFA. Czy faworyt bukmacherów FC Liverpool wygra pewnie i po raz piąty zdobędzie trofeum? Czy jednak niespodziankę sprawi skazywany na porażkę Tottenham? O tym przekonamy się już w sobotę (1 czerwca 2019).

Na koniec, nieco żartobliwie o golfie. Kuba Grabiasz i Tomasz Wybranowski zastanawiają się, czy przyszłotygodniowy mecz golfowy z prezydentem USA Donaldem Trumpem trzeba uznać za wydarzenie polityczne czy jednak … sportowe.

 


Przez cały maj w Zjednoczonym Królewstwie odbyło się ponad 120 imprez polonijnych zebranych pod zbiorczym hasłem „Polish Heritage Days 2019”.

O tym jak świętowali Polacy pod niebem londyńskiego Sutton – Morden i o tym, jak wspomnienie dnia uchwalenia Konstytucji 3 Maja i Dnia Flagi Narodowej, opowiadał dyrektor szkoły polonijnej im. Dywizjinu 303 Sebastian Wopiński. Z panem dyrektorem placówki rozmawiał Alex Sławiński, nasz londyński korespondent Radia WNET. 

Głównymi celami wydarzenia są pokazanie pozytywnego wizerunku i wkładu Polaków w życie społeczne i gospodarcze w UK oraz upamiętnienie wspólnego dziedzictwa przeszłych pokoleń.

 

 

 

Sławomir Budzik, dziennikarz Radia DEON w Chicago. Fot. arch. Sławomira Budzika.

W korespondencji z Chicago, szef Radia DEON Sławomir Budzik opowiadał o nadchodzących koncertach supergrupy The Rolling Stones. A nie było to takie pewne.

Oto głos i motor legendarnego zespołu, Mick Jagger trafił na początku kwietnia do szpitala. 75-letni wokalista przeszedł operację serca. Z powodu poważnych problemów ze zdrowiem artysty legendarny zespół The Rolling Stones odwołał swoją trasę koncertową.

Przedstawiciele artysty, którzy powstrzymywali się od komentarzy, teraz mówią wprost: Mick wraca do znakomitej formy.  I ta informacja ucieszyła fanów. Mick Jagger został kilkukrotnie sfotografowany podczas spacerów z najbliższymi przez liczne grono paparazzi w Miami i Nowym Jorku, gdzie artysta przeszedł operację.

Tak więc, co się odwlecze, to nie uciecze! The Rolling Stones za chwilę rozpoczną trasę po największych stadionach świata. W Chicago dwukrotnie zagrają na Soldier Field Stadium 21 i 25 czerwca. 

 

 

Napis EIRE, Bray kolo Dublina fot. Garda Air Support Unit

Czy wiecie o tym, drodzy słuchacze, że podczas pożogi II Wojny Światowej mimo jasno zdeklarowanej neutralności  niemieckie bomby Luftwaffe spadły na Irlandię. Dlaczego tak się tało? O tym opowiada w „Kalendarium Studia Dublin” Tomasz Szustek.

 


W finale programu „Studio Dublin” ze Sławomirem Cichym zaprosiliśmy na obchody Międzynarodowego Dnia Dziecka – International Children’s Day w Lisburn (Irlandia Północna). Impreza, z której będziemy przeprowadzać relacje podczas programu „Muzyczna Polska Tygodniówka”, odbędzie się 1 czerwca, przy szkole Old Warren Primary School w Lisburn. Szczegóły na plakacie:

 

Patronem medialnym tego wydarzenia jest Radio WNET oraz redakcja programu „Studio Dublin”. 

 

Natomiast już wkrótce Sławomira Cichego, naszego człowieka z serialu „Gra o Tron” będzie można zobaczyć i usłyszeć w Polsce. Sławomir Cichy zaprasza już dziś wszystkich slotowiczów (i nie tylko) na spotkanie połączone z prezentacją i historiami na temat kulisów produkcji serialu. To wszystko już 9 lipca, podczas „Slot Art Festiwal” w Lubiążu.


 

Partner Radia WNET i Studia Dublin

 

                                Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © 2019

 

Studio Dublin – 24 maja 2019 – Agnieszka Grandowicz, Anna Hurkowska, Frederico Pawlowski, Alex Sławiński i Bogdan Feręc

W piątkowym Studiu Dublin, jak zwykle wieści z Irlandii, Portugalii i Brazylii. Obok przeglądu prasy i korespondencji, kalendarium „zbójnickie” i łyk kultury, z pewną nagrodą dla naszej rodaczki w tle

Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Współprowadzenie: Tomasz Szustek (gościnnie)

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin)

Realizacja: Paweł Chodyna (Warszawa)

Produkcja: Studio 37 – Radio WNET Dublin


Fot. Studio 37.

W piątkowy poranek w Studiu Dublin, nasze słuchaczki i słuchaczy tradycyjnie powitali Tomasz Wybranowski oraz Tomasz Szustek wraz z Bogdanem Feręcem, szefem portalu Polska-IE.com. 

Szef najpoczytniejszego portalu informacyjnego dla Polaków pogodowo zameldował, że w Galway, o dziwo!, nie pada.

Tomasz Wybranowski spekulował z Bogdanem Feręcem, co też mogą przynieść lokalne i eurowybory Republice Irlandii. 

Dzisiaj bowiem (24 maja 2019) o godzinie 7:00 otwarte zostały lokale wyborcze w całym kraju, a w tych odbywają się wybory do władz samorządowych i Parlamentu Europejskiego. Czy wzorem Wielkiej Brytanii w wyborach lokalnych główne siły polityczne odczują niechęć wyborców?

Drugim tematem była prośba irlandzkiego Ministerstwa Rolnictwa, aby osoby przyjeżdżające do Republiki Irlandii nie wwoziły na teren wyspy wieprzowiny, zarówno tej w stanie półsurowym, jak i wyrobów gotowych, co związane jest z rozwijającą się epidemią ASF.

 

Minister Michael Creed, nie rozważa jeszcze możliwości zamknięcia irlandzkiego rynku przed wieprzowiną z krajów, w których występuje ASF, jednak ten środek bezpieczeństwa brany jest już pod uwagę, jako kolejna z możliwości. – powiedział szef portalu Polska-IE.com Bogdan Feręc.

 


Aleksander Sławiński. Fot. arch. prywatne.

We „Wnetowym Londyńskim Zwiadzie”, tym razem nie z Londynu a z okolic portugalskiej Fatimy, Aleksander Sławiński opowiadał o pierwszych refleksjach związanych z brytyjskimi wyborami do Parlamentu Europejskiego.

Miał być Brexit i Brytyjczycy nie mieli już zasiadać w parlamencie europejskim, ale … jest jak jest.

Szef londyńskiego studia Radia WNET dementował „bardziej niż rozpaczliwe” doniesienia jednego z polskich portali informacyjnych, że „rezydenci, w tym i Polacy, mieli problemy z oddaniem głosu” w czwartkowych wyborach.

Mimo różnic we wskazaniach opinii publicznej media liberalne, na długo jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnych wyników wyborów, na zwycięzców namaszczają partie i ugrupowania lewicowe. Według tego trendu w Wielkiej Brytanii bardziej niż ultraproeuropejscy Zieloni są promowani na zwyciezców. Przyznam, że tak nachalnej propagandy i dezinformacji chyba sam „mistrz” niemieckiej propagandy z czasów II Wojny Światowej Goebels nie potrafiłby wymyśleć a co dopiero przekuć w czyny. – mówi Alex Sławiński.

 


W piątkowych dziennikach wydawanych w Republice Irlandii królowały dwa tematy. Pierwszy z nich to wybory do lokalnych samorządów w Republice Irlandii i wybór trzynastu europosłów. Drugi zaś to wielkie zamieszanie związane z wizytą prezydenta Donalada Trumpa, do której dojdzie 5 czerwca.

Tomasz Szustek omówił artykuły z dzienników „The Irish Times” i „Irish Independent”, opisując niezwykłe zdjęcie Nialla Carsona, które zrobił podczas irlandzkich wyborów na wyspie Inishbofin. 

Fot. PAP/EPA/Chris Kleponis

Wiemy też, że choć prezydent Donald Trump co prawda chciał, aby premier Republiki Irlandii Leo Varadkar, odwiedził go w jego irlandzkiej posiadłości w hrabstwie Clare, to szef rady ministrów postawił na swoim. Do krótkiego spotkania dojdzie na „neutralnym” terenie, na lotnisku w Shannon.

„Prezydent Donald Trump na tyle obawia się o swoje życie, że środki bezpieczeństwa, jakie podjęte zostaną podczas jego wizyty w Irlandii, zaczynają być chyba kuriozalne.” – napisał Bogdan Feręc w artykule „Strach Trumpa ma wysoką cenę”.

Oto na wspomnianym już lotnisku w Shannon stanie bateria rakiet przeciwlotniczych obcego państwa na ziemi irlandzkiej, która zawsze była neutralna. Donald Trump rozegra partię golfa na swoim polu w Doonbeg, gdzie bezpieczeństwa prezydenta USA pilnować będą snajperzy, dla których przygotowywane są specjalne wieżyczki obserwacyjne.

Dwa dni temu na Szmaragdową Wyspę przybył oddział sił zbrojnych USA, który przetransportowany został do hotelu centrum golfowego w Clare. Tutaj szczegóły:

 


Gościliśmy w Studio 37 panią Agnieszkę Grandowicz, młodą i utalentowaną Polkę, która od trzynastu lat mieszka w Dublinie. Agnieszka Grandowicz to artystka, grafik, ilustratorka i jednocześnie dyrektorka artystyczna Agencji Agrand. Jest absolwentkę Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, ale teraz to Irlandczyków zadziwia swoimi niezwykłymi dokonaniami artystycznymi.

 

Pani Agnieszka (na zdjęciu, obok swoich magicznych rysunków) została zaproszona do udziału w tegorocznym Dublińskim Festiwalu Literatury, a to w  związku z wydaniem niedawno książki, którą  bardzo interesująco zilustrowała.

Książka ta została także nominowana do nagrody Poczty Irlandzkiej (An Post Irish Book Awards), a także do Dziecięcej Książki Roku (Children’s Books Ireland Book of the Year Awards). 

Książka ta nosi tytuł  „Dr Hibernica Finch’s Compelling Compendium of Irish Animals”, czyli ”Zniewalające kompendium irlandzkich zwierząt wg Hiberniki Finch” a jej autorem jest Rob  Maguire.

Miło nam donieść, że pani Agnieszka Grandowicz i jej ilustracje zostały nagrodzone! 

Tomasz Wybranowski pytał Agnieszkę Grandowicz o swoje irlandzkie początki, dzielenie pasji między grafikę i reklamę, a ucieczkę w baśniowy świat rysunku.  Oto zapis rozmowy z Agnieszką Grandowicz.


W dzisiejszym Studiu Dublin odwiedziliśmy także Limerick.  Anna Hurkowska, działaczka społeczna i fotografik, opowiadała o przygotowaniach do zbliżającej się już V. edycji Kupala Night. To wielkie wydarzenie i widowisko odbędzie się w samym sercu Limerick, w Arthur’s Quay Park.

 

 

Tym samym Polacy na Wyspie pokazują Irlandczykom swoje prastare tradycje i obrzędy. 22 czerwca 2019 organizatorzy „Kupala Night” zapraszają do świętowania Midsummer Solstice Night, najbardziej magicznej nocy roku, której ślady znajdziemy w mitologiach słowiańskiej i celtyckiej, ale także w wielu legendach i baśniach.

Fot. Anna Hurkowka.

Noc Kupały to święto wielu wątków i znaczeń. Dotyczy ono takich przeciwstawnych żywiołów jak ogień i woda. Noc Kupały związana jest z dawnym kultem płodności, która nieodmiennie związana była w miłością.

Tej nocy żegnano wiosnę a witano lato. Z powodu szczególnego czasu, jakim jest najkrótsza noc w roku, jak twierdzili starożytni kapłani a także celtyccy druidzi, ułatwiony jest kontakt z zaświatami.

Świętujący rozpalają ogniska by przez nie skakać a potem kąpać się w rzekach. Wystawiają się przez to na oczyszczającą moc żywiołów. Tej nocy panny rzucały w nurt rzek uplecione przez siebie wianki. Gdy młodzieniec wyłowi wianek puszczony na wodę, dziewczyna, która uplotła ten wianek, stanie się jego żoną.

 


W kalendarium „Studia Dublin”  Tomasz Szustek opowiedział historię człowieka, którego znała i wciąż pamięta cała Irlandia. Martin Cahill, bo o nim mowa, był pospolitym, choć nie pozbawionym uroku i czaru, rabusiem – włamywaczem.

Ale co wspólnego ma jego życiorys i „przebieg kariery zawodowej” z kalendarium Studia Dublin? Już śpieszymy z odpowiedzią.

Oto 24 maja 1998 roku John Boorman otrzymuje nagrodę dla najlepszego reżysera na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes. Laur dla najlepszego reżysera przypadł mu za obraz, który opowiada o losach tego nieszablonowego kryminalisty i przywódcy gangu.

Tak więc, ta data to dobra sposobność, aby opowiedzieć o „Generale” (taki przydomek nadano Cahill’owi). Ciekawostką jest taki fakt, że reżyser John Boorman był jedną z ofiar złodziejskiej działalności Martina Cahilla. „Generał” skradł jedno z filmowych trofeum, które Boorman otrzymał za film „Deliverance” z roku 1972.

Po wielu perypetiach związanymi z prawami autorskimi piosenki, John Boorman (jako reżyser filmu) otrzymał złotą płytę za singiel „Dueling Banjos”. I właśnie ta złota płyta została skradziona z jego domu przez dublińskiego gangstera, bohatera naszego kalendarium, Martina Cahilla. Co ciekawe Boorman odtworzył tę scenę w filmie „The General”.

 


 

Frederico Pawlowski. Fot. arch. prywatne.

Ostatnim gościem programu „Studio Dublin” był Frederico Pawłowski, Brazylijczyk o polskich korzeniach, tłumacz i miłośnik polskiej kultury i języka.

Na antenie Radia WNET opowiadał o trudnej sytuacji prezydenta kraju Jaira Bolsonaro, który od czasu wygrania batalii prezydenckiej jest pod nieustannym obstrzałem medialnym.

Wielu dziennikarzy i obserwatorów politycznych porównuje Jaira Bolsonaro do prezydenta Donalda Trumpa. Niektórzy nadali mu przydomek „tropikalny Trump”.

Ale Frederico Pawlowski nie widzi wielu podobieństw obu polityków poza jednym –  chęcią dobra dla swoich krajów i afirmacją rodziny, jako najważniejszej i świętej sprawy każdego człowieka.

Fot. Frederico Pawlowski.

Frederico Pawlowski w rozmowie z Tomaszem Wybranowskim rzuca więcej światła na dramat, który rozgrywa się w Wenezueli. Do Brazylii przybywa wielu uciekinierów z tego niegdyś bogatego i zamożnego kraju. Głównym destabilizatorem wenezuelskiego snu jest Kuba.

Na pytanie kto, albo co odpowiada za rozgrabienie i rozmontowanie gospodarki Wenezueli, odpowiada krótko: Socjalizm i komunizm!

Jak podkreśla Frederico Pawlowski, dla Brazylijczyków obraz Wenezueli jest teraz tragiczny i pełen bólu. Do Brazylii trafiają setki tysięcy Wenezuelczyków, którzy uciekają ze swojego kraju, ponieważ tam po prostu „nie daje się żyć”:

Brakuje żywności, lekarstw, nic nie funkcjonuje prawidłowo, kraj jest całkowicie sparaliżowany, a ludzie żyją w nędzy.

 


 

Partner Radia WNET i Studia Dublin

 

 Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © 2019

 

Studio Dublin cz. 2 – 17 maja 2019 – z udziałem Tomasza Szustka i Jakuba Grabiasza ze Studia 37

W piątkowym Studiu Dublin, jak zwykle wieści z Irlandii. Obok przeglądu prasy, historyczne kalendarium z czasami The Troubles w tle, sportowo o jeździectwie, golfie i rugby, oraz życzenia dla Enyi.


Prowadzenie: Tomasz Wybranowski

Współprowadzenie: Tomasz Szustek (gościnnie)

Wydawca: Tomasz Wybranowski

Realizacja: Tomasz Wybranowski (Dublin)

Realizacja: Paweł Chodyna (Warszawa)

Produkcja: Studio 37 – Radio WNET Dublin


W piątkowych dziennikach wydawanych w Republice Irlandii królował jeden temat: czy dojdzie do zapowiadanej nieoficjalnej wizyty Donalda Trumpa, czy też nie.

Tomasz Szustek omówił artykuł z dziennika „The Irish Times”. Nie jest pewne, czy do wizyty w Republice Irlandii w ogóle dojdzie.

Powód? Prezydent Donald Trump chce, aby premier Republiki Irlandii Leo Varadkar, odwiedził go w jego irlandzkiej posiadłości, z wielkim polem golfowym, na zachodzie Wyspy. Przedstawiciele irlandzkiego rządu nalegają jednak, aby do takiego spotkania doszło „w miejscu neutralnym”. Wizyta nie będzie miała charakteru oficjalnego.

Jak donosi Bogdan Feręc, szef portalu Polska – IE, czerwcowa wizyta Donalda Trumpa już aktywizuje tak irlandzkich zwolenników, jak i przeciwników obecnego prezydenta USA.

Do grona przeciwników wizyty dołączył właśnie związek Unite, który wezwał rząd, nawiasem mówiąc, rząd, który zaprosił prezydenta Trumpa do Irlandii, by przeciwstawił się odwiedzinom prezydenta USA na wyspie.

 

W irlandzkich mediach, w gorącym czasie przedwyborczym, dziennikarze spekulują na temat wyjątkowego zbiegu okoliczności, którym można nazwać zapowiadane przez irlandzki rząd wsparcie dla sektora rolnego. Jest to o tyle podejrzane, że zbiegło się z finałem kampanii eurowyborów, w której rządząca Fine Gael nie ma najlepszych notowań.

Jak donosi „The Irish Times” gabinet Leo Varadkara przeznaczył w ciągu ostatnich tygodni 100 milionów euro na przemysł rolny ze szczególnym uwzględnieniem sektora wołowiny.

 


 

Kuba Grabiasz – Sport Studio Dublin. Fot. arch. Studio 37.

W sportowej części „Studia Dublin” Kuba Grabiasz, jak zwykle z pasją i znawstwem materii, opowiadał o  finale rozgrywek rugby w ramach Heineken Champions Cup, z udziałem irlandzkiego Leinster i angielskiego klubu Saracens.  Na St. James’ Park w Newcastle lepsi okazali się Anglicy wygrywając z irlandzką drużyną 20:10.

Nasz sportowy ekspert mówił także o decyzji Michaela O’Leary’ego, prezesa linii lotniczych Ryanair, który zdecydował się na likwidację, w ciągu najbliższych czterech lat, swojej stadniny koni wyścigowych. Na deser szczypta ekskluzywnego golfa.

 


Pomnik ku czci ofiar zamachów bombowych z dnia 17 maja 1974 w Dublinie. Fot. Studio 37

W kalendarium „Studia Dublin” Tomasz Szustek powrócił do czasów Troubles, czyli konfliktu o podłożu narodowościowym i religijnym na irlandzkiej wyspie. Termin „irlandzka wyspa” został użyty celowo, bowiem konflikt ten dotyczył zarówno Irlandii Północnej jak i Republiki Irlandii.

17 maja to jedna z najbardziej tragicznych rocznic a dotyczy serii najkrwawszych i skoordynowanych ze sobą zamachów, które złożyły się na jedną terrorystyczną akcję.

17 maja 1974 roku pro – brytyjska bojówka przeprowadziła trzy zamachy bombowe w centrum Dublina i jeden w mieście Monagham, które leży przy granicy z Irlandią Północną. W wyniku tych zamachów zginęły trzydzieści cztery osoby, a blisko trzysta zostało rannych. Tomasz Szustek przyjrzał się bliżej strategii tych zbrodniczych aktów i reakcjom na nie.

 

Miejsce zamachu bombowego 17 maja 1974 roku, Talbot Street w Dublinie, w dniu zamachu i dziś. Fot. (lewe) Dublin Public City Libraries; (prawe) Studio 37

17 maja 1974 roku, był również piątek. W Dublinie trwała akcja strajkowa kierowców autobusów. Data strajku była znana od jakiegoś czasu, tak więc dzień ataku na pewno nie został wybrany przypadkowo. 


Tomasz Szustek był na wystawie poświęconej postaci wybitnego Polaka – Pawła Edmunda Strzeleckiego. O otwarciu wystawy 8 maja, mówiliśmy w programie „Studiu 37”. Ekspozycję uroczyście otworzył sam prezydent Irlandii Michael D. Higgins, co nadało wydarzeniu znaczenia i splendoru. 

Fot. Studio 37 Dublin

Na wystawę składa się około dziesięciu sporych rozmiarów plansz informacyjnych, które zostały ustawione w szacownym gmachu biblioteki Royal Irish Academy, czyli Irlandzkiej Królewskiej Akademii, która mieści się w samym centrum południowego Dublina.

Nad wystawą pracowało dwoje irlandzkich historyków:  prof. Peter Gray i prof. Emily Mark-FitzGerald. Idea stworzenia ekspozycji była inicjatywą Ambasady Polski w Republice Irlandii, któa także objęła nad nią patronat. Za ten projekt wystawiamy naszej placówce dyplomatycznej w Irlandii jak najlepsze opinie.

Wystawa mimo, że jest skromna, to została bardzo dobrze zorganizowana. Ma ona swoją stronę internetową www.strzelecki.ie, są dostępne dobrze opracowane broszury i foldery. Zrealizowane zostało także krótkie video z otwarcia, które można obejrzeć na stronie Ambasady RP w Dublinie.

 

 

Fot. Studio 37.

Paweł Edmund Strzelecki, pochodzący z Poznania podróżnik, był naukowcem i filantropem. W historii Irlandii zapisał się głównie dzięki pomocy w czasach Wielkiego Głodu. W trudnych dla Zielonej Wyspy czasach przebywał w Wielkiej Brytanii. Tam zaangażował się w działalność charytatywną.

Na zachodzie Irlandii nadzorował program pomocy humanitarnej, dzięki któremu od ponad 200 tys. irlandzkich uczniów zostało uratowanych od śmierci głodowej. W samym miasteczku Clifden pomógł pięciu tysiącom dzieci. Strzelecki zmarł w 1873 w Londynie i został pochowany na cmentarzu Kensal Green.

W 1997 jego prochy sprowadzono do kraju i złożono w Krypcie Zasłużonych Wielkopolan w podziemiach kościoła św. Wojciecha w Poznaniu.

18 czerwca 2018 roku, w centrum Clifden została odsłonięta szklana tablica ku jego czci. W 2015 roku postać filantropa upamiętniono w Dublinie, odsłaniając tablicę przy Sakville Place, tuż przy O’Connell Street. Ceremonii dokonali ówczesny burmistrz Dublina Christy Burke oraz prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Tablica została ufundowana przez Fundację Kultury Irlandzkiej w Poznaniu oraz dublińskie Towarzystwo Polsko-Irlandzkie. 

 


 

Pod koniec programu Tomasz Szustek przypomniał nagłą śmierć polskiego paralotniarza. W górach Wicklow doszło do tragicznego w skutkach wypadku, w którym zginął Rafał Skóra. Ekipa ratownicza odnalazła ciało Polaka w niedzielę 12 maja, na polu w okolicach Ballinacor Estate, w hrabstwie Wicklow.

Trwa akcja zbierania pieniędzy dla rodziny zmarłego. [*] Rafał Skóra osierocił dwójkę małych dzieci. Pieniądze są potrzebne do przetransportowania zwłok, przygotowania pogrzebu i pochówku, oraz wsparcia wdowy i sierot. W akcję, wedle naszej wiedzy, nie zaangażowała się polska placówka dyplomatyczna. Z pomocą pośpieszyli inni paralotniarze. Więcej na ten temat w poniedziałkowym Poranku WNET.


Partnerem Studia Dublin i Radia WNET

 

   Produkcja Studio 37 – Radio WNET Dublin © 2019