Tom J zaprasza do „Hotelu Kosmos”. Muzyczne IQ. 11.08.2023.

„…pusty dom skłania do refleksji.”

„Tomka Grządkowskiego (Tom J) zapewne kojarzycie, a przynajmniej ja tak mam, z Monsieur Premiere, zespołu który zaskarbił sobie dużo grono słuchaczy płytą Długie Noce, Krótkie Dni, ale i pierwszym albumem Popiół i Proch”- fragment wypowiedzi prowadzącego audycję Radka Rucińskiego.

„Po licznych projektach muzycznych w których brał udział zdał sobie sprawę, że ważnym elementem w jego życiu jest pisanie prostych, melodycznych i bezkompromisowych piosenek. Dlatego przedmiotowy materiał chciał wydać nad własny rachunek”. –cantaramusic.pl

https://www.instagram.com/tom_j_band

https://www.facebook.com/tomjcountry

Tom J- Netflix ↓

https://www.youtube.com/watch?v=-GRKo3Zsw70&ab_channel=HEADROOM

ANOWA w Muzycznym IQ

ANOWA, zdj. Małgorzata Michalik

„Najbliżej siebie, jak umiem na teraz. Nie samotna i nie nudna. Bliżej wciąż, najbliżej siebie”

ANOWA prezentuje debiutancki album Najbliżej siebie

Krakowska artystka ANOWA stawia kropkę nad “i” prezentując swoją pierwszą długogrającą płytę — Najbliżej siebie. Wydawnictwo jest zbiorem refleksji dotyczących uczuć, przemijania, miłości, a także samoakceptacji na wielu przeróżnych płaszczyznach.

Premiera debiutanckiego albumu to wielkie przeżycie dla każdego twórcy. Dla ANOWEJ to szczególnie wyjątkowy dzień, bowiem data premiery jej płyty nie jest przypadkowa – 13 marca przypada na dzień urodzin artystki, która nie mogła wymarzyć sobie lepszego prezentu, niż pokazanie światu swojej muzyki.

Do tej pory płytę Najbliżej siebie promowały takie utwory jak: Nie boję się już bać, Patrzeć, Ying Yang, Najbliżej siebie, Hamak, Pyza, Soya Barista oraz Nowa. Każdy z nich charakteryzowało połączenie vintage’owych brzmień z otulającym soft popem i alternatywą. ANOWA pracowała nad albumem z producentką Karo Glazer, a ich współpraca zaowocowała niesamowicie różnorodnymi aranżacjami, które połączył zespół, składający się z piana, gitary basowej, sekcji rytmicznej, gitary elektrycznej, akustycznej, melotronu i kwartetu smyczkowego.

Intrygująca mieszanka wpływów sprawia, że każdy znajdzie na Najbliżej siebie przynajmniej jeden utwór, który do niego trafi. Sama artystka mówi o swoim debiutanckim albumie:

Odkąd zaczęłam komponować i pisać dwa lata temu, poczułam potrzebę, żeby jak najszybciej wyjść z tymi utworami do innych. Jakbym chciała odzyskać stracony czas. Debiut w wieku 45 lat nie jest codziennością, ale z drugiej strony wcześniej nie miałam dość odwagi i pewności siebie. W tekstach piosenek zawarłam historie, które śmiało mogę nazwać swoim muzycznym pamiętnikiem, będącym zapisem moich własnych uczuć i wspomnień. Najważniejsze jest to, że każdego dnia mojej drogi jestem bliżej, „najbliżej siebie” – stąd tytuł albumu.

Podczas komponowania 15 piosenek na debiutancki album ANOWA tworzyła tekst razem z melodią, co przełożyło się na fakt, że utwory są bardzo melodyjne i nośne. Można w nich wyczuć wpływy muzyki, której słuchano w domu rodzinnym artystki. Album Najbliżej siebie wydany nakładem wydawnictwa Mig-Mag Media ma swoją premierę zarówno w serwisach streamingowych, jak i w formacie CD, który można zamówić tutaj.

Nagrania zrealizowano w studiach: MAQ Records oraz Źle i Tanio, a nie udałoby się to, gdyby nie wsparcie producentki Karo Glazer, Jarosława Toifla, odpowiedzialnego za realizację dźwięku, miks i mastering oraz wykonawców: Artura Michalskiego, Andrzeja Zielaka, Andrzeja Gondka, Wojciecha Barchańskiego, Jakuba Jantosa, Karoliny Omańskiej, Joanny Dowhyluk-Berniak, Elżbiety Zarębskiej-Kurzelewskiej, Teresy Rusek, Dobrosława Krzyżanowskiego oraz Hanny Derej.

Wrona w Muzycznym IQ.

Wrona z prowadzącym audycję Radkiem Rucińskim.

Kryzys tożsamości.

Wywiad z Weroniką WRONĄ Jasiówką. Rozmawialiśmy m.in. o nowym singlu artystki pt. Kryzys Tożsamości. Świetna rozmówczyni, zaskakująca muzyka, niepowtarzalna atmosfera. Sprawdzcie sami.

„Kryzys Tożsamości” to pierwszy utwór WRONY od czasu świetnie przyjętego debiutanckiego albumu „Sen o smaku lukrecji” wydanego w 2021 roku. Ten kawałek to mieszanka wybuchowa – emocjonalny tekst o ‘chorej głowie’ połączony z elektroniczną produkcją czerpiącą garściami z punkowej duszy WRONY. Singiel jest zapowiedzią nowej ery i zupełnie nowego wydawnictwa, z którego materiał będzie można usłyszeć już za kilka tygodni na wiosennej trasie koncertowej w 7 dużych miastach w Polsce.
Wokalistka, autorka tekstów, instrumentalistka i producentka z Krakowa. Wyróżniona w Jarocińskich Rytmach Młodych oraz laureatka konkursu „Wydaj płytę z Będzie Głośno” organizowanego przez Radio Czwórka. Jako nastolatka zdobywała doświadczenie sceniczne grając na perkusji w punkowym girlsbandzie Brain’s All Gone, koncertując głównie w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Francji. Solowy projekt WRONY to międzygatunkowy koktajl. Eksperymentalna, elektroniczna muzyka pełna jest młodzieńczej energii, która trafia do wrażliwego słuchacza. Bezkompromisowe, szczere i przepełnione melancholią teksty, świadczą o szczególnym darze obserwacji. W 2021 ukazał się debiutancki album „SEN O SMAKU LUKRECJI”, będący w całości autorskim przedsięwzięciem artystki.
Koncerty anto9 & WRONA:
22.03. Warszawa, Hydrozagadka
23.03. Łódź, Wooltura
25.03. Poznań, Schron
30.03. Wrocław, Alive
31.03. Katowice, Rajzefiber
14.04. Rzeszów, Kino Za Rogiem
19.04. Kraków, Pod Jaszczurami

https://www.facebook.com/WronaMusic

Zima w Środku Lata

Występ na żywo w studio Radia Wnet w Warszawie.

Caroline Brazavsky i Michał Szczerbiec zapraszają do Alkowy.

Zespół Zima w Środku Lata to warszawska grupa, której zdecydowanie
nie da się zaszufladkować. Duet Michała Szczerbca i Caroline Brazavsky to burzaenergii i niebanalnych rozwiązań muzyczno – lirycznych. Częstują słuchaczy
niestandardowymi brzmieniami
łączącymi w sobie minione, oldschoolowe dekady i otaczające nas dźwięki
teraźniejszości, które mieszają się ze sobą i zapewniają słuchaczom
niepowtarzalne przeżycia.
Zima w Środku Lata zadebiutowała płytą pod tym samym tytułem 13 maja 2022
roku. Niedawno światło dzienne ujrzał ich najnowszy singiel pt. Alkowa.

informacje prasowe zespołu

zdj. Agnieszka Brzozowska

Wideo z występu na żywo dostepne tu https://fb.watch/i6xI1CupDR/

 

Królowa dram, czy nadchodząca królowa polskiego popu? Dziś poznasz Sanah – wywiad i recenzja nowej płyty

Nieszczęśliwa miłość, rzeki wylanych łez – słyszeliśmy to tyle razy, prawda? Jednak nie w ten sposób…

Smutek i jednocześnie nadzieja, wyrażone zarówno tekstami, jak i unikatowym wokalem roztaczają aurę tajemniczości. Nieśmiała Sanah dojrzewa z każdą nową produkcją, nieustannie zaskakując. Premierowy krążek “Królowa Dram” jest jednocześnie czymś, czego spodziewałem się w warstwie lirycznej, jak i przyjętej konwencji, jednak mimo to potrafił mnie zaskoczyć.

Utwory z tej płyty niebawem staną się hymnami nastolatek i nie tylko. Urokliwe i barwnie zaśpiewane historie tworzą świetne połączenie z warstwą muzyczną.

Już pierwszy utwór z płyty o zaskakującej nazwie “Początek” wprowadza nas w melancholijny klimat z przygrywającą wiolonczelą, która będzie powracać w reszcie utworów, podobnie jak hipnotyzujące pianino.

Utworów takich jak “Szampan”, czy “Melodia” nikomu przedstawiać nie muszę, to już są niekwestionowane hity. Tytułowa “Królowa Dram” również mocno przypadła mi do gustu.

Sanah wyraźnie nieodnajdująca się w relacjach towarzyskich, świetnie potrafi przekazać swoją niepewność i nieśmiałość, która towarzyszy jej prawie we wszystkich utworach.

Świadczy o tym choćby refren do “To ja a nie inna”, który hipnotyzuje już od pierwszych milisekund odsłuchu. “Oto cała ja” spełnia wszystkie warunki, aby stać się kolejnym radiowym hitem – wspomnicie moje słowa.

Sanah ma swój styl i konsekwentnie go pielęgnuje, wznosząc się na kolejne wyżyny – jeśli wszystko pójdzie dobrze, będzie ona w stanie zdobywać najwyższe szczyty.

Królowa dram, czy nadchodząca królowa polskiego popu? Wszystko wskazuje na to, że jedno, jak i drugie określenie będą niebawem pasować do tej obiecującej wokalistki.

Dziękuję Maciejowi z Magic Records za odsłuch płyty na tydzień przed premierą!


Okładka płyty Sanah „Królowa Dram”

 

Sanah

„Królowa Dram”

08.05.2020 r.

Magic Records

 

 

 


Posłuchaj całego premierowego wywiadu z Sanah!

 

 

Czy kwarantanna i rzadsze wychodzenie z domu dobrze wpływa na Ciebie jako na artystkę?

Zauważyłam, że tematy same przychodzą mi do głowy i mam dużo rzeczy do napisania […] już dawno nie miała takiej sytuacji w swoim życiu, abym miałą tyle czasu na komponowanie nowych piosenek […] Nawet ostatnio hip-hopowe pomysły przychodzą mi do głowy.

Skąd tytuł Królowa Dram?

Uznałam że to dosyć chwytliwe, plus opisuje mnie, to wszytko jest w piosenkach. Jestem trochę osobą któa bardzo się przejmuje i wyolbrzymia wiele rzeczy. Niektóre z nich byłyby dla wielu osób normalne, a ja robię z nich od razu wielką dramę.

Muzykę tworzą emocje. W twoich utworach często przejawia się motyw smutku i łez. Często płaczesz?

Najbardziej lubię popłakać jak komponuje. Jestem poruszona i wtedy też piosenki są dla mnie biższe, jak mnie dotykają. […] Nie chciałabym smęczić do końca życia, otwieram się na nową tematykę […] Staram się coraz więcej śmiać i uśmiechać. Na pewno „Królowa Dram” jest zwieńczeniem pewnego okresu w mo0im życiu, który powodował smutek.

Sanah wyraźnie nieodnajdująca się w relacjach towarzyskich, świetnie potrafi przekazać swoją niepewność i nieśmiałość, która towarzyszy jej prawie we wszystkich utworach. Bo właśnie to zdominowało tę płytę.

Racja, nigdy nie była dobra w nawiązywaniu kontaktów. Zawsze byłam cicha i nieśmiała, to zostało mi od czasów szkoły […] Dopiero teraz właściwie zauważyłam w sobie przemianę i chyba już nie jestem tak nieśmiała jak to opisuje i opisywałam w swoim piosenkach, ale jednak miło do nich wracać, bo na pewno jakaś część z tych emocji jest jeszcze we mnie.

Jak rozmawialiśmy ostatnim razem, twoje utwory miały kilkaset tysięcy wyświetleń, teraz jest to ok. 50 milionów.

Nie do końca to liczę (śmiech). Czasem jak dostaje telefony i słyszę te newsy to jestem trochę w szoku, jak to się dzieje, nie odczuwam tego. Ciągle jestem w swoim pokoju, nie mam kontaktu z ludźmi […] to jakoś nie dotarło jeszcze do mnie. Jestem bardzo wdzięczna, że coś takiego mi się przytrafiło.

Radio WNET grało Twoją muzykę, zanim inne radiostacje zaczęły to robić.

Oj tak, będę chyba do końca życia za to dziękować. Jestem bardzo wdzięczna za to i to jest niesamowite. Ostatnio częściej puszczam muzykę z radia i jestem w szoku […] gdy słysze, że leci szampan czy melodia jest mi bardzo miło.

Popularność Twoich utworów sprawiła, że pojawiają się różne covery i przeróbki. Ostatnio pojawiła się nawet koronawirusowa przeróbka Szampana z Andrzejem Dudą na autotune.

Słyszałam, to bardzo kreatywne. Osoba, która to montowała, to szacun dla niej za to ile czasu musiała na to poświęcić. To bardzo miłe zaskoczenie.

Z kim chciałabyś nagrać w przyszłości?

Z zagranicznych to Tom Odell, kiedyś się bardzo w nim podkochiwałam […] z Polski zawsze mi się marzyło nagrać z Anią Dąbrowską, albo z Kayah. Jestem też wielką fanką Korteza.

Sanah / Materiały promocyjne Magic Records

Małgorzata Markiewicz: Nie jestem osobą, która po trupach idzie do celu – audycja „Jesteśmy razem”

Małgorzata Markiewicz w teledysku "Niebywałe"

Z Małgorzatą Markiewicz rozmawialiśmy o jej sukcesach z Piotrem Rubikiem, fascynacji Jazzem, współpracy z Januszem Skowronem, rodzinie, debiutanckiej płycie oraz planach na przyszłość.

Posłuchaj audycji:

https://www.mixcloud.com/janusz-mirowski/audycja-jesteśmy-razem-gościem-małgorzata-markiewicz-radio-wnet/

„Niebywałe” jest pierwszym singlem promującym debiutancki krążek artystki, którego premiera odbędzie się 30 stycznia 2020 roku.

Małgorzata Markiewicz to jedna z najbardziej intrygujących wokalistek na polskiej scenie muzycznej. O jej talencie na łamach czasopisma „Tylko Rock” wypowiadał się sam Czesław Niemen, który do końca swojego życia wspierał młodą artystkę.

W 1999 roku wygrała finał Szansy na Sukces oraz otrzymała nagrodę Radiowej Jedynki za Debiut na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu (najmłodsza uczestniczka w historii – miała 13 lat).

W 2005 roku do współpracy zaprosił ją Piotr Rubik. Za album „Psałterz Wrześniowy” otrzymała diamentową płytę. Artystka promowała ten krążek w duecie wraz z Januszem Radkiem piosenką „Psalm dla Ciebie”.

Małgorzata Markiewicz jest magistrem psychologii SWPS Uniwersytetu Humanistycznospołecznego w Warszawie oraz absolwentką Wydziału Jazzu Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych im. Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie fletu jazzowego.

Zainteresowania muzyczne Małgorzaty Markiewicz od dawna zwrócone są także w kierunku muzyki jazzowej, a zaproszenie do współpracy od legendy polskiej sceny jazzowej Janusza Skowrona, utwierdziło ją tylko co do słuszności obranego kierunku.

Artystka znalazła swój własny, unikatowy język na styku dwóch stylów, muzyki pop i jazz. Wraz z utytułowanym pianistą, producentem i kompozytorem Nikolą Kołodziejczykiem nagrała materiał na swoją debiutancką płytę.

Za teledysk odpowiada Olga Czyżykiewicz, mająca na koncie klipy dla m.in. Sylwii Grzeszczak, Margaret, Sarsy, Nataszy Urbańskiej, Wilków, Me And That Man, The Dumplings, Blauki, Carmell, Marka Napiórkowskiego czy Mike Skowron.

Utwory odtworzone w audycji:

1. READY AND FREE (03:59) muzyka Małgorzata Markiewicz, słowa Agnieszka Kiepuszewska

2. MOC (04:44) muzyka i słowa Gabriela Kapczuk

3. MIRACLE (03:08) muzyka Małgorzata Markiewicz i Michał Sołtan, słowa Shata Qś

4. NIEBYWAŁE (03:36) muzyka Małgorzata Markiewicz, słowa Patryk Kienast

5. BRING THE LIGHT (04:15) muzyka Małgorzata Markiewicz, słowa Iza Krzemińska

Zmiany w muzyce, jakie zaszły w ostatnich 30 latach nie najlepiej świadczą o popkulturze i jej odbiorcach…

Rockowe ballady, i bunt ostrego brzmienia zostały przyćmione przez rap z czarnych dzielnic USA, potem przez swoją wygładzoną i popową wersję graną w dyskotekach. Co mówią o nas zmiany w popkulturze?


– Jeżeli mówimy o muzyce popowej, to ona od bardzo dawna jest produktem – mówi red. Bartosz Boruciak, gość red. Pawła Pietkuna w dzisiejszej audycji Radia „Solidarność”, dziennikarz kulturalny i redaktor prowadzący audycji muzycznych w Radiu Wnet. – Muzyka ma być spokojna, ma nie przeszkadzać reklamom, dlatego nie ma rozbudowanych kompozycji, ani szczególnie skomplikowanych tekstów. Nie mamy się na tej muzyce skupiać, dlatego można odnieść wrażenie, że muzyka pop ma się coraz gorzej.

Czy rzeczywiście można mówić o upadku? Coraz gorsze teksty, wulgaryzacja języka i coraz prostsze kompozycje wydają się receptą na odniesienie sukcesu w mediach i internecie. Jeszcze 30 lat temu zespoły rockowe grały muzykę ostrą, zbuntowaną, modną – mimo to używały języka, który był akceptowalny. Później na salony wszedł rap – w przeciwieństwie do białych rockmanów, występowali czarni artyści przyznający się do przestępczych subkultur, klnący jak szewcy dla których nie było żadnych świętości. Z równą swadą rapowali o miłości, co o narkotykach i prostytucji. To był oczywisty bunt przeciwko bogatemu establishmentowi – bardziej wiarygodny, niż rock lat 80 i 90. Ale rap przeewoluował, wkomponował się w pop. W dużym stopniu było to efektem rozwoju techniki, pojawienia się nowych urządzeń, możliwości ściągania plików z muzyką…

Zapraszamy do wysłuchania audycji!