W skokach jest coś magicznego. Im więcej skakałem, tym więcej sprawiało mi to radości i z tym większą pasją to robiłem

Kiedy znowu mogę walczyć o dobre pozycje w konkursach, kolejny raz sobie samemu udowadniam, że było warto. Że warto było poświęcić energię, czas, serce i ponieść wiele wyrzeczeń na drodze do sukcesu.

Piotr Teodor Grzybowski

Ostatnie lata pokazały, że skoki narciarskie są sportem w dalszym ciągu popularnym w naszym kraju, wielu kibiców i wiele mediów śledzi to, co robimy. Śledzi nasze poczynania i poniekąd oczekuje od nas dobrych wyników. Szczerze powiem, to jest dla nas dobre. Pokazuje, że skoki cieszą się dużym zainteresowaniem i dla nas tym lepiej, że mamy więcej kibiców, którzy nas wspierają. Oni jak najbardziej mogą, a nawet powinni mieć wobec nas oczekiwania. (…)

Kiedy się jest już w dobrej dyspozycji, wtedy wszystko pomaga. Każde dobre słowo, okrzyki kibiców, nawoływania spikera. I nie sprawiają mi wtedy trudności ani wiatr, ani pogoda, bo jestem bardzo skoncentrowany na sobie, na tym, co mam zrobić. Wystarczy, że oddam dobry skok, normalny, i mam pewność, że wszystko będzie dobrze. A jeśli nie idzie, to wszystko może przeszkodzić. (…)

Rodzice nie ingerowali w moje poczynania, w moje ambicje. Nie próbowali przeze mnie zaspokajać swoich ambicji. Za to im będę zawsze bardzo wdzięczny. Miałem wolną rękę w wyborze swojej przyszłości. (…)

Teraz czuję się bardzo dobrze, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Bardzo ciężko pracowałem, aby być w tak dobrej formie. Łatwo jest mi się odciąć od napięcia, od presji. Łatwo jest mi się skupić na swojej pracy, na wykonaniu dobrego skoku. Stąd też nie przeszkadzają mi trochę gorsze warunki atmosferyczne. Mocniejszy wiatr z tyłu może skraca mój skok, natomiast jeżeli wykonam go dobrze, to jestem w stanie osiągnąć dobrą odległość. Skoki są tak specyficzne, że o tych wszystkich rzeczach, które mają na nie wpływ i nie mają, można rozmawiać tygodniami. (…)

Chciałbym kontynuować pracę w klubie sportowym, założonym już 2 lata temu. Tu głównym pomysłodawcą, inicjatorem i motorem napędowym jest moja żona, która świetnie się w tym odnajduje. Znaleźliśmy wiele przychylnych nam osób, które pomagają na co dzień, za co im serdecznie dziękuję. No i staramy się pracować z prawie już 20-osobową grupką bardzo utalentowanych dzieci. Mam nadzieję, że w przyszłości, może za te 20 lat, choć liczę, że wcześniej, będę mógł usiąść wygodnie w fotelu i wtedy – już im – kibicować.

Cały wywiad Piotra T. Grzybowskiego z Kamilem Stochem, pt. „W skokach jest coś magicznego”, znajduje się na s. 14 lutowego „Kuriera Wnet” nr 32/2017, wnet.webbook.pl.

 


„Kurier Wnet”, „Śląski Kurier Wnet” i „Wielkopolski Kurier Wnet” są dostępne w jednym wydaniu w całej Polsce w kioskach sieci RUCH, Kolporter i Garmond Press oraz w Empikach, a także co sobota na Jarmarkach Wnet w Warszawie przy ul. Emilii Plater 29 (na tyłach hotelu Marriott), w godzinach 9–15.

Wersja elektroniczna „Kuriera Wnet” jest do nabycia pod adresem wnet.webbook.pl. W cenie 4,5 zł otrzymujemy ogólnopolskie wydanie „Kuriera Wnet” wraz z regionalnymi dodatkami, czyli 40 stron dobrego czytania dużego (pod każdym względem) formatu. Tyle samo stron w prenumeracie na www.kurierwnet.pl.

Wywiad Piotra T. Grzybowskiego z Kamilem Stochem, pt. „W skokach jest coś magicznego”, na s. 14 lutowego „Kuriera Wnet” nr 32/2017, wnet.webbook.pl

Komentarze