Groblewska-Andrzejewska: Prowincja to stan umysłu. Wiele twórców polskiej kultury czerpało z niej natchnienie

Anna Popek przeprowadza rozmowę z Ireną Groblewską-Andrzejewską, z którą wspomina czasy produkcji Trylogii, a następnie przechodzi do obecnej działalności kulturowej w Fundacji „Dom Otwarty”.


Anna Popek rozmawia z pierwszym rzecznikiem prasowym polskiej kinematografii-Ireną Groblewską-Andrzejewską, która wspomina czas produkcji Sienkiewiczowskiej Trylogii i ówczesne novum, którym było wpuszczenie na plan filmowy dziennikarzy.

Rozmówczyni Anny Popek opowiada również o obecnej działalności w Fundacji „Dom Otwarty” w Emilianówce, gdzie znajduje się XIX wieczny drewniany dom.

Przypadek sprawił, że zostałam opiekunką pięknego budynku drewnianego z 1890 roku (…) Ratuję taką czynszową „kamienicę” czteromieszkaniową, która miała być porąbana (…) Mam nadzieję realizować tam swoją autorską koncepcję domu kultury.

Irena Groblewska-Andrzejewska wskazuje, że nie żałuje swojego wyjazdu ze stolicy na wieś, gdyż wychowywała się na prowincji, dlatego też był to pewnego rodzaju „come back”. Gość Kuriera w samo południe podkreśla, że:

Prowincja to stan umysłu. Jeżeli spojrzymy na dzieje polskiej kultury, polskiego ziemiaństwa czy twórców kultury, to proszę zobaczyć jak wiele osób z tej prowincji czerpało natchnienie.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Komentarze