W Poranku WNET ze Świerkocina telefonicznym gościem była Natalia Wojtuściszyn – saneczkarka w konkurencji jedynek, czterokrotna mistrzyni Polski i dwukrotna uczestniczka Igrzysk olimpijskich.
Zapytana jak zaczęła się jej przygoda z saneczkami odparła, że wszystko zaczyna się w szkole podstawowej w Nowinach Wielkich, gdzie każde dziecko ma kontakt z sankami i wie na czym ta dyscyplina polega.
[related id=60326]Wciąż jednak w naszym kraju brakuje dobrej infrastruktury szkoleniowej, więc każdą deklarację powstania toru saneczkarskiego przyjmuje z radością, choć podkreśliła, że do stworzenia toru dla szkolenia olimpijczyków nie wystarczą środki gminy.
Oczywiście największym osiągnięciem dla sportowca jest zakwalifikowanie się do igrzysk olimpijskich: – Na żadnej imprezie nie ma takiej atmosfery jak na igrzyskach olimpijskich. Tam spotykają się wszystkie dyscypliny. (…) Możemy wyjść, pokibicować innym i poczuć to, że wszyscy jesteśmy razem, i wszyscy staramy się walczyć pod jedną flagą – stwierdziła.