Prof. Zdzisław Krasnodębski o czwartkowym odrzuceniu „ACTA 2”: To nie koniec tej sprawy, to początek

Teraz będzie to przedmiotem obrad plenarnych na najbliższym posiedzeniu we wrześniu. Ci którzy interesowali się tą sprawą wciąż powinni ją śledzić – stwierdził wiceprzewodniczący PE w Poranku WNET.

W czwartek 5 lipca, w Parlamencie Europejskim odbyło się głosowanie nad dyrektywą o prawach pokrewnych, nazywaną potocznie ACTA 2. Dyrektywa wywołała zdecydowany sprzeciw internautów szczególnie ze względu na jej dwa akty o czym mówił w Poranku WNET m.in. Marcin Makowski. W ramach protestu Wikipedia w Polsce, we Włoszech i Hiszpanii zablokowała dostęp do swoich stron apelując do jej użytkowników, aby wyrazili sprzeciw wobec wprowadzenia takich rozwiązań prawnych. Na szczęście europosłowie zdecydowali, że dyrektywa zostanie odrzucona. Jednak wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego zapewnia, że temat jeszcze nie jest zamknięty:

– Wczoraj głosowano mandat Komisji Prawnej Parlamentu Europejskiego, żeby mogła rozpocząć negocjacje trójstronne w sprawie ostatecznego kształtu tej dyrektywy. Komisja nie dostała tego mandatu, ale pan redaktor pyta czy to jest koniec tej sprawy. Nie, to nie jest koniec, to jest początek.  Teraz będzie to przedmiotem obrad plenarnych na najbliższym posiedzeniu – czyli jak mówi prof. Zdzisław Krasnodębski we wrześniu.

Głosowanie odbyło się ponad podziałami, zarówno wśród zwolenników jak i przeciwników takiego prawa. Zdecydowanie poparcie dla tej dyrektywy wyrażali głównie Niemcy i Francuzi.

Prof. Zdzisław Krasnodębski sam był przeciwko cenzurowaniu internetu, jednak zwrócił uwagę, że wciąż pozostaje problem właściwego nagradzania autorów za wykorzystywanie ich dzieł.

WJB

Komentarze