Incydent syryjski. Czy śmierć rosyjskich najemników w Syrii wpłynie na poziom poparcia dla Władymira Putina?

Nie wiadomo do końca kto z kim walczył i ilu Rosjan poległo. Wiadomo, że to pierwsze od lat bezpośrednie starcie amerykańsko-rosyjskie. Oficjalna Rosja odcina się od wydarzenia

 

Maria Przełomiec mówiła w Poranku WNET o ostatnich (noc 7 lutego) wydarzeniach w Syrii – starciu sił amerykańskich z rosyjskimi najemnikami walczącymi po stronie rządu w Damaszku. Podawana w mediach liczba poległych Rosjan waha się w zależności od źródła informacji od 30 do 600. Rosja przyznała, że poległo jedynie 5 obywateli Rosji, ale nie mieli oni nic wspólnego z siłami zbrojnymi Federacji Rosyjskie. Na razie trudno przewidzieć, czy te wydarzenia wpłyną na poziom poparcia prezydenta Putina w wyborach prezydenckich. Niezależnie od charakteru walczących sił było to pierwsze od kilkudziesięciu lat bezpośrednie starcie oddziałów rosyjskich i amerykańskich.

W kontekście Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium Maria Przełomiec wspomniała też o raporcie Rand Corporation, który opisuje militarną  słabość NATO na wschodniej flance sojuszu.

Komentarze