Poseł Jerzy Polaczek: Roszczenia podwykonawców, którzy mieli problem z otrzymaniem zapłaty, to temat trochę zapomniany

Dziedzictwem poprzedniego rządu jest cały obszar spraw spornych, niezałatwionych. 30% firm podwykonawczych nie dostało zapłaty, wiele zakładów zbankrutowało, tysiące ludzi straciły pracę i majątki.

 

Poseł Jerzy Polaczek, zapytany, czy zostanie rozwiązany problem wielu firm, które jako podwykonawcy budów nie otrzymali zapłaty za swoją pracę, przypomniał, że problem dotknął 30% firm podwykonawczych, a tysiące z nich zbankrutowało: – Dziedzictwem poprzedniego rządu jest cały obszar spraw spornych, wzajemnych roszczeń idących w miliardy złotych. Tutaj moja rekomendacja jest taka, żeby potraktować tę kwestię jako wyjątkowo potrzebną nie tylko do analizy, ale do stworzenia bardzo konkretnej płaszczyzny rozstrzygania tych zaszłości na poziomie Generalnej Dyrekcji Krajowych Dróg i Autostrad i Ministerstwa Infrastruktury.

Pytany, czy Prawo i Sprawiedliwość pracuje nad rozwiązaniem tego problemu, stwierdził, że trzeba by o to pytać przedstawicieli GDKDiA oraz ministerstwa: – Ja tylko wskazuję na to, że jest to temat trochę zapomniany, o którym warto publicznie przypomnieć. W przeszłości nie wykonywano jakichkolwiek audytów tzw. umów trudnych, gdzie po prostu nastąpiły bankructwa. Poprzednicy w tej sprawie nie wyciągali wniosków, aby unikać takich kwestii w praktyce.

[related id=”15608″]- Trzeba widzieć ten aspekt, wyjątkowo dramatyczny w wymiarze indywidualnym i społecznym. Tutaj nie tylko nastąpiła kwestia utraty pracy przez tysiące ludzi, ale właściciele firm stracili całe majątki. Znam przynajmniej jeden przykład osoby, która stała się bezdomna po bankructwie firmy inżynieryjnej. Poległa właśnie na tym polu minowym, jakim był, mówiąc dyplomatycznie, zły podział ryzyk pomiędzy różnego rodzaju uczestnikami tego rynku – stwierdził.

Poseł Jerzy Polaczek był jednym z uczestników wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Meksyku. Ocenił ją jako przełomową o dużym ładunku gospodarczym, a jej skutkiem jest szereg umów, w tym deklaracja o strategicznym partnerstwie.

Podczas wizyty prezydent RP był również w sanktuarium Matki Bożej w Guadalupe, które porównał do polskiej Częstochowy, ale w meksykańskim stylu. W odniesieniu do tamtejszych wiernych stwierdził: – Myślę, że Meksykanie i Polacy to narody, które dzieli ogromna odległość, ale są wyjątkowo bliskie. Na mapie świata postać Jana Pawła II jest traktowana w sposób wyjątkowy. Patrząc na liczbę miejsc, które papież odwiedził w trakcie swojego pontyfikatu, wskazałbym Meksyk jako państwo numer jeden.

 

WJB

 

 Obejrzyj również wywiad na YouTube:

Komentarze